![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/2_member_13809962.png)
2+3:)))
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez 2+3:)))
-
ja na szczęście mogę sobie darować szkołę rodzenia:) teraz z mężem rodziłam też bez ale na szczęście przeżył to i teraz też będzie:) nie wyobrażam sobie żeby go nie było przy mnie... i powiem wam że chyba nas to zblizyło do siebie:) choć miał potem wyrzuty sumienia i przepraszał że mi TO czyli dziecko zrobił bo nie przypuszczał że sprawi mi taki ból:P i dobrze:) niech sobie nie myśli że to takie hop siup:P
-
marien to my tak samo znamy się 5 lat ale w sumie jesteśmy razem 2,5 w tym 2 po slubie:) i też kłótni nie ma:) a juz sie martwiłam że z nami coś nie tak ale widzę że nie my jedni:D ja dziś idę po wyniki a jutro do lekarza:) ale ważyłam się i doszło mi 3 kg przez 4 tyg... i znowu dobije do 80 jak nic.... ale przy 3 dzieci i mężu powinnam szybko stracić:P szkoda tylko że wszystko idzie w nogi i tyłek :( i juz mam paskudny cellulitis tak jak ostatnio ale na szczęście po roku znikł w 80% więc teraz może tez tak będzie:)
-
hej dziewczyny:) powiem wam na pocieszenie że barany i byki to też cholery:P lekko nie będzie:) ja dzis robiłam próbę cukrzycową ... ostatnio babka rozrobiła mi w chłodnej wodzie i mozna było wypić duszkiem a teraz w cieplej i się nie dało duszkiem i z każdym łykiem było coraz gorzej ale dałam radę:P dzis ta moja koleżanka była u lekarza po 2 tyg i dalej nic nie wiadomo... wszystko za małe:( i lekarka powiedziała że trzeba czekać póki serduszko bije.... i albo obumrze albo w końcu ruszy...:( powiem wam że straszne:( i to taka młoda dziewczyna 23 lata:( a ja nie wiem jak do tego podchodzić... a spotykamy sie często... a my jutro na pogrzeb babci męża także super weekend nam się szykuje.... ale wy bawcie się dobrze dziewczyny:)
-
to myśl senioritka szybciej:P kurcze... powiem ci że co jak co ale ta nasza służba zdrowia chyba nie jest taka zła:P nie wyobrażam sobie nie mieć żadnego świstka ani nic...ja mam usg co 4 tyg a lekarz jeszcze zagląda do poprzedniej karty ciąży i porównuje wyniki badań.... idź do innego i zapytaj co myśli o tym locie i tyle... zawsze to 2 niezależne opinie....
-
masz rację że drogo bo jak kupisz sobie sama wyjdzie tyle samo a będziesz mieć więcej... poza tym u mnie uniform dla taty nie jest potrzebny tak samo choć jakby mydełko bo niby gdzie mam malucha umyć przecież nie w umywalce czy pod prysznicem:) u mnie majtki porodowe się nie przydały bo i tak kazali leżeć tylko z wkładką ale grdzieś widziałam takie fajne na allegro bo te z belli które ma 90% z nas niby normalne ale sztywne jak dla mnie:/ http://allegro.pl/najlepsze-28szt-podklady-poporodowe-abri-san-n2-i2455005919.html te wygladają na lepsze bo chyba lepiej się dopasowują:) pieluszki tetrowe i flanelowe warto mieć do przykrycia albo przebrania i do badania maluszka wkładki laktacyjne w szpitalu raczej się nie przydają no chyba że leżymy dłużej niz 2 doby bo nawał zaczyna się w 3-4 dobie dopiero:) lewatywę u mnie daja gratis:P maszynke lepiej mieć swoją i sprawdzoną:P pampersy 5 sztuk??? troche mało bo jak maluch zacznie wydalać smółkę pójdzie tego znacznie więcej:) ja miałam te z dady biedronkowe ale rozmiar 2 nie te new born i były super:) za 3 dychy masz kilkadziesiąt sztuk a malucha i tak często sie przebiera więc nie muszą byc ekstra chłonne:P zreszta syn jedzie na nich cały czas i jest ok a kupiłam ostatnio pampersy PAMPERSY i zero różnicy oprócz ceny:P do tego oczywiście chusteczki do pupy bo ta smółka to jak smoła i ciężko to zetrzeć:/ a pepuszek w szpitalu czymś mi psikali więc nie trzeba a w domu miałam te gaziki ale sa do dupy... rewelacja za to popularna gencjana bo ślicznie wszystko wysusza i nic sie nie slimaczy jesli odpowiednio czyścimy:) podkłady na łózko 3 moga byc mało lepiej mieć co najmniej z 5 żeby mozna bylo sobie zmienić samemu bez łaski szpitala bo tam ci raczej nie dadzą:P i to te największe żeby objeły całe łóżko na szerokość:) i parę takich małych bo są fajne do przebierania bo maluch przynajmniej nam łóżka nie posika:P a na wyjście dobrze mieć podpaski np z belli ze skrzydelkami ale te na noc zwykłe a nie cienkie:) a do chodzenia polecam coś do kolan a nawet troszkę za bo wygodniej i na ramiączkach bo tam grzeją jak wściekli:/ mozna skisnąć :/ a co do majtek to u mnie super sprawdziły się zwykłe bawełniane ale czarne a jak często się zmienia te podpaski to się nawet nie pobrudzą:) tyle z mojego doświadczenia:) aaa... i jeszcze jakas oliwka albo balsam do smarowania dla maluszka bo skórka sucha bardzo:) i dla nas tez coś do ciala i na usta zwykła ochronna bo tam przy takich temp usta strasznie szybko wysychają i polecam wziąć też sobie jakieś łagodne krople do nosa bo po kilkunastu h katar murowany a nos zatkany jak to przy kaloryferach odkręconych na ful:/
-
a mi dziewczyny zeszła opuchlizna ze stóp i byłam dzis na dworze:P hura!!! ja mam na cyckach tak po 3 rozstepy z 1 ciąży a po 2 aż byłam w szoku że nic mi nie wyskoczyło bo w obwodzie przy nawale miałam ponad 20 centów więcej potem zeszło do 17 a potem tylko 8 więcej:( ale porobiły mi się takie cieniutkie i drobniutkie na wewnetrznej stronie ud ale są niewidoczne bo odkryłam je dopiero niedawno:P i mam nadzieję że po 3 ciązy z brzuchem będzie tak samo zero rozstępów i śladów 2 ciąż:) ale to chyba geny a może dlatego że mam skłonność do raczej małego brzuszka:) zobaczymy jak będzie tym razem a smaruję się albo oliwka albo tą oliwka z rossmana dla ciężarówek bo jest super pomijając opakowanie:/ bo strasznie z niego leci:/
-
hej dziewczyny:) przede mną 3 dni z mężem:P będziemy znowu się integrować:P szkoda tylko że ja jeszcze dziś na spacer nie wyjdę:( może juz jutro:) a może napiszemy skąd jesteśmy:)???? może się okaże że któreś są sąsiadkami bo świat jest cholernie mały:P jak będę miała chwilkę to wam napiszę jak bardzo:P jakby co ja jestem z gliwic:) trzymajcie się dziewczyny i do następnego:):):) aha.. a wczoraj miałam wrażenie że mały prostuje sobie rączki albo nóżki:P
-
hej dziewczyny:) ja sie dalej kuruję i testuję nową maść:) stópki troszkę mi spuchły po są krótsze i szersze na moje oko:P napiszę wam jak się sprawdzi bo warto wiedzieć co dobrego na oparzenia zwłaszcza jak całe lato przed nami::) po pracy przyjedzie do mnie mama to jak będzie w miarę to weźmie małego na spacer bo na razie to z tego co widzę to ukrop za oknem:( a ja póki co chodzę:P bez rewelacji ale chodzę:P trzymcie się dziewczynki:)
-
u mnie też się wszystko zgadza tylko jakoś uciekł mi ten jeden miesiąc:P a jeszcze 2 dni temu gadałam z jedna babka i mówiłam jej że leci mi 5:P dziewczyny znacie cos na poparzenia słoneczne oprócz pantenolu i kefiru??? poradźcie głupiej dupie:(:(:( bo ledwo chodzę a jutro mąż ma słuzbę i jestem cały dzień sama a ledwo na nogach stoję:(
-
http://dziecko.haczewski.pl/index.php?cykl=28&dzien=26&miesiac=1&rok=2012&bg=000 zajrzałam sobie tu bo dawno nie byłam i wiecie co??? jakos zatrzymałam się na tym że jestem w połowie 5 mc a tu sie okazuje że to leci mi druga połowa 6....:P ale ze mnie matka:P zajrzyjcie sobie:) fajnie wszystko wyliczone:)
-
hej dziewczyny:) ale sobie poczytałam:P ja nadrabiałam zaległości z mężem bo miał 3 dni wolnego:) a dziś znowu służba jutro o 9 będzie w domu a na 14 ślub jego siostry i jeszcze ta pogoda mnie dobija:( w ogóle dużo nas tu:) mężowi rozdzielili urlop i te parę dni co mu zostalo wziął sobie 29październik - 5 listopad:P czyli termin porodu mam wyznaczony:P a mój najwiecej a właściwie tylko rusza się jak leżę albo siedzę rozciągnięta:) i coraz mocniej sie tam tłucze:) fajne uczucie:) powiem wam że pomimo wszystkich niedogodności ciąży miło w niej być:) a koleżanka ma jednak zagrozona ciążę:( maluch rośnie ale pęcherzyk się nie rozwija ani wody ani łozysko się nie tworzy:( dostała hormony i za 2 tyg na usg dopiero... pocieszam ją że się naprostuje to wszystko ale tak naprawdę nie wiem jak się zachowywać:( powiem wam że ja naprawdę mam szczęście bo 3 ciąża póki co wszystko ok 2porody bez komplikacji.... chyba każda z nas ma szczęście bo widzę że zajście i utrzymanie ciąży wcale nie jest takie normalne i oczywiste:(
-
nawet mnie nie dobijaj:/ jak mnie tak złapało to myslałam że zdechnę bo praktycznie krople ci odpadają a jak już to tylko sporadycznie i to musisz do lekarza bo w aptece ci nie dadzą jak zapytasz o cos dla ciężarówek:/ z mojego doświadczenia chorowanie w ciąży odbywa się na 2 sposoby; 1 to jak cie złapie poważnie i dostaniesz antybiotyk a tu nie ma problemu że jest ciąża bo są takie dla nas:) 3 dni i po krzyku:P 2 sposób jest taki... dopada cie np przeziebienie kaszelek i co??? zdechniesz albo wyzdrowiejesz sama albo przerodzi się w stan wymagający antybiotyku... tu nam zostaja tylko domowe sposoby i jakies łagodne syropki które nie działają:/ i tu ostrzegam przed stosowaniem na własną rękę bo kobiety w ciąży muszą bardzo uważać na zioła i preparaty z nich:( zostaje nam cytryna czosnek woda z solą do gardła i inne świństwa :/ takie moje doświadczenia:P
-
hej:) moje ciśnienie w normie średnio 80/120 ale puls też koło 100:) a to twardnienie to skurcze ale ja jak zwykle nie pamietam ich nazwy musze poszukać:P http://polki.pl/rodzina_ciaza_artykul,10013569.html tu masz i to normalne o ile nie są zbyt częste:) no fajny ten mój chłopak:P dzięki:) napisał na niej dla taty bo stwierdził że mąż to taki przyszywany tata a ten prawie się poryczał jak zobaczył:P mam bardzo wrażliwego męża:P