kamisia_k

no, ja już się nie nakręcam, jeśli bolą mnie piersi, znaczy, że nie udało się, a to lepsze niż test... oczywiście, nadzieję mieć można, ale nakręcanie się może być przykre w skutkach... trzymam kciuki !!! obyś nie musiała czekać tyle co ja

lubuskie

hehe, widzę, że się udzielasz na wielu tematach :D

Kamila, również mi miło :D

na to wychodzi :) a jak masz na imię w ogóle ?

nikt więcej się nie stara ?? żadnej nowej użytkowniczki forum, która zaczęła starania bądź stara się, ale nie należy do żadnego forum jeszcze ??

mimo iż to nowy topik, pozwolę sobie na wklejenie tabelki :) Nick .................. Lat ...... Cykl starań ................. spodziewana @ kamisia_k.............26............40..............................30.04 skopiujcie i dopisujcie się :D

najgorsze było dla mnie gdy to ja obwieściłam, że się staramy o dziecko, a moja starsza siostra zaszła w ciążę, urodziła, a ja nadal nic, po roku bratowa urodziła, a ja nadal nic, to bolało najbardziej, zwłaszcza w święta, gdy dwa szkraby biegają po domu u rodziców...

ale pamiętaj, nie nastawiaj się tak mocno za każdym razem, bo będzie przykro jeśli znów się nie uda... za duże nakręcanie się na ciążę przy każdym cyklu obfituje w rozczarowanie i żal. wiem z autopsji... :)

fakt, blokada psychiczna robi swoje, nie pamiętam takiego zbliżenia, że podczas seksu nie myślałam iż może tym razem się uda... nawet teraz, po 3 latach. tak, wiem, że cierpliwość jest ważna w staraniach o dziecko, ale 15 lat to baaaaardzo długo....

pomaranczka... 3 cykle to naprawdę mało, taki standardowy czas to około roku, także nie załamuj się :) nie robilismy jeszcze żadnych badań, zawsze odkładało się to na później, ale teraz, po 3 latach to najwyższa pora...

myszka, a ile się staraliście i dlaczego przestaliście...?

no my już ponad 3 lata...

ja nie jestem już na początku starań, ale wciąż się staram o dzidzię :)

asiulka, to fantastycznie !!!

cisza...

właśnie, a co u egz? i Sary?

bynajmniej... nie mam dziecka, o które staram się 3 lata, nie mam własnego mieszkania, nie mam przyjaciółki - jedynym moim przyjacielem jest mój partner, ślubu z nim też nie mam, a do tego wieczne stresy w pracy, żyć nie umierać !

i dam Wam jeszcze jedną radę kobietki, nigdy nie nakręcajcie się na ciążę co cykl, przez ponad 3 lata nauczyłam się, że robienie sobie nadziei za każdym razem, tym bardziej boli, gdy znów przychodzi @. Już nawet testów ciążowych nie robię w dzień @, dopiero jak się spóźnia dwa-trzy dni...

Pamiętajcie kobietki, że olej z wiesiołka bierze się tylko do owulacji, a później znów od pierwszego dnia cyklu.

witam Kobietki, a może któraś z Was jest z lubuskiego? bo chciałabym zrobić jakieś badania, a póki co, nie chciałabym jeździć aż do Poznania. Może da się gdzieś bliżej. pozdrawiam

jak wyżej

jeśli tak, to z jakim skutkiem ?

Sulęcin - czy któraś z Was się tam leczyła?