tusia001
moja szyjka 29 lutego wynosila 40mm okolo bo doktor dokladnie nie mogl zobaczyc bo pessar przeszkadzal ale powiedzial ze jest nawet ponad 4omm, tylko ze ja zawsze mialam wszystkie wyniki w normie i zawsze bylo dobrze az tu nagle 2 porody przed wczesne. dodatkowo dzwonilam do wawy do profesora zeby skonsultowac sie to mowil ze wszystko ok i leczenie tez, dostaje luteine 2x2 i duphaston teraz 2x1 . wczesniej jeszcze mi brzuch twardnial pare razy dziennie i mialam zwiekszona dawke a jeszcze biore clexane w zastrzyku 0.4
wogole to mialam miec szew zakladany ale najpierw mialam lozysko przodujace na samym ujsciu a teraz mialam nisko schodzace bo zaczelo sie podnosic i doktor mowi ze jest narazie dobrze, wogole nie chcial zbytnio klasc mnie do szpitala bo on chyba mysl ze bedzie dobrze, ale ja wolalam bo jesli w razie czego to bede wiedziala ze robilam wszystko co moglam.
dobrze ze jest takie forum to moge z kims pogadac bo maz mowi zebym nie robila sobie nadzieji bo jesli sie nie uda to moge sie zalamac