wczoraj miałem wyrwany ząb podczas gdy częsc brody warga dolna i częśc dolna policzka było spuchnięte.Pomimo ze była ropa to rwanie nic nie bolało-ale wieczorem juz była gorączka 38,4 stopnia i dośc silne ograszki-rano juz gorączka spadła do 37 ale boli mnie teraz jak przed wyrwaniem i opuchlizna nie schodzi ani zdrętwienie pomimo zazytych juz 3 tabletek amksiklaw(antybiotyk)czuję się mocno osłabion y i pocę sie przy byle wysiłku.Dentysta ze 40 min usuwał mi zęba.Myslałem że mi szczeka pęknie-czy to wszystko normalka?Miałem juz kilanaście qwyrwan w tym 4 ropne ale zawsze było szybko ok,z ta róznica ze raz to najpierw był antybiotyk a potem po 5 dniach rwanie