eweline48

Dobry wieczór:) Meldujemy się z zasypanego świętokrzyskiego :)Zrobiliśmy sobie mały wypad i zmianę klimatu i przy okazji otoczenia;) A co u Was?Tez Was zasypało?:D

Mee, wszystkiego naaaaaaaaaaaaaaaj :)

Dobry wieczór wszystkim:) Fiziu20, fajnie,że urlop się udał:) Na pewno dodał Ci sił:)Wiem sama po sobie,że takie wyjazdy bardzo pomagają. Ja zabrałam swoje 8 -miesięczne wtedy dziecko i polecieliśmy do UK. Mimo,że miałam ze sobą takiego malucha odpoczęłam fizycznie i psychicznie jak nigdy dotąd. A,że trzeba potem wrócić do rzeczywistości to nie szkodzi. Co zwiedziliśmy to nasze i piękne wspomnienia zawsze zostaną:) Życzę wszystkim milutkiego wieczoru i całego tygodnia, który od jutra się zaczyna:)

Karmelka, jeszcze nie jest za późno. Dziś do 24 możemy jeść bezkarnie:D Od jutra już nie obowiązuje ta opcja:D Alebazi normalnie dziś pobiłaś nawet mnie z tym łakomstwem:D

Smacznych pączusiów dla Was:) Słyszałam,ze dziś wszystkie mają zero kalorii:D

Ale mieliśmy dziś ciężki dzień...Chyba jakiś złośliwy bąk ugryzł małego;) Marudził tak,że moja psychika jest na wykończeniu:D Ale na szczęście na wszystko co złe kiedyś się skończy. I moje dziecko poszlo spać:D Uwieeeelbiam tą błogą i cudowna ciszę. Do tego moja pyyyszna kolacyjka i dobry humor wrócił:P

Na to pytanie ciężko będzie odpowiedzieć...Jednym zajmuje to kilka miesięcy innym kilka lat. Ty chcesz żyć normalnie więc niedługo będziesz tak żył:)Wiem,że to na chwile obecną wydaje Ci się niemożliwe,ale zobaczysz, tak właśnie będzie:)

Hihihihih, no nie wątpię.Miałam nawet okazje osobiście to ocenić,ale za mało czasu było żeby się przyjrzeć :P

Ale nie wyginęłaś więc nie jesteś:D

No całe szczęście, bo już myślałam,ze wszyscy wyginęli jak dinozaury :P

Dobry wieczór wszystkim:) Czy jest tutaj jakiś ludzik ?Normalnie pusto tu jak nie wiem:(

Hihihih czyli jak z zasmażką:D:D:DTo ja jednak biorę przepis mee;) A Wy dajcie juz spokój z tymi jajkami!Normalnie jeden temat Wam w glowie:D

A jakieś proporcje masz? Czy tak jak z zasmażką (czyt. domyśl się bo czasu nie mierzę i na oko dodaję)?:D:D:D

Alebazi podaj swój przepis;)

A ja właśnie takie cyganione wolę:)Dzięki za pomysł. Jutro albo w sobotę go zrealizuję;)

Mee, dzięki,a powiedz ile mniej więcej pieczarek do takiej ilości kapusty i co z pieczarkami, krojone czy starte?

Mika biała, pewnie,że przygarniemy:) Alebazi Twój wkład był duuuży. Tylko się właśnie zastanawiam czy z Twoją psychiką wszystko oki po tym wszystkim:D:Wyobrażam sobie jak musiała zostać naruszona dzięki nam,a właściwie przez nas bo jakby nie było to trudne przypadki z nas były,a zwłaszcza z Ktosia:D:D Mee, ja wbijam na te łazanki. Nie lubię takich z mięsem,ale te Twoje to fajna sprawa bo ja pieczarki uwielbiam. Jak można to ja poproszę przepis:)

Weeeź Ty się opanuj z tym obiadem!!!:D:D Jak tak można?:D:D Ps. Ja ma dziś pierogi ruskie:P

Popieram w 100% słowa 1-2-3 Ktosia. Wiem,ze to trudne,ale czasu nie cofniemy...Nie ma takiej rzeczy, którą moglibyśmy zrobić żeby tak było. A to jak będzie wyglądało nasze życie w dużej mierze zależy od nas. Jeśli się załamiemy i zamkniemy w sobie na długie lata kiedyś obudzimy się z tzw. ręką w nocniku,że zmarnowaliśmy czas, który można było inaczej wykorzystać. Dajcie sobie czas na płacz i smutek,ale tez patrzcie z nadzieją w przyszłość. Walczcie!Na początku jest to walka z wiatrakami,ale potem będzie już tylko lepiej.Wiem,ze trudno w to uwierzyć,ale po tym wszystkim da się normalnie żyć, uśmiechać. Uwierzcie w to. Macie tutaj żywe przykłady,ze tak jest:)Piszcie śmiało co Wam na sercach leży. Pomożemy:)

Ale jutro będzie lepiej:)A jak nie jutro to pojutrze:)

Witam w ten piękny,zimowy dzień:D Weekend minął nam miło i sympatycznie:)A dziś sypie sypie i sypie. Zafoliowałam i opancerzyłam małego i na spacer;) Ale za dwa miesiące o tej porze będzie wioooosna:)

Kochani u mnie minął już rok...Cały długi rok...Ciężki i trudny rok.Też czasem patrzę w lustro i zastanawiam się czy to ja, czy to ta sama osoba sprzed roku...Ta sama twarz,ale środek jakby inny, zmieniony...Ale jak widać żyję, funkcjonuję, synek zdrowy i kochany.Wy tez dacie radę:) Zaraz mam gości:)Rodzinka męża, oczywiście zadałam sobie pytanie dlaczego sama muszę ich przyjmować...Ale głowa do góry:)Mam mojego rozrabiakę i dam radę:) Kama i SM, zazdroszczę kawki mimo,ze nie piję;) Milego dnia:)

Dzień dobry wszystkim w ten zimowy piękny dzionek:) A ja dziś na śniadanie miałam...jajecznicę:D:D:D Ja nie wiem co Wam się w jajkach nie podoba?:D Też miałam pobudkę o 5.30 :( Dowiedziałam się też,ze w moim mieszkaniu "wieje gazem"W sobotę będzie u mnie ekipa gazowa. Normalnie już się cieszę:( Miłego dnia:)

Taaa, a na mnie mówi,ze wszystko tu sprzedaję!Przecież odkupię jutro :D

Wybacz,ale ja jajek NIE MAM!!!