mała56

Teraz mam wolna chwilke:) zagladam tu regularnie ale ostatnio nic nie pisalam bo mialam po pierwsze problemy z internetem a po drugie kilka dni temu wrocilam z 10dniowego urlopu z Leby. Nasze spotkanie z pania redaktor bylo 1 sierpnia i trwalo okolo poltorej godziny. Wypytywala nas o wszystko-jak i kiedy sie poznalismy, kiedy pojawila sie mysl o dziecku, plany na przyszlosc, praca i plany na przyszlosc. Bylo przy tym sporo smiechu ale i sporo lez jak zeszlismy na trudniejsze tematy. Powiem Wam ze jestem w 12 dc, mam potworne bole prawego jajnika do tego stopnia ze musze brac leki przeciwbolowe a poza tym sluz "leje sie ze mnie" strumieniami. Czyzbym miala owulacje? Przy moim PCO? I bez brania hormonow od maja? Psioszka trzymam kciuki za Was bardzo mocno! Jak mozesz to opisz po krotce cala procedure.

Jestem jestem :)

Gratulacje Aldonko.

U mnie nerwowe oczekiwanie na czwartek. Tego własnie dnia umawiamy sie na wstepna rozmowe z pania redaktor z tvn. Odpowiedzialam na jej maila, który zamiescila na naszym forum jakis czas temu.

Ja co prawda nie mialam nigdy takich objawow ale jesli podejrzewasz ze mozesz byc w ciazy, to uwazam ze na mdlosci czy zawroty glowy jest po prostu za wczesnie. Jesli bardzo czegos chcemy to organizm plata nam figle i wmawiamy sobie rozne objawy.

Z niecierpliwoscia czekalam na Twoj wpis, gratuluje :)

Dziewczyny pamietacie mnie jeszcze? :)

Nie martw sie, wszystko na pewno bedzie dobrze i beta bedzie ladnie przyrastac. Daj nam znac jaki wynik ok?

Teraz doczytalam ze pod koniec maja mialas czwarta IUI. Odczuwalas lekkie bole brzucha zaraz po? Bo mnie caly wieczor pobolewalo? Jeszcze raz gratuluje. To jak zaszla autorka tematu to i my musimy:)

Dziewczyny juz jestem po. W sumie to szybko poszło. Przepisali mi d*phaston, luteine, kwas foliowy i ku mojemu zdziwieniu acard-mam brac taki zestaw przez dwa tygodnie i potem pozostaje test ciazowy.

Psioszka to super informacja jesli udaloby sie wykonac Wam in vitro. Trzymam kciuki :* My zrobilismy badania meza-krew, mocz, hormony i cala reszte. I coz? Wszystko OK. Mialam nadzieje ze cos wyjdzie nie tak, wtedy bylby jakis punkt zaczepienia. Pozostaje nam wizyta u urologa i test Mar, ktorego sie boje ze wyjdzie pozytywny.

Czesc dziewczyny. Mowiac w skrocie laparoskopia sie udala- jajniki typowe dla PCO, jajowody na szczescie drozne. Tuz po operacji czulam sie bardzo dobrze, zadnych mdlosci, zadnych wymiotow. W sumie to najgorzej wspominam wyjecie cewnika, ktory raczej zostal mi nie tyle wyjety co wyrwany. Dwa dni sikalam krwia, kazde wyjscie do toalety to byl dramat. Mialam wyjsc w sobote ale ostatecznie wypuscili mnie w poniedzialek. Przepisali zastrzyki w brzuch na tydzien, do pracy wracam 17 czerwca.

A jest gdzis w sieci lista placowek, w których bedzie to wykonywane?

Morelko,Paula ile placilyscie za IUI?

Powtorzylismy badania nasienia-niestety diagnoza ta sama:( Nasza pani laborantka powiedziala zeby zrobic jeszcze posiew czy jakas wredna bakteria nie "niszczy" plemnikow.

Witaminy bral raz na jakis czas ale teraz kupujemy proxeed i bedzie go bral regularnie. Badanie mamy powtorzyc za tydzien bo laborantka chce miec pewnosc ze wynik nie jest zafalszowany albo czy abstynencja seksualna nie byla za krotka. Trzy miesiace temu w 1 ml mial 19 800 000 a teraz ma 3 250 000. IUI to na razie takie luzne rozmowy, duzo zalezy co mi wyjdzie w laparo (przede wszystkim czy sa drozne jajowody) i czy jego wyniki sa nadal tak zle.

Psioszka to super wiesci nam przynosisz:) Mam nadzieję że teraz sie Wam uda bo może faktycznie przegapialaś owulacje biorac te leki? Ale że poprzedni lekarz nie zwrocil na to uwagi?? Ale nic, najwazniejsze ze wiecie juz o co chodzi i na czym mogł polegac problem. Życzę spokojnych i niestresowych 2 tygodni-o ile sie da nie denerwowac;) Panna mloda gratuluję maleństwa. Jednym udaje sie wczesniej, innym pozniej, moze i my sie kiedys doczekamy. U mnie poki co lipa, w Niedziele Wielkanocna dostałam @, wzielam ostatnia serie CLO. W czwartek jade na monitoring cyklu, pewnie znowu bedzie pecherzyk i zastrzyk z Ovitrelle itd. Ale jakos coraz mniej sie tym "podniecam", trace wiare, szczerze mowiac nawet te leki bralam tak byle jak, raz rano raz wieczorem. Po 15 kwietnia jedziemy zrobic powtorne badania nasienia i po kilku dniach zobaczymy jaki bedzie wedykt.

Dziewczyny u mnie to jakas kaszana z tym odchudzaniem-cwicze, nie jem po 18 i mi przybylo dwa kilo od wagi poczatkowej:(

Morelko przykro mi ale z calego serca wierze ze nastepny cykl po laparo okaze sie dla Was owocny predzej czy pozniej. A powiedz mi po jakim czasie od laparo zaczeliscie starania? Byl jakis okres "wstrzemiezliwosci" ?

No coz ja jakiejs specjalnej diety nie stosuje, po prostu jem mniej i staram sie nie jesc po 18. No i cwicze od jakiegos tygodnia brzuszki i squad challenge. Waga na dzis 53.9 kg.

Po 15 kwietnia robimy powtorne badania nasienia i wtedy lekarz podjmie decyzje czy inseminacja czy laparoskopia, wiec poki co jestem w zawieszeniu. Rozumiem ze lewatywa tez obowiazuje? :/

Zaglada tu ktos jeszcze??

Dziewczyny na innym forum pisaly ze trzeba nawet zmyc lakier do paznokci, prawda to? A co z tipsami?

Czesc dziewczyny, u mnie nic nowego. Lekarz potwierdzil u mnie trzecia owulacje (w ciągu 10 miesiecy). Musialam sobie zrobic zastrzyk z Ovitrelle, potem figle no i coz pozostaje czekac na efekty. @ powinnam dostac w sobotę ale znajac zycie spozni sie znowu z tydzien.

Psioszka trzymam kciuki:) Paula a jak Twoj maz znosi fakt że ma slabe nasienie? Moj kiepsko, malo sie odzywa, ciagle powtarza ze jest beznadziejny i strzela slepakami. Morelko mnie moj lekarz mowil ze po laparo do pol roku do roku trwa "dobra passa" na zajscie w ciaze wiec mam nadzieje ze sie Wam uda.