2+3:)))

nie przejmuję bo jeszcze mi talie widać:P wiem że tam jest maluszek i bardzo sie cieszę ale jak sobie przypomnę to mi ręce opadają:( wszystko zależy ile się przytyło mi doszło 20kg ostatnio:( i miałam wrażenie że wszystko poszło mi w tyłek i uda:/ teraz jeszcze nie ma źle:) ale jak już masz naście na plusie to przestaje być śmieszne:P zmykam spać dobrej nocy i do następnego:)

my jedziemy nad morze na 2 ostatnie tyg sierpnia troszke sie boję ale było załatwione juz w grudniu i żal rezygnować zwłaszcza że starszy syn bardzo się cieszy:) zobaczymy:) w każdym bądź razie podróż rozbijamy na 2 dni bo to drugi koniec polski:) ja bym chciała na usg latać co tydzień:D ale nie mogę:(

ja bym juz chciała wiedzieć co bedzie... :) ale powiem że juz czuję jak się rusza np teraz:) i już coraz mocniej:) ale chyba mi sie jakoś przytyło bo coś spodnie jakby mniejsze:( strasznie mnie to dołuje... jak wróciłam ze szpitala i spodnie sprzed ciąży wciągnęłam ledwo za kolana to myślałam że się popłaczę:( wiem że to normalne i ogólnie raczej sie tym nie przejmuję ale ostatnio w 7 mc miałam duży kryzys:( zresztą potem też:P czułam sie jak foka... wszystko takie duże... człowiek ma problem z obróceniem sie w łóżku z ubraniem butów czy ściągnięciem bluzki przez głowę:( a podczas seksu to juz w ogóle masakra:(mężowi nie przeszkadzało ale mnie wkurzało że taka nieruchawa przez ten brzuch i że jak rurka wygladałam:( trzeba chyba duzo samozaparcia żeby nie mieć takich kryzysów:(

ja jestem w trakcie 20:D i teraz juz z górki:P usg mam dopiero 19 i już nie mogę się doczekać:)

hej:) Iza fajny ten wózio:) ale radziłabym kupić jednak osobno fotelik do auta no chyba że ten ma jakieś wyniki w ADAC.... ja jak poczytałam to następny kupiliśmy według tego:) a na marginesie odradzam maxi cosi peble bo dzieci strasznie sie w nich pocą:/ jest jeszcze inny z maxi cosi inny model i podobno obszyty inna tkaniną i jest super:) i radziłabym jednak poszukać czegos znanej firmy z dobrymi opiniami bo my sami kupilismy wózek na allegro tylko że sportowy i niby super bo na pasach fajnie się go bujało i w ogóle ale zaczął sie sypać po niecałym roku... niby gwarancja ale weź to odsyłaj potem tylko problem:( dlatego polecam szukać czegoś znanego niestety:) i teraz żałuję że nie poszukałam czegos uzywanego zwłaszcza że jeśli chodzi o gondolki często mozna dokupić nowe a używany masz tylko stelaż:) albo masz sportowe bez gondolki tylko mają taki wkład dla maluszków:) tak jest właśnie w tych co pokazałam:)

kopie to dużo powiedziane:P raczej takie delikatne szturchanie:) i muszę się skupić żeby poczuć:) ale juz sie wybrzusza raz z jednej strony raz z drugiej:P ten wózek polecił mi facet w sklepie jeśli chodzi o nowy http://www.babyclub.pl/product-pol-6121-Wozek-dla-blizniat-Tandem-Deluxe-K-74-Elegant-Kees.html a ten sama upatrzyłam ale poluję na allegro na używany http://www.tosia.pl/sklep/product/p/340/peg,perego,duette,sw.html fajniejszy bo ma duże koła ale zobaczymy... facet powiedział żeby kupić używkę za kilka stów a na wiosnę sprzedać i kupić jakąś fajna spacerówkę z dostawką... sama nie wiem co z tym zrobić:(

to poszukaj i pokaż:) ja szukam czegoś podwójnego i mam problem bo w sklepach nie ma żeby można było zobaczyć sobie:( i większość ma małe skrętne kółka... upatrzyłam sobie perg perego duette i poluję na używkę na allegro w fajnej cenie:) tak doradził mi facet w sklepie bo starszy na wiosnę będzie miał juz 2 lata i nie wiem czy będzie chciał jeszcze w wóżku siedzieć:( i szkoda mi w takim wypadku wywalać tyle kasy.... ale z nowych ogólnie doradził nam z firmy KEES powiedział że firma jest naprawdę porządna i ma fajne ceny:) na allegro też je widziałam:) zresztą mają swoją stronkę:) i odradził tako i casual play powiedział że kupa kasy a jakość marma i już lepiej to tako kupić bo taniej:P

łasdnie:) ja też w miarę możliwości odpoczywam póki mogę ale jak sama wiesz ciężko odpoczywać jak się ma małe dziecko:P ale jak jestem zmęczona to siadam albo sie kładęi mam to gdzieś:P naczynia nie uciekną:P

witamy:) pewnie że myślę o porodzie i boję sie tak samo jak za 1 i 2 razem:( licze tylko na to że jak 3 to pójdzie szybko:P

mi od września zaczynają sie przygotowania do komunii najstarszego i czas mi sie ukróci mocno:( na dzień dzisiejszy brakuje mi wózka ciuszki na pierwszy rzut mam no i kosmetycznych rzeczy:) ale powiem że duzo było roboty z przygotowaniem wszystkiego na przyjęcie drugiego:) cały czas sobie o czymś przypominałam:)

mnie też dobijają te nocne wyprawy do kibelka:( bo potem często nie mogę zasnąć... mały wstaje koło 8 więc spania też nie ma... ja w zabobony nie wierzę niby ale i tak jestem cała zestresowana czy wszystko będzie dobrze:( jak dziewczynka to Ewa a chłopczyk na 90% Bogumił czyli Boguś albo Miłek ale nie wiem czy to poprawne zdrobnienia:P

mi wszystko minęło książkowo czyli po 12 tyg:) najgorzej nie było ale rewelacji tez nie :) potem doszły duszności i zawroty głowy ale juz jest ok:) tylko jak jest tak ciepło to gorzej się czuję i czasem mam bardzo słabe dni że ledwo chodzę... ja najpierw przytyłam potem schudłam i 2 tyg temu byłam na plusie niecałe 2 kg więc jest dobrze bo poprzednio w 15 byłam prawie 8 do przodu już:( a dziewczyny czujecie już ruchy:)? ja od 2 tyg rano jak położe rękę to takie delikatne:)

same chłopaki:P to może i mi sie trafi:D ja już pomału kompletuję ciuszki bo niewiele mi zostało :( mały ściorał wszystko do końca:P a tak to wszystko prawie mam:) pomału rozgladam się za podwójnym wózkiem:) a ciuszki zwłaszcza bodziki kupiłam uzywane bo biorąc pod uwagę moje doświadczenie to idzie tego dużo i są najbardziej narazone na działanie kupy:P drugi syn miał przez 3 mc takie sranie że wszystko szło mu na plecy:P więc szło mi ciuszków ogrom:P a że to listopad i nie będę mogła suszyć na dworze a w mieszkaniu mamy ograniczone mozliwości suszenia więc zaopatrzę się w więcej:) na razie mam z 15 z krótkim 6 z długim i z 7pajacyków:) wszystko jak nówki bieluśkie we wzorki lub kolorowe i to wszystko za 30zł bo na wagę:P i mam gdzies że używane:) bo wiem ile tego idzie a w sklepie musiałabym za to dać kilka stów :( a tak przynajmniej nie będzie mi żal że jak obsra ekstremalnie to wezmę i wywalę:P

ja idę 19 czerwca to będzie chyba 21 tydz i liczę na to że się dowiem:) a mam już 2 chłopaków i chciałabym jeszcze jednego:P no chyba że będzie mieć parcie na szkło tak jak brat ktory tylko dzioba wystawiał do usg i dowiedzieliśmy się póżniej:)

no to jest nas trójeczka:)

no i dobrze że masz swój:P a ja nie należę do żadnego więc może tu się podepnę bo na żadnym nie pisałam:) ja mam termin na 1 listopada i liczę na to że moje dziecię ominie tę datę:P a że będzie 3 to możesz pytać może będę w stanie odp choć dla mnie to i tak wszystko jakby po raz pierwszy:P

my mamy cybex pallas 9-36 i na razie sprawdza się dobrze a syn w foteliku jeździł do 7 roku teraz ma 8 i tylko na podkładce:)

mnie zawsze najczęściej przepuszczali starsi panowie:) i raczej faceci.... ale kobiety??? nigdy... a im starsze to tym gorzej bo uważają że im sie należy i nawet nie raz jak jechałam busem i siedziałm to stała nade mną taka 50 z zakupami i sapała:P

ja przy 2 ciąży miałam taką sytuację że zaraz po zaprowadzeniu syna do przedszkola jechałam na badania do szpitala i nie zdążyłam kupić biletu to był poczatkowy przystanek więc poprosiłam kierowcę ale szukał drobnych do wydania a w busie kilka starych bab:/ i sie podniosły głosy że jak tak można że opóźniam autobus że one do lekarza jakbym go opóźniała conajmniej o 10 minut:/ i po jednej wszystkie na mnie naskoczyły bo nikogo młodego tam nie było:/ mówię że ide z przedszkola i nie będę lecieć na zbity pysk bo jestem w ciąży a to juz był z 7 miesiąc więc było widać:p zreszta bus stał i czekał na godzine odjazdu a ta baba do mnie że ona ma gdzieś to że jestem w ciąży że trzeba było sobie wyjść wcześniej i kupic bilet w kiosku.... to jest kultura starszego pokolenia i to kobiet które zapewne też maja dzieci... ale powiem że nie raz byłam przepuszczana w kolejkach:)

a ja mam 6 tydz i juz 3 kg na plusie:( w pierwszej przytyłam 14 i 14 straciłam podczas porodu:) w drugiej przytyłam 18 i przy porodzie straciłam 3kg!!!!!!!!!!!! choć dzieciątko ważyło 3,5 ale przed było 81,5 a ze 3 dni po 78,5.... masakra jakaś... teraz postanowiłam zrezygnować ze słodyczy i nawet jakoś mi idzie choć to na razie tylko parę dni:P no ale od czegoś trzeba zacząć:D powiem szczerze że nie mam zielonego pojęcia dlaczego za każdym razem jest inaczej i od czego ta waga zależy.... a na noc muszę zjeść kolację bo jak mnie dorwie głód i nie zjem to słabo od razu mi się robi... jakiś inny ten głód niż normalnie.... bez ciąży to czasem człowiek latał cały dzień na jednej bułce i dawał radę a teraz nie ma takiej opcji...:P dzieciątko ostro walczy o swoje:P

synek ma 10 miesięcy i w tym czasie podczas karmienia zeszło mi 15 bez ćwiczeń i z batonikami:P bez pewnie byłoby lepiej ale nie mogę zrezygnować ze wszystkiego ... :( ale nie chcę wygladać jak rurka znowu.... cieszę się jak głupia :))) boję strasznie o to czy wszystko będzie ok... i jestem przerażona tym że znowu będę gruba...:( a póki co nie mam ani mdlości ani zgagi i mam tylko duży apetyt... może macie pomysł czym zabić ten głód między posiłkami no bo przecież nie mozna cały czas jeść :P a macie może takie uczucie pragnienia jak na kacu? bo ja tak mam... nie suszy mnie jakoś specjalnie ale jednak suszy... to normalne??? bo jak widać 3 ciąża to i tak mało doświadczeń :P

a ja przestałam kupować batoniki:( bo jeszcze z poprzedniej zostało mi ze 3 kilo a przytyłam 20....:( w ogóle tragedia bo jak szłam do porodu ważyłam 81,5 a po porodzie 78,5 .... masakra i chciałabym troszkę teraz mniej .... ale ciężko bo mnie ciągnie:(:(:(:(

hej:) powiem tak... były dni w lutym gdzie szukałam tematu czy zagnieżdżenie zarodka można czuć ale jakoś niewiele znalazłam... bo jakoś słabo się czułam i jakoś dziwnie bolał mnie brzuch a raczej pod nim... i 3 tyg później czyli teraz 2 razy po 2 krechy więc to chyba było to:):P ale powiem że chyba bardziej intuicyjnie to wyczułam :P

hej:) ja mam na ostatniego października:))) to będzie 3 :)))