Aneczka_K

Prawo - wiem, że podanie łącznej kwoty nie jest proste... Dlatego chciałabym dowiedzieć się od kilku z Was ile wyniósł całkowity koszt...

Witam Dziewczynki.. Ja niestety znowu z doskoku mogę coś napisać... Ciągle nie mogę znaleźć czasu... Mam prośbę do tych z Was, które przechodziły przez in vitro.. Jesteście w stanie mi powiedzieć jaki ta jest mniej więcej koszt (z wizytami, lekami - ze wszystkim).. Niestety mnie to nie ominie... Trzecia inseminacja się nie powiodła, więc dłużej nie będziemy próbować... Jutro idę na wizytę więc pewnie czegoś się dowiem... Będę wdzięczna za wszelkie informacje... GRATULUJĘ wszystkim, którym się udało i trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze... :)

Witajcie Dziewczynki... Ja jak zwykle odzywam się po przerwie, ale znów mam strasznie mało czasu, żeby coś napisać. Sesja w szkole, pisanie pracy magisterskiej... Ciągle brakuje chwili wytchnienia :( Po pierwsze to trzymam kciuki za wszystkie,które się starają lub czekają na wyniki. Po drugie życzę duuuuużo zdrówka i szczęścia naszym novumowym dzieciaczkom :) U mnie niestety nic dobrego nie słychać. W styczniu i lutym miałam IUI i niestety żadna się nie powiodła :( W marcu trzecia i ostatnia próba IUI tym razem na pękniętym pęcherzyku... Jeśli się nie uda to czeka nas IVF... Strasznie się boję :( czasem już mam dość robienia testów, na których jest jedna krecha :( Pozdrawiam Was baaardzo moocno :)

Hej Dziewczynki... Monka26 - imiona dla dziewczynek super... U mnie kicha.. :( zaczynam mieć objawy jak przed @... Chyba nic z tego :(

Kordianka - obyś miała rację, że się uda :) Julciaa - gratulacje młoda mamusiu!! a dla Huberta dużooooo zdrówka i szczęcia :) Dzięki Wam dziewczynki za wsparcie i dobre słówko :)

Jaka miła nowina... Faktycznie tak było.. sprawdziłam :p Oby to była prawda :)

Kordianka - głos oddany :) Lato - mam nadzieję, że następne podejście będzie udane... Ja chyba się wścieknę z tym czekaniem... Jeszcze tydzień i będzie wiadomo.. Martwię się bo od poniedziałku czuje kłucie w prawym jajniku, a właśnie w nim były pęcherzyki... :(

Kasian82 - trzymam kciuki żeby się udało :) Popieram wypowiedź Bauli - faceci gorzej znoszą sytuacje problemowe od nas... A mówią, że to my jesteśmy słabe.. Chcieliby mieć taką odporność psychiczną jak my... Zulastar - z moim M jest podobnie, oni chyba wszyscy tak mają... Żeby podjął jakąś trudniejszą decyzję to muszę się za nim nachodzić, nagadać, a czasem i tak to nic nie daje :(

Michaline - oczywiście zdjęcia na blogu oglądałam już wczoraj :) cudna jest ta twoja córeczka :)

Ja mialam na jednym jajniku dwa pecherzyki... moze cos z tego bedzie? jak coreczka ma na imie?

Karinko - IUI robiona na dwóch pęcherzykach :) może styczeń okaże się dla mnie tak szczęśliwy jak dla Was :) nie cierpię tego czekania :(

Karinko - starania jak widać w stopce :) obecnie czekamy na wyniki IUI :) strasznie wolno lecą te dni od IUI... A jak tam Twoja córcia?? Jak się czujesz jako mamusia?? Olenka - dzięki... obyś miała rację... :)

Witam wszystkie Dziewczyny. Daaaawno mnie nie było bo trochę zawirowań miałam w życiu... Chciałam życzyć wszystkim dziewczynom w nowym roku dużo szczęścia, wytrwałości w dążeniu do celu, cierpliwości. Życie czasem bywa trudne i niesprawiedliwe, ale trzeba podnieść wysoko głowę i przeć naprzód. :) Michaline, Lato - co u Was słychać? Chyba trochę czasu mi zajmie nadrobienie lektury :/

Lato - zdarza się :( na mnie też przyjdzie czas... najważniejsze, że cały czas coś się dzieje...

:( Niestety wynik bety poniżej 2,0 :( Od dziś zaczynam wywoływać okres :( Zobaczymy co dalej :) Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie :)

Witam Was Dziewczynki :) Ja już po urlopie. Było super :) Teraz muszę się zaklimatyzować :) Muszę nadrobić lekturę - w wolnej chwili na pewno to zrobię :) Wczoraj byłam u doktorka bo po odstawieniu Duphastonu nie dostałam okresu :) Kazał mi zrobić test ciążowy bo być może to wczesna ciąża... Dodatkowo bolą mnie piersi i podobno mam jakieś zasinienia pochwy co również może wskazywać na bardzo wczesną ciążę... Wynik hcg dziś o 10.00. Dam znać :) Byłabym w ciężkim szoku jeśli się udało, bo nie brałam żadnych leków na stymulację w tym cyklu :) Trzymajcie kciuki :)

Niestety :( chyba, że to jest cena z narkozą :( ale to i tak dużo :(

Właśnie sprawdziłam, że HSG w Novum kosztuje 950,00 zł... Ciekawa jestem czy to jest cena ze znieczuleniem czy nie?? Masakra, coraz droższe te badania :(

Michaline my się wybieramy do Egiptu do Hurgady.. Mam nadzieję, że przez te dwa tygodnie trochę odpocznę i nabiorę nowych sił... Lena66 Przy każdej stymulacji miałam sprawdzane czy pękły pęcherzyki.. Przy tej ostatniej też... Za każdym razem pękały wszystkie... Lato tak właśnie mam zamiar zrobić.. pojechać i nabrać nowych sił :) Wczoraj po wizycie trochę się zmartwiłam, bo po powrocie będę miała robione badanie drożności jajowodów, a to podobno nie jest przyjemne badanie :( ale cóż... trzeba będzie przeżyć i to :)

Hej :) Michaline - ja się rzadko odzywam z kilku powodów. Jestem właśnie w trakcie sesji na studiach i muszę trochę czasu poświęcić nauce. Po drugie szykuję się powoli do wyjazdu na wakacje (zakupy, kompletowanie ubrań, itd.) bo to już w niedzielę.. Dziś jadę na wizytę do Novum.. Dr ma mi rozpisać leki na wyjazd. Zobaczymy co mi powie :) Jak tam Twoja córcia??

igrek oczywiście że zapytam lekarza co to oznacza :) sama jestem ciekawa :(

Witajcie... Sto lat mnie nie było... ale starałam się czytać... niestety mam jeszcze trochę zaległości Gratuluję wszystkim, którym się udało.. Trzymam kciuki żeby wszystko było ok Ja dzisiaj robiłam betę i niestety wynik poniżej 2,0 :( Jestem trochę załamana:( W poniedziałek jadę do lekarza.. Ma mi rozpisać leki na wyjazd już... A po powrocie kolejna próba (tym razem IUI), z nowymi siłami i nastawieniem... Może następnym razem się uda... Pozdrawiam Was Wszystkie serdecznie :)

Witajcie... Sto lat mnie nie było... ale starałam się czytać... niestety mam jeszcze trochę zaległości :( Gratuluję wszystkim, którym się udało.. Trzymam kciuki żeby wszystko było ok :) Ja dzisiaj robiłam betę i niestety wynik

Witam Was.. Dawno się nie odzywałam, bo zaczęła mi się sesja w szkole i musiałam się przygotować do egzaminów... Na szczęście zostały mi tylko 3 i to dopiero za miesiąc :) Co do postępów mojej stymulacji to po lekach urosły 4 pęcherzyki (3 z prawej strony i 1 z lewej). Wszystkie są ładne :) Teraz pozostaje próbować, a później czekać na efekt :) Obiecuję, że jak tylko wrócę do domu to zacznę nadrabiać czytanie... A trochę się nazbierało :) Stęskniłam się za forum przez ten czas :(

Lena - masz rację. czuję się już lepiej... planujemy wyjazd 17 czerwca :)