Podglądacz_

o, widzę, że ktoś tu zna ciszę jak ta :) i piosenka o sobie nawet :D

dziękuję ci za wszystko to, tragiczne i zabawne...

http://www.youtube.com/watch?v=HuSPlnGDuus

:D

Chipi pisała mi maila, że już się nie może doczekać ponownego pobytu w Polsce :) Fakt, na początku mieliśmy problemy z komunikacją między sobą ale pamiętam, że po kilku głebszych mówiła już jakby po naszemu, a my po koreańsku :D

Anna powiem Ci, że rok temu też miałem stracha, pierwszy raz w życiu miałem kleszcza :( Tak to jest jak się popija piwko w lesie kabackim w lato :( Na szczęście nie zauważyłem żadych oznak ale to podobno od razu nie wychodzi. A co do majówki... Będzie się działo :D Całe szczęście, że też będziesz, bez Ciebie nie byłoby porządnej imprezy, Ty, Chan-ka, Chipi - tak jak ostatnio ;)

Annaaaaaaa :) topik umiera? Anna, wręcz odwrotnie, on się dopiero rozkręca ;) Bilet dla Chipi zabukowany na majówkę, będzie też Chan-ka, nie wiem tylko jak Ty? :)

http://www.youtube.com/watch?v=fllDB3FK7pI&feature=related :)

:)

Hej ;) u Chipi bez zmian, po styczniowej wizycie w Polsce napisała mi maila, że chętnie odwiedziła by nas jeszcze raz, wspomina pierogi które jej bardzo smakowały (przygotowane przez annę) i sałatki z owoców, które zrobiła Chan-ka oraz nasze rodzime piwo, które z chęcią chłeptała (niepasteryzowane, zrobiłem spore zapasy przed jej przyjazdem z Korei) :D Chan-ka, Anna, co powiecie na długi weekend majowy w Wawie z Chipi u mnie? :D

wypiłem trzy delikatne desperadosy a teraz sączę Kormorana, dziś delikatnie

Chanka się pojawiła :) i zniknęła :( http://www.youtube.com/watch?v=mlbzkFcNOPI&list=FLkkAdLcJ4vwN5iqLDWyADkA&index=1&feature=plpp_video

bracie, siostro, czuję się jak na Pamiątce u świadków Jechowy :D

Chan-ka Dwa dni wolnego, nigdzie nie wychodzę, praktycznie tylko komputer i moja kocia sfora :) Brzuszek taki jak zawsze, żadnego mięska nawet, jaj sobie trochę ugotowałem. A Ty jak..?

up up :)

Zapomniałem dodać, że to piosenka dedykowana Aniołowi Stróżowi : http://www.youtube.com/watch?v=O1kdUQIjynw

Chanka dziękuję, dobrze wybrałaś trudno jest się wylogować z sali...

:D

Chan-ka Anna :)

mikojan fakt że piję raczej lekkie piwa, lubię takie +-5% żadnych mocarzy, bo rano muszę być w normalnej formie ale brzuszek się robi ;)

wciągam 4 piwo kurcze, ostatnio to rytuał się zrobił, wracam wieczorem po pracy, kolacja i piwo, a brzuch rośnie :(

ani się śmieje, ani płacze, ot typowy koreański grymas

:D ja z kolei uznałem najpierw wpis Chan-ki za żart i odpowiedziałem żartem ( na niskim podglądaczowym poziomie ;) ) ale potem się zestrachałem, że Chan-ka się na mnie obrazi może :( Ale jest ok :)