**layla25**

poszłam wczoraj do lekarza na nfz ( niby dobry, polecany przez znajome) zrobił mi cytologię, zauważył żywą krew, powiedział ze to normalne, na usg ani nie podał wymiarów dziecka, trwało może z 2 min. Po powrocie do domu zaczęłam krwaić, pojechałm do innego lekarza prywatnie, dziecko z usg miało 5 tydz i 6 dzień wielkość 55 mm, i krwiak obok dziecka był stąd ta krew, dostałam skierowanie do szpitala, tam po godzinie na usg już dziecka nie było, nie pomogły tabletki na podtrzymanie, małam łyżeczkowanie, najgorsza rzecz na swiecie. Jestem załaman.

czesc dziewczyny, wczoraj straciłam dziecko :( jestem po zabiegu :( dziś wróciłam ze szpitala.

Hej dziewczyny. Jak samopoczucie? Jaki kwas foliowy bierzecie? Ja folic 1 tabletkę dziennie. Zamierzacie chodzić do lekarza na nfz czy prywatnie, bo ja w poniedziałek planuję iść na pierwszą wizyte i się zastanwiam jakiego lekarza wybrać, bo w moim mieście opieka na nfz nie różni się zbytnio od tej prywatnej ( tzn prywatnie nie czujesz by jakoś specjalnie się tobą opiekowali, jedynie usg robią co wizytę jesli chcesz)

dziekuje ewa :) byłaś już u lekarza potwierdzić ciążę?

to moja pierwsza ciąża :) będzie. Z objawów narazie mam lekkie bóle brzucha, takie ciągnięcie w środku, obolałe nabrzmiałe piersi, i ciągłe odbijanie się oraz bezsenność w nocy.

Cześć dziewczyny mogę się do was dołączyć? Wczoraj odebrałam wyniki bety 302,5 mIU/ml. ostatni okres miałam 31.01.2012. U lekarza jeszcze nie byłam wybieram się w następnym tygodniu.