akliL

Witam :) Dzień pierwszy trwa :) Jest nieźle ale to pewno dlatego że człowiek podekscytowany :) Obiadek zjedzony a w piekarniku chlebek pachnie :) Tak myślę że do soboty wytrwam w I fazie a w niedzielę zacznę II. Tylko zastanawiam się jak zrobić II tzn ile na ile czy 1/1 czy inaczej. 1/1 byłoby pewno łatwiej. Co radzicie?

Po każdej diecie po ktorej wrócisz do normalnego "niezdrowego" trybu życia i odchudzania jest efekt jo-jo! Trzeba zapamiętać, w dniu w którym zaczynamy odchudzanie podpisujemy umowę na to na czas nieokreślony czyli dożywotnio!!!! Chodzi o to żeby zmienić nawyki na całe życie, a nie tylko na np.4 fazy!

Witam, od jutra zaczynam dukana, mam nadzieję że będzie dobrze :) Poczytam Wasz wątek-może skorzystam z Waszych doświadczeń. Pozdrawiam :)

Hej hej :) Ja się objadłam okropnie, przede wszystkim słodkości! Wróciłam już na dobre tory, dziś godzina pływania i teraz wrócilam z 10km przejażdżki na rowerze. Ogólnie po świętach ok, choć szczerze powiedziawszy nie odpoczęłam za dużo i cieszę się że już po. Pozdrawiam cieplutko :*

Cześć Babeczki Wymarzonych Świąt ale przede wszystkim ZDROWYCH!!!! Smacznej święconki i pięknej pogody Trzymajcie się ciepło :*

Witajcie witajcie :) Ja tylko na momencik z kawką :) Zabieram się zaraz do sprzątania bo nic nie mam zrobione a najwyższy czas :) Pogoda do bani, wygrzałam buźkę i wytopiłam troszkę sadełka pod sztucznym słoneczkiem-bo coś pryszczyki chciały się wprosić na święta :/ Dziś się zważylam i -2,3kg a w ciągu tych 4tygodni -6,3kg więc straszliwie się cieszę :) Miłego dnia dziewczynki :)

Zmotywowana W O W ! W O W! :) Brawo ! :)

Ciemka no i pięknie :) Gratuluję :) Witajcie :) Miłego dzionka życzę :)

Hej, masz 180cm wzrostu i chcesz ważyć 58kg?? Ambitnie tylko nie wiem czy zdrowo i estetycznie-z całym szacunkiem oczywiście :) Ja też mam 180cm ale moim marzeniem jest 80 :) Powodzonka :)

Efcik no mialam dziś już pisac gdzies Ty jest jak Cię nie ma ? :) Cześć dziewczynki :) Ja jestem po nocy, wczoraj ambitnie wybralam się na rowerze do pracy(5km mam) wieczorem było w miarę, dziś co prawda -2 ale taaaaaaaaak mi było ciepło że myślałam że zwariuję. Właśnie gotuję obiadek-spagethi z tuńczykiem i szpinakiem, zobaczymy co z tego będzie. Na 19,30 na basen a wcześniej myknę na małą przejażdżkę rowerem. Efekty diety już widac gołym okiem :) ale zważę się dopiero we czwartek rano, mam nadzieję że wagowo też będzie fajnie. Miłego popołudnia, wieczoru i nocy :*

Nie może padać! Ja mam wolny weekend i zamierzam go spędzić w terenie :) Zdrówka :)

Że to jednak cudo a cuda rzadko się zdarzają a jak zdarzają to jednak z naszą pomocą :) więc lepiej miej sobie te 39,99zł w kieszeni czy portfelu :)

Hej dziewczynki :) Ja ze wszystkiego najbardziej kocham pływanie, dla mnie to połączenie przyjemnego z pożytecznym :) nienawidzę się pocić więc to jest rewelacyjna alternatywa, zresztą śmiem twierdzić że pływanie rewelacyjnie kształtuję sylwetkę bo i ramiona-ręce i nogi. Na zumbe chętnie bym poszła (wydaje mi się że to daję mega energię) ale u nas to drogi interes.

Koronka zasługujesz na koronę :) W ciągu 28miechów 27 kg? Pięknie :) Po prostu gratulejszyn :) I daj sobie już spokój z odchudzanie bo ze skrajności wpadniesz w skrajność - masz niedowagę :P Pranie ręczne? Zazdrościć nie ma czego ale jakie musisz mieć czyściutkie dłonie i paznokcie :)

hej, to może tak Wam bedzie lepiej, to jest w kwartalniku grudzień-październik http://www.zdroweodchudzanie.pl/77/Kwartalnik.html Mi dziś minął 7 dzień diety i -3kg :) Wagi nie schowam(jak wcześniej obiecałam) ale lekko ją ukryje i dopiero we czwartek się zważę :) bo to jednak sama radość :) póki co, później będzie mniej ubywać to juz taka chetna nie będę :) Zmykam do optyka na badanie wzroku i wyminę szkieł bo ledwo widze :) Miłego dnia :)

Efcik jesteś ekstra :) nie bedziesz żalować. Tutaj jest artykuł "Polska po dukanie" http://www.zdroweodchudzanie.pl/uploaded/file/90/1318258472_2011_10_spaces.pdf możecie zerknąc w wolnym czasie. Miłego dnia :)

Mój obiadek się gotuje :) Staram się trzymać godzin rozpisanych przez dietetyczkę i jeść co ok 3-4godziny. Mam nadzieje że organizm sie przyzwyczai szybko do tych godzin.

Hej koronka :) żeby mi się chciało jak mi się nie chce.... wróciłam z basenu wypompowana choć zachwycam się poprawą kondycji, pływam całe 45minut, bez przerwy a kiedyś.... ech wstyd mówić :) Dziś miałam kryzys słodyczowy-najchętniej napuckałabym się na maxa! Na szczęście nie złamałam się ale nie wiem czy wytrzymam jeszcze te 4 tygodnie postu :/ będzie ciężko!

efcik kochana na pewno dobrze przemyślałaś dukana? nie chce się tu wymądrzać itd ale to niefajna dieta i nie obojętna dla organizmu, może spróbuj coś mniej restrykcyjnego.

Hej, witam Was serdecznie :) Jeszcze nie poczytałam postów ale jak znajde chwilkę czasu to na pewno to zrobię :) Ma na imię Lilka, lat 27, od dziś zaczynam drugą wojnę z nadwaga a raczej już otyłością:/ Trzy lata temu, wygrałam pierwszą-tak mi się wtedy wydawało, schudłam 25kg i nie wiem kiedy zaprzepaściłam wszystko wracając do tego co było, bardzo tego żałuję ale mądry Polak po szkodzie. Nie ma się co oglądać za siebie, więc od jutra rana startuję :) Dziś zaliczyłam wizytę w CLO w Krakowie, na Gancarskiej, dostałam wytyczne i chyba takiego motywującego kopa. Wydaje mi się że wiedzę mam ogromną(trochę doświadczenia) więc mam nadzieje że pójdzie jakoś, oby tylko motywacji nie zabrakło, ale następna wizyta za 4-5tyg. więc będzie to swego rodzaju taki bat na mnie :) jeszcze jak dostanę jakieś dobre słowo od Was to już w ogóle połowa sukcesu :) Miłego wieczoru Wam życzę :) Pozdrawiam.