1-2-3-ktoś
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez 1-2-3-ktoś
-
Dudzia - faktycznie, akurat Ty byłąś wyrozumiała! Nie to co ten Rudy Potwór! :D
-
a Wy tylko o naleweczce :D
-
wszystkie Kobiety na mnie dziś krzyczą! tak na chorego?! :D
-
M@riusz39 a jaki rozmiar? Mam dużo swoich ciemnych jakbyś chciał :)
-
Dudzia - no dobra, za te pierogi to ja się poświęce i umyje Ci te okna :D
-
Annika - następnym razem :D:D Ewelina, uspokój się:D
-
Dudzia! dzisiaj prasowanie wyszło mi idealnie!:D
-
Dudzia - Ty jesteś tak wspaniała że aż nie miałem śmiałości tego podkreślać! :D
-
Alebazi - mówiłem Ci już że Cię uwielbiam? :D:D Jesteś jedyną Kobietą na tym forum która za mną się wstawiła :D Reszta powinna brać z Ciebie przykład :D
-
nie słuchajcie Eweliny - po prostu się nie wyspała Kobieta i nie wie co mówi :D
-
Faktycznie.. Przepraszam, Ewelina to nie Rudy a Miedziany Potwór... :D:D:D
-
Annika - jest to smutna wiadomość ale nie będe egoistą i podziele się z Kolegą Waszymi pierogami :P
-
czyli teraz będzie dwóch Mariuszów wpraszających się na pierogi :)
-
Też jest mi ciężko cokolwiek powiedzieć bo każdy przechodzi to inaczej. Gdy zginęła moja żona młody miał 2 miesiące - ja zagłębiałem się w pracy, udawałem przed wszystkimi że jest ok, że mnie to nie rusza i że daje sobie z tym wszystkim radę ale w środku mnie roznosiło. W świetle czasu wiem że to było najgorsze co mogłem robić i właśnie to na pewno chce powiedzieć Koledze Imiennikowi który teraz to przechodzi i pewnie sam nie wie jak sobie z tym poradzić. Masz córkę 12sto letnią więc starszą od mojego dziecka - nie wiem jak ona na to reaguje ale jej jest ciężko i Ty nawet nie musisz jej mówić dużo, nie musisz opowiadać jeśli nie jesteś w stanie ale wystarczy jedno zdanie, wystarczy przytulić, być. Dla mnie zrobili bardzo dużo wtedy znajomi, przyjaciele, rodzina i mam nadzieję że u Ciebie będzie to samo i będą ludzie którzy pomogą Ci w tej chwili. To forum też jest fajne, pomaga samo w sobie, ja tu napisałem po dłuższym czasie od śmierci mojej żony bo "nosiło mnie", nie dawałem sobie rady, nie wiedziałem co mam robić. I pomaga forum jak i ludzie w drugim obiegu - np. Taki Rudy Potwór Ewelina która przeżyła to samo co my. Jak będziesz chciał pogadać bardziej osobiście to możemy zamienić się nr. gg czy czymś podobnym. Pokaż swojej żonie i córce że dasz sobie radę bo jesteś silnym facetem. A to że chcesz krzyczeć i płakać to normalne - ja niekiedy dalej tak mam.
-
M@riusz39 - znam ten ból, teraz każdy chce Ci pomóc a tak na prawde sam nie wiesz czego chcesz. Poświęć się teraz dla córki, to Ona musi być dla Ciebie najważniejsza i razem sobie z tym poradzicie.
-
Ewelina, jaki poniedziałek taki cały tydzień mówisz? :D a podobno Jas był taaaaki niegrzeczny.. Oh, jak mi przykro... :D
-
Ja również teoretycznie jestem.. Karmel.a - chyba na chwile obecną jestem pozbawiony wszystkich uczuć.. Cieszę się że ten dzień już się skończył
-
Cześć Kobiety :) Chyba czeka mnie dziś jeden z najgorszych dni.. Do 15 praca, od 16 do 19.30 zajęcia a potem.. właśnie co potem - jakby to określić, spotkanie z facetem który potrącił i jednocześnie zabił moją żonę.. Nie mam zielonego pojęcia co on jeszcze ode mnie chce ale cholernie się przed tym denerwuje.. Serce mi bije jakbym zaraz miał dostać zawału a jw dodatku młody nie dał mi możliwości przespania nocy... Niech ten dzień już się kończy...
-
Dudzia - to ja rosół :D
-
Proszę Państwa! Chwila na pochwałę! Alebazia domaga się publicznego pochwalenia Jej umiejętności - tzn. obsługi skypa :D Droga Izabelo, gratulujemy osiągnięć :D
-
nigdy nie rozumiałem Kobiet.... :D
-
aa od kiedy Ty się przejmujesz tym co myślą o Tobie inni? :D ja bym się aż tak nie krępował i jadł spokojnie :D
-
podobno wszystkie Kobiety są piękne więc spokojnie :D
-
to czym Ty się przejmujesz? :D:D ja bym jadł :D:D
-
DUDZIA2002 - skoro jesteś taka głodna to zapraszam na obiad i ewentualnie jakąś kawe :D możesz bić, rzucać porcelaną - przetrwam wszystko :)