Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

grzenia87

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez grzenia87

  1. minka ja przez całą ciąże mam 90/60 w porywach do 100/70:) Dobrze się czuję więc pewnie po prostu jestem niskociśnieniowcem:) Moja malutka też rzadko ma czkawke do tej pory tylko raz wyczułam, za to w 1 ciąży córka miała codziennie prawie!
  2. Hej Dziewczyny!:) Wow! Widzę że kogoś szczypie w oczy to że sobie piszemy o wszystkim i nie obrażamy sie nawzajem i nie docinamy:p No ale cóż poradzić najlepiej właśnie ignorować:) Jak komuś przeszkadza co piszemy lub mu "ręce opadają" to problemu nie widzę - NIE CZYTAĆ:) Wczoraj wkońcu kupiłam z M wózek także jeszcze tylko komoda została i czekamy:) Little dziś pewno stremowana, ale będzie dobrze ze wszystkim, instynkt się odezwie i będzie sama wiedziała co i jak robić:) Jeśli chodzi o wywoływanie to ja miałam 1-ą ciąże wywoływaną i teraz też będę miała - ze względów organizacyjnych:) Jasne że długo przed terminem nie ma sensu ( znajoma ledwo co przeszłą na 9 m-c już wywołała). No chyba ze tak jak piszecie dziecko samo wczesniej będzie chciało wyjść - oby nie!:) Wiem że są różne zdania na ten temat, ale ja się jednak zdecyduję:) Jeśli chodzi o kosmetyki to po narodzinach córki kąpałam ją w Johnsons baby płyn do kąpania na dobry sen, potem balsamowałam ją balsamem z tej samej serii, a w zgięciach posypywałam lekko pudrem z nivea no i na pupe sudocrem. Nigdy nie miała żadnych problemów skórnych, ale to tak jak już któraś dziewczyna pisała - wszystko zależy od dziecka i nic nie da się z góry postanowić, bo nie wiadomo jakie będzie dziecko:) Wszystko zweryfikuje życie:) Poprostu trzeba obserwować i wrazie czego reagować:) A chusteczkami też przemywałam pupe córci i nic jej nie było. A i owszem bardzo są wygodne:p Co innego jak faktycznie coś się dzieje po nich czy uczulają czy podrażniają, ale tak jak mówiłam wszystko zależy od dziecka i nie da sie niczego powiedzieć jak sie poprostu tego nie sprawdzi. Ciekawe czy przepowiednie się sprawdzą i będzię dzisiaj jakaś akcja:) A tak po za tym to ciekawe jak tam nasza pomarańcza która już urodziła:) Oj zazdroszczę....chciała bym już czerwiec:)
  3. Witam Was mamusie:) Dziewczyny współczuje Wam tych nocnych wędrówek do łazienki i bezsenności! Mnie na szczęście to omija jak dotąd najwyżej raz w nocy wędrówka do łazienki:) U nas zapowiada się niezbyt piękny dzień:( Już jest pochmurno i deszczowo:( Ale Wam dziewczynki życzę miłego dnia:)
  4. Dziewczynki a ja tam nie mam zamiaru pakować całej walizki - jeżeli coś braknie to mąż dowiezie i juz:) A i ja jak juz zaczne pakować to takiej zwykłej torby takiej mniejszej niz walizka - mąż i będzie niósł wiec nie musze mieć kółek:p A nie wiem jak Wy, ale mi sie nie chciało nawet rzęs malować do wyjścia:p Zaraz ide w kimonko:) Mąż już niunia, bo zmęczony po koszeniu to i ja dołącze, bo zmęczona od noszenia brzuszka:) Dobranoc Laseczki i proszę w nocy nic nie kombinować i rano powitać sie w dwupakach:)
  5. Hej Laseczki! U mnie niby slońce ale brrrr zimno!!!:( Ja do porodu pojechałam najedzona a po porodzie 1 moje pytanie do położnych to kiedy i co mogę zjeść:) Majóweczka mnie kłuje w prawymm boku tak nisko dość, jakby pod brzuchem, ale najczęsciej wtedy jak za długo lub za szybko chodze! Może to kolka?:) :p Co do przytulanek to wczoraj my z mężusiem sprawdzali i jednogłośnie my orzekli że jest ciaśniej:) :p Mężuś kosi trawke w ogrodzie a ja odpoczywam:) little co do zmiany pampersów to ja zmieniałam przed karmieniem żeby miała bardziej komfortowo:) A wieczorami karmiłam po kąpieli:)
  6. Ja nakładki mam z aventu a maść kupie bepantem - sprawdzona z 1 porodu:)
  7. Ahoj dziewuszki! Ja poprasowałąm troche i teraz leże bo mi stawia brzuchem, a mój mężuś smyka kosiarką w ogrodzie:) Na polu wiatr i zimno więc lepiej w domku poleżakować.
  8. Dziewczyny, ale akcja tu była:) Można powiedzieć asystowałyście przy porodzie:) ;) My dziś z córką poszalały na mieście i mnie kręgosłup męczy:( Ale mąż wraca w nocy to pomasuje:) ;)
  9. Jagoda - Straszna tragedia! To sale pewno 1 osobowe skoro nikt nie reagował na płacz dziecka - ale dziwne bo jak ja rodziłam to położne pare razy w nocy chodziły i sprawdzały czy wszystko ok. Współczuję temu mężowi, co on musi czuć...masakra... Dobra nie myśle o tym bo zaraz zaczne ryczeć!:( Teraz zamiast bać sie tylko porodu to jeszcze zaczniemy sie bac depresji lub tej psychozy!!
  10. Jagoda - Oooo Boże! Przeżyła? Depresje poporodowe są bardzo częste, tym bardziej jak matka nastawia sie na karmienie piersią a jednak okazuje sie że albo nie można albo coś innego:( "Z tymi porodami to jak loteria i nie mozna przewidziec jak bedzie, ale dla dobrego nastawiebia trzeba zakladac najlepsze a nie najgorsze" - święta prawda:) Ja też miałam wywoływany, trwał 4 h, ale bez komplikacji na szczęście! Choć powiem Wam że po porodzie pierwsze co powiedziałam, że nastepny to tylko CC a teraz się śmieje z tego i nie chciała bym CC:) Każdy jest inny i ja np bardziej sie bałam tej niewiadomy i tego jak wszyscy straszyli - teraz też sie boje, ale to inny już lęk, wiem co mnie czeka, jak sie przygotować, jak to wszystko wygląda itd:) Ale fakt - jak się przytuli maleństwo to już wszystko sie zapomina:) emisia możesz mnie też oświecić??:) mój e-mail j.niedziela@vp.pl :) U mnie 34 tydzień:)
  11. Witam drogie Panie:) Ania pewnie ze tyle godzin to i ja sobie nie wyobrazam, ale chodzi o to ze po co sie wczesniej nakrecac i zadreczac? Przeciez nikt nie przewidzi jaki bedzie mial porod, akurat moze sie udac ze bedzie lekki i po co wczesniejsze nerwy?:) Ja odczowam jak czysciec;) Pieknie jak w niebie to nie jest :p Okropnie jak w piekle tez nie wydaje mi sie wiec zostal tylko czysciec:p A co do prezentow to ja tez prosilam o pampersy! To jest cos co napewno sie nie zmarnuje - a kasy idzie na to naprawde duzo wiec jak jest mozliwosc to robcie zapasy:) Ide ogarnac troche domek:) pa
  12. Po co straszyć? Mnie straszyła siostra w 1 ciąży (sama miała krótki poród ale komplikacje po i ma traume) jak to strasznie i wogóle, mówiła: a masz dobrze bo nie wiesz co cie czeka zobaczysz na porodówce..... Bałam sie jak cholera! Jak sie okazało nie potrzebnie...wyobrażałam sobie piekło a był hmm czyściec:) :p Denerwowanie sie nic nie pomoże a jak matka jest zrelaksowana to lepiej dla dziecka i inaczej sie podchodzi do wszystkiego.
  13. He najśmieszniejsze jest to że jest tylko tył auta - strzelili mi fotke od tyłu:) zdjęcia kierowcy nie ma.
  14. Hej dziewczyny! Jestem:) Ale żeście sie rozpisały:) A i widzę że pomarańczki się do nas dołączyły:p Ale miałam dzień....szkoda gadać.... Po wizycie jest ok:) Dowiedziałam sie wszystkiego co potrzeba:) Mała waży 2,200:) Czekają mnie antybiotyki na tydzień przed porodem, szyjka nie skrócona, rozwarcia brak także jest ok:) A i młoda już główka na dół:) Miarka 300zł i 6pkt:( Jeśli chodzi o karmienie i diete to po porodzie na 2 dzień dostałam na obiad 2 naleśniki, jeden z serem drugi z brzoskwiniami i polane to było - Uwaga - sosem truskawkowym! Zjadłam i nic córce nie było. Ale fakt faktem że to zależy od dziecka dużo napewno.
  15. Zanim ruszę w droge jeszcze ja coś dodam:) Jeżeli upał to czy dziecko ma 2 tyg czy miesiąc to leży w bodziaku z krótkim rękawem i ewentualnie przykryty pieluszką a na głowe.....hmm sama nie wiem wtedy już musi zadziałać intuicja matki:) Ale napewno nie taka typowa czapka, ewentualnie opaska przewiewna lub chusteczka miękka. Ale ile matek tyle sposobów ubierania:) Nic na to nie poradzimy Miarka:) Właśnie przyszedł mi mandat z fotoradaru....wrrrrrrrrrrrr....zła jestem!
  16. Właśnie dostałam e-maila ze szpitala co mam rodzić i dla dziecka nie potrzebuje w zasadzie niczego oprócz ubranek do domu - wszystko maja łącznie z pampersami:) A i pisali że dla siebie też koszuli nie musze brać bo mają delikatne, bawełniane i dają na przebranie - ale wiadomo w swojej raźniej:) Podkładów tez nie musze...to moja torba nie będzie taka duża:) Jedno pytanie mniej do gina:) Dziewczyny nie kuście z tymi koktajlami!!!:) Na zgagę migdały podobno pomagaja...ale nie zprawdziłam czy prawda bo mnie ta "przyjemność" omija jak dotąd:)
  17. Moj mezus tez sie nie wybiera na porod. Ja bym chciala ale wytlumaczyl mi ze nie wie czy by wytrzymal patrzac jak ja cierpie a on nic by na to nie mogl poradzic:) Z reszta jak nie czuje sie na silach to zmuszac nie bede:) emisia super tekst!:) dobra gotuje grochowke a potem kapiel i takie tam i jade na wizyte:) Ja tez autem jezdze bo czuje sie bezpieczniej i mi poprostu wygodniej:)
  18. Dziewczyny zobaczycie po dziecku. Jak bedzie ladnie spalo i nie spocone to znaczy ze ok ajak bedzie sie krecilo to wtedy sprobowac lzej ubrac albo nie przykrywac - pamietam po corce - urodzila sie w pazdzierniku i w pierwsze 2 dni tez ja spoubieralam i przykrylam ale mi sie krecila i na 3 noc juz tylko body, spiochy i leciutka kolderka. W domu bylo ok 20 stopni. I wtedy juz spala spokojnie:) Wychowywanie to nauka metoda prob i bledow:)
  19. Hej dziewczyny! Dzis i ja witam sie z samego rana:) Choc jeszcze z lozeczka;) Dzis i moja wizyta, wczoraj spisalam pyania i mam nadzieje ze sie wszystkiego dowiem:) Mam nadzieje ze dzis moja corcia bedzie grzeczna i da zmierzyc przeplywy bo ostatnio tak sie krecila ze nie bylo szans:) Co do poscieli to ja bede miala ale jak beda cieple noce to tylko pieluszka bo wkoncu dziecko bedzie cieplej ubrane niz my - dorosli :p Wydaje mi sie ze az tak konieczna posciel nie jest, zawsze w razie czego mozna kocykiem przykryc:) Co tam jeszcze... Aha, no ja jeszcze sama z corka jezdzimy autem wszedzie, ale ja mam jeszcze troche czasu :p Chyba ze zakupy jakies ciezkie to biore obstawe:)
×