danny27

akakakakakakak- mysle ze nikt z tutaj obecnych nie chce zebys zmienila decyzje co do karmienia- to tylko i wylacznie Twoja sprawa takze wyluzuj:)a Ty jako Pani psycholog pomysklalas ze piszac takie rzeczy jak powyzej obrażasz tych co mysla inaczej? pamietaj ze to miecz obosieczny i dziala w dwie strony. Kazdy ma prawo decydowac o sobie i miecf swoje zdanie i juz:)

Wiki potwierdzam- jak widze mame karmiaca w parku na lawce czy w jakims innym miejscu to jestem dumna z kobiet które maja odwage bo ludzie niestety roznie reaguja. Dla mnie to cudowny widok:) natura po to dała nam piersi, mam nadzieje ze jak urodze to bede mogla karmic, no ale ja mysle tak do pol roku- roku- karmienie dziecka 2- 3 letniego tez wydaje mi sie zboczone:)

akakakakak- juz jakas dziewczyna wczesniej wytłumaczyła co z tym planem porodu wiec szkoda zasmiecac forum:) polecam- wtedy masz wszystko czarno na bialym i jajk przyjedziesz do porodu dasz to lekarzowi i poloznym ktore beda przy Tobie i po sprawie:) mysle ze dyskutowac juz w czasie porodu a tym bardziej krzyczec nie ma sensu bo to nic nie da- tylko przez stres porod Ci sie zatrzyma albo przedłuży. Zreszta tak jak juza pisalam- porod w escu tak jak w szpitalu jest na nfz wiec nie licz ze beda wszyscy kolo Ciebie tancowac i spelniac Twoje zyczenia, tak jest w prywatnych szpitalach np w Katowicach ale koszt to kilkanasdcie tysiecy w zaleznosci od dlugosci pobytu. Co do tabsów to jestem w szoku bo nie znam nikogo kto by zaszedl w ciaze biorac tabletki- myslalam ze takie rzweczy sie nie zdarzaja no chyba ze sie zapomni tabletki xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx- jestem w szoku jak lekarz na podstawie jednego badania mogl stwierdzic nieplodnosc!!!! przeciez u kobiet przyczyn niepłodnosci moze byc bardzo wiele i nie diagnozuje sie tego po jednym badaniu.

akakakakakak- ale przeciez te wszystkie oczekiwania wobec porodu ktore masz trzeba zawrzec w planie porodu i po sprawie:) dzis polozna w szkole rodzenia mowila ze warto miec taki plan i ze wtedy nie robia Ci rzeczy na ktore sie nie zgadzasz:) Tak sobie mysle- jak w 21 wieku dziecko moze byc nie planowane??? przeciez kazdy wie skad sie biora dzieci... to ludzie wiedza jakie maja prawa a nie wiedza skad sie biora dzieci... dla mnie to szok

dla mnie ciaza to najwspanialszy cxas w moim zyciu mimo tych roznych niewielkich niedogodnosci typu nie moge sie napic, puchna nogi i dziekuje bogu ze pozwolil mi doswiadczyc cudu macierzynstwa:) hormony sie uspokoja i cialo wroci do swojej formy, bol minie a radosc z dziecka bedzie do konca zycia:) W escu porod tez jest na nfz- wiec to co wczoraj napisalas place to wymagam to bzdrua- prywatny porod kosztuje okolo 12 tys a nie 200 zl jak w escu takze nie przesadzaj z tymi wymaganiami! Polska to nie ameryka- tyle lat tu zyjesz i dalej o tym nie wieszzzzzzz? pozatym jesli trzeba ratowac dziecko to nikt Cie nie bedzie pytal czy sie zgadas na naciecie czy nie

akakakkakak prawo prawem ale rzecywistosc wyglada nieco inaczej... juz zdazylam sie do tego przyzwyczaic zyjac w tym kraju. Dobrze jest miec meza przy porodzie wtedy bedzie pilnowal zeby nam nie robili czegos czego sobie nie zyczymy bo my w tym bolu raczej nie bedziemy protestowac..

akakakakaka - te wszystkie zalecenia roznych organizacji typu WHO, czy nasze Poolskie Towarzystwo Ginekologiczne- to mi polozna mowila ze to jedna wielka sciema- tzn- zalecaja cos bo dany koncern im zaplacil za polecanie czegos- tak podobno jest np z profilaktycznym przyjmowaniem w ciazy suplementow diety typu witaminy, kwasy omega (nie mowie tu o kwasie foliowym a calej reszcie) i cos w tym jest chyba- u mnie mimo zaywania duzej dawki zelaza wykiki leca ciagle od okolo 1,5 miesiaca w dol mimo ze przed ciaza mialam super wyniki- wniosek z tego taki ze to wszystko wogole sie nie wcghłania a placimy za to ciezkie pieniadze. Takze pewnie podobnie jest z innymi zaleceniami ciazowymi i okoloporodowymi takze trzeba je brac z przymruzeniem oka... Mysle ze z tym nacieciem u GLR to widocznie musialo byc konieczne bo przeciez by jej nie robili, ale i tak nie wierze ze rane w kroczu ma na 10-15 cm jak przy cc bo by ja chyba po pepek musieli naciac:) ale jak przeczytałam o tym nacieciu to az mnie ciarki przeszly na sama mysl...

Gloretta- gratulacje! jak juz bedziesz w domu koniecznie napisz jak to wszystko wyglądało:)

tez jestem ciekawa czy u GLR olej zadziałał i czy jest juz po wszystkim:)

Akakakakkak mysle ze powinnas troche wyluzowac bo jak tak wszystko bedziesz brac megapowaznie to dostaniesz niebawem jakiejs nerwicy albo czegos gorszego:) trzeba sie cieszyc zyciem i dzidziusiem a nie wszystko kalkulowac, oczywiscie dla mnie zapewnienie dziecku dobrej przyszlosci tez jest bardzo wazne ale nie jestem w tym sama- mojemu mezowi tez na tym zalezy i mam pewnosc ze razem zawsze damy rade, on zarabia 3 razy tyle niz ja ale ani jemu ani mi to nie przeszkadza,bo dzieki temu ze pracuje moze za marne pieniadze w panstwowce moglam sobie pozwolic np na l4 od poczatku ciazy ze wgledu na zagrozona ciaze, mam wszystkie swiadczenia- trzynastki, wczasy pod grusza, premie, oraz ubezpieczenia i umowe na czas nieokreslony i to daje mi poczucie bezpieczenstwa a nie kwota ktora zarabiam, juz nieraz w zyciu sie przekonalismy ze za pieniadze nie mozna miec najwazniejszego i tego co jest naprawde wazne.... Nie zwalaj wszystkiego na przeslosc- jej nie da sie juz zmienic, za to przyszlosc my kreujemy i wszystko jest w naszych rekach- takze nie ogladaj sie do tyłu tylko patrz przed siebie, a stworzyc cudowna, kochajaca sie rodzine to jest dopiero cos, a nie pieniadze za ktore nie da sie kupic wielu najwazniejszych rzeczy...

akakakakkakaka-myslisz ze naprawde przyczyna jest dziecinstwo? ja jestem po pedagogice, mam bardzo podobne doswiadczenia z dziecinstwa, tez mozna powiedziec ucieklam z domu- ale teraz jest zupelnie inaczej- mam cudownego meza (poprzysieglam sobie ze zaden mezczyzna nie ma prawa mnie krzywdzic i nie zwiaze sie z byle kim), jestesmy bardzo udanym malzenstwem od ponad 4 lat, znamy sie ponad 7, mimo krotkiego stazu przezylismy razem wiele ciezkich chwil- ponad 4 lata staralismy sie o dziecko wszystkimi mozliwymi sposobami, kosztowało nas to ponad 50 tys, mnóstwo stresu, płaczu, rozczarowan, nieprzespanych nocy ale nie poddalismy sie, teraz za 3 miesiace urodzi sie nasza córeczka... Takze mysle ze troche zwalasz wine na dom rodzinny, a problem tkwi gdzies u Ciebie w środku! terapia to dobry pomysl, bo bedzie pracowakl ktos kto potrafi z innej perspektywy na to spojżec i napewno Ci pomoze! jestem pewna ze jestes piekna kobieta, a to jak my odbieramy siebie i na jakim poziomie mamy poczucie wlasnej wartosci rzutuje na to jak traktuja nas inni i czy maja do nas szacunek. mysle ze na psychologie poszlas po to zeby wyleczyc siebie a tak sie nie da! Dziwi mnie Twoje podejscie- piszesz ze chcesz zapewnic dziecku byt i ze od pilnowania dzieci sa opiekunki, karmienie puersia tez nie a chyba sobie nie zdajesz sprawe ze jak zaplacisz opiekunce, za mleko modyfikowane, pieluchy i tysiac innych rzeczy potrzebnych dziecku to z Twojej pensji nie zostanie juz nic! takze przemysl i przelicz sobie wszystko na spokojnie

akakakakakakak a pomyslalas o tym ze jak zrobisz sobie cesarke na zyczenie to dopiero oszpecisz swoje cialo blizna??? wiem ze niektore dziewczyny niemal wogole nie maja sladu po cc a niektore maja taka blizne ze szok! to zalezy w duzej mierze od tego jaka kto ma skore a to juz nie zalezy od nas... absolutnie nie mysl ze Cie atakuje, tez boje sie naciecia, jak ogladnelam na youtoube jak to wyglada to az mi sie slabo zrobilo, ale jednak bardziej boje sie ze mi zrobia cc niepotrzebnie- tzn jak nie bedzie zagrozenia dla dziecka a mi zrobia zeby sie mnie jak najszybciej pozbyc... tego boje sie najbardziej. Jaak bylam w szpitalu w Bytomiu lezalam z taka dziewczyna ktora 10 lat temu miala cc i w miejscu blizny zrobila jej sie po porodzie cc endomertioza i na dodatek jaki jakby guz- nie pamietam jak to sie nazywalo z ropa w srodku- musieli ja znowu przeciac, wyciac to cos, wyczyscic rane z ognisk endo i znow zaszyc- pamietaj ze cc to powazna operacja i mona jej skutki odczuwac wiele lat- choc oczywiscie takie przypadki nie sa czeste, uwazam ze robienie sobie cc na zyczenie to okaleczanie sie.

jak powiesz na przedporodowej ze nie bedziesz rodzic sn i koniec to napewno Ci nie każą. Ja na Twoim miejscu bym sie zastanowila- jesli mozna urodzic naturalnie i to ze znieczuleniem to po co sie okaleczac na wlasne zyczenie. No ale oczywiscie wybór nalezy do Ciebie.

Mi tez wpisy Glr nie przeszkadzaja, a wrecz przeciwnie bardzo mnie ciekawi co u niej! jak ktos nie chce niech nie czyta i juz:)

i bardzo dobrze:) zobaczysz jutro juz bedzie po wszystkim:)

GALORETTA- GŁOWA DO GÓRY- JESZCZE KILKA DNI I BEDZIESZ JUZ TULIC SWOJEGO MALUSZKA:) może do środy samo ruszy, spróbuj sie zrelaksowac bo nerwy nic nie pomoga..

napewno niegazowana, niskozmineralizowana przegotowana, ale chłodna spokojnie mozna podac. Z ta czapeczka to wydaje mi sie ze chyba lepiej w upał założyc - taka cieniutka, nawet jak dziecko jest w cieniu- promienie uv przeciez tez sa w cieniu. W słońcu noworodek wogóle nie moze przebywac- wiadomo.

Ja dopiero zostane mama, ale z tego co czytam w mądrych książkach i literaturze specjalistycznej pisza ze cyc wystarczy- zwłaszcza przez te poaczatkowe minuty leci bardziej wodnisty pokarm ktory zaspokaja pragnienie, ale ze mozna tez podawac wode- ale absolutnie herbatek dla dzieci bo tam jest sam cukier a jak sie dziecko nauczy slodkiego to wody potem nie chce.

No nie wiem- cesarka to poważna operacja, ktorej konsekwencje mozna odczuwac wiele lat- ja tam wolałabym się pomęczyc i poczekac. Zwłaszcza ze miałam problem z zajsciem, a po cesarce moge miec jeszcze trudniej.... Bol nie trwa wiecznie, pozatym przez te 2 dni jak piszesz to nie sa takie silne bole jak przy porodzie wiec przypuszczam ze da sie to wytrzymac. Byłam w szpitalu z dziewczyna ktoiira 10 lat wczesniej miala cesarke i w ranie po cesarce zrobiła jej sie ednometrioza plus taka buła wielka z ropa czy czyms w srodku- musieli ja rozciac w tym samym miejscu. wyczyscic wszystko, usunąc co trzeba i zaszyc zpowrotem.. jak bym miala potem przez takie cos przechodzic to wole sie dwa dni pomeczyc.

JESLI SIE MARTWISZ ZADZWON- MOZE COS DORADZI..

Widocznie to wystarczy i nie trzeba ktg, ważne ze widział Cie lekarz, skoro on mówi ze jest ok to napewno tak jest:)

przepraszam ze wysłalo sie tyle razy- chyba mam jakis problem z netem...:(

Zrobia Wam ktg, jak wszystko ok odesla do domu, a Wy bedziecie spokojne. Moze to sa skurcze przepowiadajace braxtona-hicksa? jesli sa bezbolesne i nie sa caly czas to to pewnie to ale lepiej sie upewnic...

Dziewczyny ja na waszym miejswcu bym sie nie zastanawiała tylko jechała jak najszybciej do szpitala! najlepiej wojewódzkiego bo tam maja dobra patologie ciazy jakby trzeba buylo zostac. Zrobia Wam ktg, jak wszystko ok odesla do domu, a Wy bedziecie spokojne. Moze to sa skurcze przepowiadajace braxtona-hicksa? jesli sa bezbolesne i nie sa caly czas to to pewnie to ale lepiej sie upewnic...

Dziewczyny ja na waszym miejswcu bym sie nie zastanawiała tylko jechała jak najszybciej do szpitala! najlepiej wojewódzkiego bo tam maja dobra patologie ciazy jakby trzeba buylo zostac. Zrobia Wam ktg, jak wszystko ok odesla do domu, a Wy bedziecie spokojne. Moze to sa skurcze przepowiadajace braxtona-hicksa? jesli sa bezbolesne i nie sa caly czas to to pewnie to ale lepiej sie upewnic...