Ja-Marta

Gosiara- bardzo, ale to bardzo współczuje. Trzymaj sie ciepło. Ania, ja bym sie wystraszyla, ale pewnie poczekałabym do nastepnego dnia (ja taka dziwna jestem- czekam do ostatniej chwili) Dołączam i wpisuje sie do tabelki adza1987...............24..........Słubice.............2 5. 09.2012 orzechoowa...........25 lat......Wielkopolska.......1.10.2012 Miiiśka..................36lat......Rzeszów............ 1.10.2012 Josa.....................28 lat.....Wrocław.............1.10.2012 czarnulka90...........21 lat......Anglia................4.10.2012 Katasha84.............28.........Rzeszów..............4. 10.2012 Borntoride.............23 lata.....Wlkp.................5.10.2012 Viviii....................27 lat......Śląskie...............6.10.2012 maryjka................35 lat......Kraków..............6.10.1012 olka25ul.................24lat......wlkp................. ..6.10.2012 Rzodkiewa.............27lat.......slaskie/Anglia......7.10 .2012 Jordan.pl...............25 lat.......Poznań.............7.10.2012 DIANAKARINA1983....28 lat......Anglia................8.10.2012 nata_lie................ 24 lata.....z.góra..............8.10.2012 saradella...............33lata......Anglia............... 8 .10.2012 szczęśliwa Gosia......24.lata....Łódź.................9.10.2012 Ja-Marta................27...........Wyszków.........11.10.2012 Julietta24 ..............24/25.... Wellingborough... 12.10.2012 Moniś83................28 lat......Warszawa..........14.10.2012 Gosiara78..............34 lata.....Łobez..............14.10.2012 Marla....................31 lata....okolice W-wy......14.10.2012 mamaparyzanka......22 lata.....Pomorskie.........15.10.2012 pazMama...............26 lat......Norwegia...........15.10.2012 Szczęściara ...........31..lat.....Wlkp................16.10.2012 eljotka...................26 lat.......Krosno(podka.)...17.10.2012 Dotiuszka..............31 lat......lubelskie............17.10.2012 Macro..................31 lat.......podlaskie...........23.10.2012 jagusia1308............21 lat......Wlkp................24.10.2012 adza1987...............24..........Słubice.............2 5.09.2 012 mamusia ...............32 lata ....podlaskie...........27.10.2012 ciastekzkremem......18.........warm-maz...........27.10. 201 2 barbe77.................24.........Belgia............... 27. 10.2012 swinkaPIGGY..........26lat.......Toruń...............28. 10.201 2 jstynka.................24.........wroclaw............ 30.10.2012 emilia23................23.........Katowice............30 .10.2012

Mówiłam że z inką jest ok- leniuchowała:) Ja po wczorajszej wizycie nic konkretnego sie nie dowiedziałam. Dostałam kolejne skierowanie na badania labora. (dziwie sie że niektóre z was jeszcze ich nie miały) i skierowanie na usg genet które mam wykonac 28.03 albo 4.04. wtedy będzie dobrze wszytko ocenić.

eljotka ja pierdziel usłyszeć taki tekst: "nie donosi pani tej ciaży ma pani wade macicy " od lekarza. Aani taktu ani delikatności. Po tem mówi że z drugiej strony to wszytko ok. A potem zalecenia: prosze byc spokojną, nie denerwować się, odpoczywać, itp. inka może odezwie się wieczorem (nie róbmy starchu, poczekajmy) Wydaje mi się że większość kobiet w ciąży się boi o dzieciatko niezależnie od tego czy ktoś poronił czy nie. Ja ciągle myśle żee może byc coś nie tak. ale może uspokoje sie po dzisiejszej wizycie-juz za 2 godz.

Wizyty mam co 3-4 tygodnie. Tak chodziłam też w pierwszej ciąży. Chyba to powinno być wystarczajco gdy jest wszystko ok. Witamin nie biore lekarz powiedział że narazie wszytkie wyniki badań są w normie, jest wporządku, więc będe brać jak będzie mi czegoś brakować. Łykam tylko folik. Co do chorób, przeziębienia to ja tylko ratowałm się tantum verde i okazjonalnie septolete. Teraz mam problemy z zatokami, ale lecze sie tlko domowymi sposobami+inhalacje.

Szybko przejżałam posty. Conieco (nie wiem jak to się pisze-o zgrozo!) się zorientowałam w tematach. Własnie wróciłam z wyjazdu służbowego 6 godzin w trasie-masakra. 2 dni poza domem, ale było bardzo fajnie. Wieczorem pogadałm sobie z kierownikiem na luzie - formie koleżęńskiej już wie że jestem w ciąży. Bardzo pozytywnie to przyjął:). A za kilka tygodni oficjalnie mam przynieś papierek który przedłoży w kadrach. Zaraz pod prysznic i do łózka bo jutro do pracy na 7 rano. Co do ślubów-każdy ma swoje zdanie i postąpi jak uważa. Byle sie do tego nie zmuszać. Co do plamień. Ja nie mam ale za to mam przeogromne prablemy ze śluzem/upławami. Białe, grutkowate-mega dyskomfort. Jutro czeka mnie 3 wizyta. Może lekrza mnie czymś poratuje. Mam nadzieje że bedzie usg, to już prawie 11-12tydzień.

Ja wogóle mam bardzo dobrze jezeli chodzi o ubranka. Maje maleństwo jak sie urodzi to będzie 7 wnukiem moich rodziców. Mam dwie siotry: jedna ma 3 dzieci, druga ma 2, a ja mam juz 1 chłopaczka. Więc ubranek mam całe torby.