1-2-3-ktoś
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez 1-2-3-ktoś
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 22
-
Hanuśka dobrze mówi, też moja żona zginęła i dokładnie wszystkie jej słowa potwierdzam. Konzar, Betii jest Wam strasznie ciężko, my to rozumiemy i dlatego staramy się Was wspierać! Wszystko to co piszemy do Was to nie jest oparte na jakiś książkach czy filmach a na naszym życiu - ktoś pomógł kiedyś nam i teraz my chcemy to zrobić dla Was :) Musimy wszyscy pamiętać że nasze życie zależy od nas, od tego jakie decyzje podejmujemy. Również teraz śmiem twierdzić ze robiłem głupote, po co zamykać się w sobie i cierpieć skoro możemy sobie pomóc? Wypłać się i wygadać... Ludzie, nie możecie się poddać bo Wy macie duże dzieci, One są świadome - moje nie było a sam wiem jakie glupoty popełniałem! Głowa do gory! Jest ciężko ale z czasem będziecie tak szczęśliwi jak teraz ja! :)
-
Konzar, nie wal ściemy przed dzieckiem. Nie bój się powiedzieć mu że jest Ci ciężko czy potrzebujesz się wypłakać. Przecież ono zna Cię najlepiej, widzi co się dzieje i oszukiwanie się wzajemne będzie tylko gorsze, trudniejsze.. Wiem co czujesz ale głowa do góry, jest ciężko i nie przestanie być jutro czy pojutrze ale jak widzisz ja, Ewelina daliśmy radę, i Ty dasz! :) Skoro ja się nie poddałem to Ty też nie masz prawa! :)
-
Siemano! Łooo ale jestem niewyspany.. Moje dzieciaki dawały w kość dzisiaj w nocy równo, nie wiem czy ciągiem spaliśmy choć godzinę, ale i tak są fajni :) ZUZANNA dzisiaj o 22.54 skończy równy miesiąc! :D :D :D Ale ten czas leci... :D Miłego dnia Kasztany :) I PROSZĘ MI TU NIE GADAĆ DZISIAJ O JAJKACH ! :)
-
aaa no tak, zamiast zjeść JAJKA jak kulturalny człowiek to Ty dziecka danonka wolisz... :D Co za matka...
-
ja zacząłem o TWOICH jajkach :D Nie o moich... :D :D :D
-
ale ściemniasz... Jakie wypływały? WYLEWAŁY! A po za tym nie na obiad bo na obiad była niedobra zupa tylko to było drugie śniadanie! a po za tym, weź Ty się ogarnij! Nie musisz tego wszystkim mówić! :D
-
Idź Ty sobie Bambusie jeden jajka w majonezie zjedź bo pierdoły gadasz! :D
-
bo widzisz Kasztanie, Ty masz taka opinie że tylko kłótnie i obgadywanie Ci w głowie :D :D :D jakby nie to że właśnie z synem wróciliśmy do domu to chętnie z Twoim Rozrabiaka bym Cie natarł śniegiem :D zreszta Dudzie też bo też jest Wariatka :D
-
Kama nikogo nie zmusimy, może starzy nas już nie lubia :D Co do wakacje, fajnie by było ale ja pewnie i tak odpadne ze względu na moje Maleństwo :) jedno dziecko już czyściutkie a starsze czeka w kolejności do mycia :D
-
Siemanooo! :D A my dzisiaj właśnie skończyliśmy odwiedzać babcie, trochę ich było więc zajęło nam to od soboty :D Mała już śmiga na spacery, Syn ożył i rozrabia tylko jeszcze nie chce iść do przedszkola... Fiziu - spokojnie, z czasem emocje i ból opadną. Konzar - współczuje jeśli idziesz pierwszy raz na lodowisko, ale kiedyś trzeba się trochę poobijać.. :D
-
Ewelina jaki Twoj cytat? weź Ty się ogarnij :D Konzar - teraz będzie Wam potrzebny czas, dużo czasu. Jesteś teraz w najgorszym okresie ale bądź dla córki i przetrwacie to. Mój rozrabiaka miał niecałe 2mieś. i na początku pokazywałem jaki jestem silny, samodzielny ale teraz wiem że to największy błąd. Mam nadzieje że Ty dasz sobie pomoc psychicznie i fizycznie. Silny facet to nie samodzielny za wszelką cene a kochający ponad wszystko swe dziecko. :)
-
Ale jesteście! Ja się od dawna zastanawiam co by tu zrobić żeby ściągnąć ludzi a Konzar zrobił to w jedną chwile :D KONZAR - może powiedź nam coś o sobie, skąd jesteś, ile lat ma Twoja córka... Fajni ludzie tu są jak widzisz, przede wszystkim pomagają :)
-
Konzar - witamy, witamy! Ostatnio tutaj pustki ale zostań z nami, na pewno postaramy się pomóc. Nie przejmuj się wpisami 'pomarańczowymi' np. tym ktory jest pod Twoim postem - po prostu komuś się nudzi. Wiem co czujesz, też zostałem sam z małym dzieckiem ale od tego wydarzenia minęło sporo czasu, z czystym sercem mogę teraz powiedzieć że wszystko jeszcze będzie dobrze ale potrzebujesz dużo samozaparcia, silnej woli i przede wszystkim wielu przyjaciół. Jeśli będziesz potrzebował pomocy są tu świetni ludzie którzy na pewno czytają forum choć mało piszę i jesteśmy do Twojej dyspozycji - postaramy się pomóc na wszystkie sposoby :) Spokojnie możesz tu wyrzucić swoje emocje których teraz w Tobie jest ogromna ilość - my to zrozumiemy... Pamiętaj - "a po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój". Trzymaj się!
-
MayLo - zgadzam sie z Ewelina, emocje to najgorsze i działa najbardziej. Nie rob nic czego będziesz potem żałował. "jaki tu spokoj, nic sie nie dzieje", gdzie wszyscy ?!
-
to tylko ja nie mam nowej torebki? :( Miłego tygodnia :D
-
znajac życie, solenizant zaraz ja czyms obleje i zrobi się różowa :D
-
ale ja to za czarny podziękuje :D
-
różowa? Kasztanie, bierz biała! :D
-
alebazi kupmy jeden mamusi a drugi synkowi :D
-
chyba dużo prezentow a nie ;d
-
mnie to kusi ten tort wiec moze zgarne syna do Was :D jaki dres?! czarne mini z sylwestra!
-
wiezcie mi coś wytłumaczcie bo ja nie czaje. bylem wczoraj z synem w szpitalu - zwichniecie rzepki, na co dziś temp. 39,8 i wizyta u prywatnego lekarza, okazało się że to zapalenie wiezadeł - antybiotyki,leki,maści,zero gipsu bo szkodzi a stabilizator itd. to sorry po co sa te państwowe szpitale?
-
weźcie się uspokojcie! u mnie syn z noga w gipsie, ja dziś mandat dostałem i w ogole fajnie..
-
Alebazi, a mojego Skrzata kiedy wycałujesz? :D Ewelina, doceń tego Rozrabiakę bo zaraz będzie duży i z dziewczynami zacznie przychodzić do domu. Przytulaj i całuj Małego póki możesz! :D
-
Cześć Kobiety! Ja już mam tą szarańczę w domu, Mała się drze jak cholera.. Ja to nie wiem do kogo Ona jest podobna z tym rozdarciem :D Syn na górze spakował torbę, przyszedł z nią do nas i słowa "ja się wypjowadziam!" Cieszę się że Je już mam :) Zaspamowalem Wam oczywiście pocztę, a teraz idę dalej walczyć z moimi Skarbami... :D
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 22