Hej,
Chciałam się zapytać, czy ktoś może z was brał ten lek na bolesne miesiączkowanie?? Byłam w aptece po jakieś proszki przeciwbólowe, jakaś nowość podobno - panadol femina , ale farmaceuta poleciła mi właśnie mastodynon. Na ulotce jest podane by przyjmować 2 razy dziennie po 1 tabletce. Efekty podobno już po 6 tygodniach. Nie wiem co o tym myśleć, mam naprawdę z tym poważny problem, obecnie na ból jak już nie mogę wytrzymać to biorę ketonal na receptę, ale niestety strasznie rozwala żołądek i wątrobę. Od jutra zaczynam brać mastodynon zobaczymy czy pomoże , ale po niektórych waszych opisach to wątpię:(