1-2-3-ktoś

Mee no spokojnie, wiesz że ja mam leżącą Żone - obowiązki, kanapeczki, obiadki, herbatki itd. :D Zdjęcia ze zlotu były piękne, czyżby Dudzia podkablowała za dużo? :D:D Kasztanie, tak dzięki Tobie zdaaałem! :D

Mee dla nowego Kolegi trzeba zorganizować nowy zlot aby mógł się rozruszać! :D

Maxx - wszystko dobrze, poprawy wyników, normowanie zycia. Co do zlotu, powtarzam się, wiem - ale KRAKÓW! :D Widzę że jest nas coraz więcej... Ciekawie może być wieczorem jak Dudzia, Ewelina, Karmela, Mee, Alebazi i reszta tutaj się pojawi! :)

taki Kasztan /Ewelina/ to na przykład tylko opiernicza :D Takich jaj na forum jeszcze nie było.. Kobiety ucichły i rozmowa tylko panów.. :D CIESZMY SIĘ TYM PÓKI JESZCZE MOŻEMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D

Mama z Poznania - ja mam 26 lat :D Są tu fajni ludzie i na pewno niedługo się tutaj pojawią :) A takie wątki są pomocne, wiem po sobie ile one dają :)

Łuhuh widzę że coraz więcej nas na tym forum :) Witam nowe Koleżanki i Kolegę :) DUDZIA, proszę - wróć do nas - brakuje Cię tutaj! :D

Maxx - potwierdzam, Eweliny kciuki dużo dają! :D To taka Czarownica która wszystko potrafi ustawić więc zaufaj temu Kasztanowi! :D Ewelinko, jesteśmy umówieni na wtoooorek... :D

MAXX to propozycja dla Was bo ja już obrączkę na ręce mam :D :D

ale ja przecież tylko grzecznie pytam! Dudzia, przepraszam nie chciałem Cię oczywiście urazić ale po Maxxa wypowiedziach myślałem że tutaj jakieś serduszko się tworzy :) W takim razie oficjalnie Państwa przepraszam! :) Mam nadzieję że w ramach rekompensaty przyjmiesz ode mnie ten obiecany masaż bądź kwiatka! :D

Maxx: "i nie swataj mi tu diabełka bo już zajeta jest paniała a jestem zazdrosnik okropny " czy to oznacza że szykuje się kolejny ślub? :D

Kama - jestem tutaj! Mógłbym dać Ci tego kopniaka za Dudzie, ale Kobiet nie biję! :) :D

Dudzia, na Twoje życzenie - jestem tutaj! Wróć do nas! :D Nie było mnie na zlocie i teraz ciężko za Wami nadążyć :D Alebazi - oczywiście że wszystko dobrze, wyniki są coraz lepsze, wszystko powoli się układa i... Chciałbym Wam wszystkim ładnie podziękować za to przywracanie do porządku przez tamto parę dni, za kciuki i wsparcie :) Algana10 - niby samodzielną mamą nie jestem, ale pochodzę z Krakowa :)

Mój choruje średnio co dwa tygodnie więc dla mnie święta to marzenie :D Ewelinko, czemu nie pochwalisz się swoim spokojnym synkiem? :D

Odnośnie utraty przytomności też pochodziłem sobie z młodszą siostrą po lekarzach więc w temacie się orientuje! :D spoko, spoko, cierpliwy chłopak ze mnie, dam radę z dzieckiem :)

Mee - jutro jadę z moim Rozrabiaką do chirurga a potem ortopedy więc trochę też się nasiedzimy. A Twój Synek co zrobił?

Ewelina - już nigdy więcej nie nazwę Cię Siostrą Kasztanko! :D Dudzia - weź Ty nie pisz tak więcej bo też żałuje że mnie tam nie było :) MEE - lekarze i szpital to moje obecne życie więc jednoczę się z Tobą w cierpieniach chodzenia po lekarzach :)

Karmelka, rozmawiajcie o mnie częściej bo to przyniosło pozytywny skutek! :D Oglądając Wasze dwa zdjęcia ze zlotu muszę przyznać że zupełnie inaczej Was sobie wyobrażałem :D Alebazi - wszystko uda się załatwić :D

Może któraś z Kobiet bądź Organizator coś zdradzą :) Czyli następnym razem zapraszam Państwa do Krakowa? :D

może teraz nam opowiecie jak było na zlocie? :D

A u mnie powtórka z rozrywki.. Kolejny krwotok itd... Życzę udanego zlotu i miłej zabawy

prawde mówiąc jeszcze nie próbowałem, ale nie takie rzeczy się robiło, co mnie nie zabije to mnie wzmocni :D chociaż może jednak na razie zostane na tych jajkach a nie mące do jajecznicy :D

Dudzia, psujesz Alebazi pomysł na śniadanie. Myślisz że Kacprowi nie będzie smakować mąkowa jajecznica? Przecież to najlepsze co można jeść! :)

Chyba takiego dnia potrzebowałem - wreszcie się wyspałem, odpocząłem i wracam do życia :) Nie chce zapeszać ale wszystko się powoli normuje, układa, mam nadzieję że już zawsze tak będzie :) Widzę że Alebazi nadal chwali się pomysłem zastąpienia jajek :D SIOSTRO EWELINO, chciałabyś mieć takiego brata jak ja :) Niestety co do spotkania z przyczyn oczywistych nie mogę w nim uczestniczyć ale życzę Wam miłej zabawy :)

Nie wiem jak Wy to zrobiliście ale moja Żona obudziła się, ma już nawet siłe na mnie krzyczeć i jest chyba powoli coraz lepiej. Mam nadzieję że zacznie się już normować i stabilizować..

Dziewczyny.. Zastanawiam się co chce napisać, na pewno chciałbym Wam podziękować za wsparcie, za otuchę i za bycie z nami. Nic logicznego nie ułożę ale sensowne chyba jest to że bardzo się cieszę że Was poznałem i że mogę na Was wszystkich liczyć.