Doktor Drejfus

jakbym czekał na te pierogi to nie zwłoka a zwłoki by były :P

piszna zupa!

będę upierdliwy, ale pierogów jak nie było, tak nie ma. w ramach walki z głodem idę więc zaraz po zupę do chińczyka

nowy, twoja obecność ni mnie ziębi ni grzeje, po prostu mdli mnie to granie przez ciebie jakiegoś muczo maczo, co to 4 laski na raz na kutasie podnosi, rzucając przy tym dowcipy, przy których cynizm Clinta Eastwooda jest miałki niczym koci żwir w kuwecie. i tak na marginesie tylko - nie wychodzi ci to ni cholery :)

no i się forum zbiesiło chyba na dobre :O

powiedzmy więc, że w ramach sprostowania oczywistej omyłki siodło uszami zastąpimy, więc V możesz już śmiało się na galopadę wybrać

nowy, weź zrób kupę, albo sobie zwal, może ci się coś przetka i przestaniesz pierrdolić jak potłuczona panienka, która za wszelką cenę chce zabłysnąć. bo serio robisz się nudny.

fakt, szczególnie jeśli idzie o pierogi

łoj to jednak nie płakłę

a mogę i takiego i takiego?

poka pieroga

dzie mój naleśnik?!

na gołe klaty się pobijcie!

jak makiem zasiał

to, nie te :P

nie czytałem

alpy sralpy, chałupa pod Siedlcami to max

u mnie nawet wartość ujemna V :D gruszka, moderatorka kocha mnie tak bardzo, że wcześniej kasowała moje tematy zanim zdążyłem powiedzieć "poka cycki" :D

robił 60 koła dziennie phiiiiii

wolałbym po cycuszku

cholera, czas jednak umyć kubek, syf z poprzednich kaw zaczyna rolować się w farfocle

właśnie to mnie smuci, dziadzieję

będzie tego, koszul se trza wyprasować na jutro.

normalnie siok! jeździm w tę samą stronę :)

Bó, dlatemu ja mam słuchawki i książkę. se mogą flikać. i wiem w jaką stronę mieszkam. północny zachód.