A już sama nie wiem czego chcę nieszczęśliwie zakochana...chcę być z nim, ale chcę żeby był jak kiedyś a nie jak przez ostatnie tygodnie naszego bycia 'razem'...nie wiem czy to możliwe...
Zaczął pisać maile..wciąż kocha tak samo ale..on się chyba boi i nie wie jak teraz wrócić..nie wie co ja na to..doskonale zdaje sobie sprawę jak mnie zranił..i już sama nic nie wiem..
Złożył życzenia z okazji dnia kobiet a dziś napisał że jest głupi..nie wiem co myśleć..chce wrócić?? Tęsknię ale nie chcę przeżywać znów tego samego..chorej zazdrości itd..