Kantarella
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kantarella
-
Mialam dzisiaj bigos ze slodkiej kapusty. Moze nie mozna tego nazwac bigosem, bo wiecej miesa i kielbasy niz samej kapusty. Ale danie przyrzadzone tak, jak lubie najbardziej:)
-
Tez lubie pieczen rzymska, bo nietrudna do zrobienia i mozna troche pofantazjowac. Czesto robie tradycyjna z jajkiem na twardo i groszkiem, ale czasami eksperymentuje i wtedy oliwki, pomidory suszone w sloncu itp. Smaczne i mozna jesc na cieplo i na zimno do kanapek.
-
Juz sama nie wiem, czy kukurydza nie jest lepsza niz te wszystkie mieszanki-swinstwa z maczkami rybna i kostna. W koncu kukurydza to zwykle ziarno/warzywo, ktore nawet ludzie ze smakiem jedza, wiec czemu sie burzyc, ze kurczaki sie tym karmi? A ze ludziska chca sie za wszelka cene do elit zaliczac i kupuja "elitarne" zarcie, to juz ich problem, a nie rolnika, ktory na tych checiach korzysta:P
-
Mam Hackmana. To czesc koncernu Fiskars. Moje garnki kupilam kilkanascie lat temu i sa jak nowe. Mimo ze wtedy jeszcze sie nie slyszalo o kuchniach indukcyjnych, to okazuje sie, ze moje garnki znakomicie funkcjonuja na takich plytach. Hackman ma duzy wybor i mozna sobie spokojnie zaszalec, bo to zakup na wiecznosc:)
-
Moze i tak jest z tymi kurami, ale wiem, ze sa tez takie fermy, na ktorych w ten sposob sie tuczy kurczaki. Po 10 tygodniach sa gotowe do wywiezienia do ubojni - niesamowite, prawda? Sama bylam zdziwiona. Kukurydza ma niesamowite wlasciwosci tuczace. Moze lepiej jej nie jesc?
-
O ile wiem to kukurydzy uzywa sie do tuczenia roznych zwierzakow, ale zeby mieso nie bylo zolte, to jakis czas przed ubojem zmienia sie pasze na "normalna". Tak jest tez z kurczakami. Nie dziwie sie, ze ludzie nie chca kupowac zoltego miesa:) Pomaranczki, wpadacie tutaj, zeby sie przyczepic raz mnie, raz Malej Mi, raz Ewy. To z nudow czy z zamilowania? Bo jakos nie blyszczycie wiedza, nie wykazujecie zainteresowania tematem, wasze posty to tylko i wylacznie dowalanie komus. Smiech bierze kiedy sie te wasze szpilki i szpileczki czyta. Takie to zalosne, ze macie takie "wysokoambicyjne" hobby:P
-
Dzisiaj byly sznycle z czosnkiem i ziolami. Do tego brokuly i marchewka w sosie beszamelowym. I kasza gryczana, a na deser ... cukierki:)
-
Pizza - zakupiona na wynos i skonsumowana w pracy w towarzystwie kolezenstwa. Jakos dzisiaj bylo wyjatkowo wesolo na przerwie lunchowej, a i pizza (La Bomba) smakowala lepiej niz zwykle. W sumie nie przepadam, ale lepsze to niz hamburgery. Rodzinka przygotowuje sobie wlasnie kolacje. Zawolaja czy nie?
-
No to wypada tylko pogratulowac wysublimowanego poczucia humoru.
-
O, i juz jest pomysl. Z samymi jablkami pora jeszcze nie robilam, ale na pewno bedzie pyszne, bo tak robie selera: tre seler i jablka na grubej tarce, troche cukru i soku z cytryny, no i majonez jako lepiszcze. Moge polecic, bo domownicy (i nie tylko) sie zajadaja. Pora robie z jablkiem, ogorkiem kiszonym i groszkiem. Tez smaczny.
-
Kurczaka nacierasz oliwa? Dlaczego? Jak robisz salatke z porow? Bo lubie pory i przydaloby sie jakies urozmaicenie.
-
Dzisiaj pitrasze, tak mnie naszla ochota:) Kurczacze nogi pieczone na ziemniakach w ziolach, a wszystko koniecznie w zeliwnym garnku. Do tego gotowana na chrupko marchew i salatka z ... salaty z groszkiem i kukurydza - ladnie wyglada:) Deser: jagody i maliny w sosie waniliowym.
-
Dzieki za troske, Kaciaaa, ale u mnie w domu panuja troche inne zwyczaje - JESLI cos gotuje, to domownicy jedza z wdziecznoscia, albo nie jedza jak im nie smakuje, nie czyniac zadnych uwag. Jeszcze sie nie zdarzylo, zeby nie jedli:) A co do chinszczyzny to chodze do najlepszej w miescie chinskiej restauracji na buff - jem co chce i tyle ile sobie zycze. Restauracja jest oryginalnie chinska i nie ma zadnego zagrozenia dla zoladka. Moze w Polsce Chinczycy moga sobie paskudzic wlasna kuchnie, ale tutaj im sie to nie oplaca:)
-
I znowu latwizna-chinszczyzna. Tak to bywa, kiedy sie pracuje. A co na kolacje? Mam wrazenie, ze ta chinszczyzna wystarczy i na jutro... zadnego glodu nie bede czuc przez dni kilka.
-
A czy to warto takim prymitywom odpowiadac? Mundrzom sie tylko dla samego mundrzenia:) Osobiscie mam ich gdzies, a i posmiac sie z nich mozna:)
-
Mowilam, ze pyszne:) Na cieplo i na zimno. I roboty niewiele jak na przepis leniucha przystalo:) Na kolacje salatka z tunczyka - robie ogromna miche i zajadamy bez chleba, bo szkoda sie gniotami zapychac. pol salaty lodowej pol dlugiego ogorka pol szklanki mrozonego groszku mala puszka kukurydzy kilka lyzek majonezu (nie radze wymieniac na jogurt) puszka tunczyka w oleju dwie szczypty soli, czyli do smaku Salate pokroic w srednie kawalki, ogorka w polplasterki, dolozyc reszte i wymieszac. Smacznego:)
-
Zapomnialam dodac, ze te jablka z kruszonka nalezy nakladac lopatka, bo sa troche "niegrzeczne" i sie rozmazuja - nie daja sie pokroic w zgrabne kawalki. Ale wrazenia smakowe rekompensuja ten drobiazg.
-
Ja robie jablka z kruszonka tak: 5-6 duzych jablek 150 g masla zimnego z lodowki plaska lyzeczka proszku do pieczenia niepelna szklanka cukru niepelna szklanka maki Smaruje blaszke i posypuje tarta bulka, obrane i pokrojone w mniejsze niz cwiartki jablka rozkladam na dnie blachy. Maka, proszek, cukier i kawalki masla wrzucam do miksera z nozami i siekam na drobny proszek :) Kruszonka posypuje jablka i do pieca 200 stopni na okolo pol godziny - musi sie porzadnie zarumienic. Podaje sie na cieplo z lodami lub sosem waniliowym, albo na zimno z bita smietana.
-
Ewa, zrob jablka z kruszonka i sosem waniljowym - lepsze niz placek z jablkami.
-
A dzisiaj zadnego pitraszenia - jemy na miescie. Pogoda piekna i wybieramy sie na niedzielna wycieczke - majowka w marcu?
-
Zupa minestrone, grillowane banany z lodami i sosem czekoladowym na deser. Pojadlo sie:)
-
Dzisiaj latwizna, jak codziennie zreszta - bigos ze slodkiej kapusty. Wprawdzie wlasnorecznie przygotowany, ale w takiej ilosci, ze mozna zamrozic. No i bedzie pudeleczko z zamrazalnika, ale bigosik swietny i nadaje sie do diety bialkowej:))
-
Polprodukty to w sumie nieglupia rzecz, ale sa jeszcze takie osoby, ktore kluseczki do pomidoroweczki recznie robia. Dobrej jakosci makaron kupiony w sklepie niczym nie ustepuje tym w pocie czola gniecionym, walkowanym, krojonym, a ile czasu pozwoli zaoszczedzic. Zycie to nie sterczenie przy kuchni, tyle ciekawszych zajec jest wokolo. Macie jakies przepisy dla takich leniwcow jak ja?
-
Ewe wcielo na dobre:) Ja pieke ziemniaki w calosci, albo przekrojone na polowy. Zawsze wybieram duze, szoruje je porzadnie, nakluwam widelcem i pieke w 200 stopniach okolo godziny. Radze sprawdzac widelcem czy miekkie, bo ziemniak ziemniakowi nierowny:) Po upieczeniu nadkrawam nozem na krzyz i naciskam z bokow, zeby ziemniaki sie "otworzyly". Podaje z roznymi salatkami na bazie jogurtu naturalnego z domieszka majonezu (3 czesci jogurtu i 1 czesc majonezu). Przekrojone na polowy smaruje oliwa, posypuje gruba sola i posiekanym rozmarynem i pieke do uzyskania zlotego koloru.
-
No to teraz bedzie troche inaczej...