Monikoś

Witam wszystkich po bardzo długiej nieobecności:) Kamienie w woreczku nadal są po moich 10 oczyszczaniach, ale wątroba nie jest już otłuszczona. Moje dolegliwości zdrowotne minęły jak ręką odjął, kiedy to w maju (wtedy ostatni raz pisałam tutaj) okazało się że niemożliwe jest możliwe i jestem w ciąży!!! Musiałam się oswoić z tą sensacją. Zawiesiłam na razie wszystkie oczyszczania. Czuje się świetnie. Jedyne co to pije sok z aloesu i srebro!!! Pozdrawiam Was ... a z woreczkiem powalczę trochę później:)

sylwia.6 Włosy przestały wypadać jak najęte, może był to chwilowy efekt po oczyszczaniu wątroby!!! A może lnieję na wiosnę;) Ja teraz zajmuję się swoją znienawidzoną candidą. Moje przeziębienie, betonowy katar oraz oskrzelowy kaszel niczemu się nie poddały. Posłuchałam Was i zaczęłam szukać rozwiązań pod katem tego dożdżaka. Kupiłam sok z aloesu i zaczełam zakraplać nos. Jekież było moje zdziwienie kiedy po 2 dniach ODŻYŁAM !!! Zaprzegłam do terapii M., który candidie hoduje od wieków i dodatkowo zaczęliśmy pić aloes z cytryną i lnianym. Normalnie zaczynam funkcjonować jak człowiek a nie jak ZOMBI:) Za to nie wiem czemu mój odzyskany po roku oczyszczania regularny okres znów się rozregulował. Ciąża nie wchodzi w grę, narazie dwa łobuzy to ponad moje siły!!! POzdrawiam życzę super dłuuuuuuuuuugiego weekendu!!!!!!!!

Słuchajcie a nikt nie pisze o aloesie, ktoś stosował? Leczenie drożdżycy jamy nosowej, oczu i uszu http://medycyna-naturalna.bloog.pl/kat,733225,index.html?ticaid=610793 Wyczytałam żeby zakraplać nos. cytat: Usuwanie drożdżaka z jamy nosowej i zatok wiąże się z uwolnieniem niewyobrażalnych ilości ropnej flegmy, która zbiera się w zatokach latami, dlatego należy przeprowadzić zabieg do końca "do ostatniej kropli". U dorosłego może to trwać 2-3 miesiące. Brzmi okropnie przerażająco!

papaja303 co radzisz jakieś tabletki na robaki, zapper?

Pisałam w grudniu że rodzinnie byliśmy przeziębieni, ale u mnie trwało to 2 miesiące. Teraz sytuacja się powtarza, wszyscy zdrowi a ja ledwo żyję. Nie pomaga płukanie nosa, betonowy katar zabija we mnie chęć do życia. Do tego odrywający się kaszel na oskrzelach, to normalnie jakiś koszmar. Nic nie pomaga. Od kaszlania i zatkanego nosa głowa boli. NIC nie pomaga. Najgorsze jest to, że nie mam SIŁ na nic, rodzina na tym cierpi. Choroba powoli doprowadza mnie do depresji. Ech...

Sylwia dzięki za pomoc i informacje. Ja borykam się z kolejnym przeziębieniem, które u mnie jedynej (w całej rodzinie) trwa "wiecznie" i nie zamierza odpuszczać. Także walczę całym arsenałem. Pozdrawiam

Słuchajcie od tygodnia wypadają mi włosy jakoś tak mocniej jak nigdy, co to może być? Wcześniej nie miałam problemów z włosami. a poza tym znów przeziębienie od dziecka z przedszkola załapałam. I znów naturalne leczenie... i zdycham...

Dawkowanie olej lniany 2 do 6 łyzek stołowych dziennie w trakcie posiłków. Z oleju lnianego można przyrządzać również pastę z chudym białym serem. W tym celu należy zmiksować olej lniany z 12,5 dkg chudego białego sera z dodatkiem chudego kefiru bądź jogurtu. Olej z serem należy miksować do momentu otrzymania konsystencji majonezu. Paste mozna podawać na słodko lub słono z dodatkiem warzyw, ziół lub owoców.

Pola.p ja piję olej lniany, zalecana kuracja wprowadzająca kilka m-cy od 4-6 łyżek dziennie. Niestety kiepski smak. Ja piłam raz z sokiem cytrynowym a innym razem po prostu na czysto. Ja kupuję Lenvitol na allegro. pozdrawiam

Witam Jestem po 10 oczyszczaniu ( w 9 tym nie było już nic) a tym razem znów kamyczki małe zielone nie większe niż 0,5 cm, do tego bladożółte porowate cząstki i jakieś gluty jak meduzy. No cóż widać jeszcze nie koniec! Ale na badania chyba i tak pójdę może w ciągu miesiąca, chcę wiedzieć jak to wygląda w stosunku do badania ostatniego rok temu. Miłego :) dnia

sylwia_jw Ja idę niebawem po 10 oczyszczaniu na USG woreczka i wtedy się okaże na co zdały się moje trudy:) Wierzę, że nie mam już licznych złogów i kamieni w woreczku, w każdym razie moje objawy ustąpiły i w zasadzie jem co chcę, a kiedyś po byle czym miałam kolkę, albo lądowałam w szpitalu. W każdym razie po USG dam znać. Pozdrawiam

Ja po oczyszczaniu mam bóle w prawym boku kiedy zaraz po zakończeniu i powrocie do normalnej diety zjem coś bardzo nieodpowiedniego. Wydaje mi się, że po tygodniu przygotowania wątroby do czyszczenia, po samym czyszczeniu należy być dla niej "delikatnym" ;). Po czyszczeniu robię trochę lewatyw, w tym kawowe co wydaje mi się oczyszcza bardziej jelita. A od kiedy lepiej jem (polubiłam kasze) to zaparcia nie są mi straszne.

Ja też życzę wszystkim zdrowych i wesołych Świąt!!! Ktoś może ma jakieś doświadczenie z olejowaniem włosów, jaki olej i jakie efekty?

Anka42 Musisz wziąć się w garść. Najważniejsze jest pozytywne nastawienie, bez niego nie ma co zaczynać, sama o tym wiem. Ja oczyszczam jelito poprzez lewatywy cały tydzień przed oczyszczaniem wątroby (2 litry wody + łyżka octu jabłkowego + łyżeczka soli morskiej) wlewka 2 x po 1 litr (zaczerpnęłam to z Siemionowej). Dodatkowo następnego dnia kiedy kamienie już idą robię lewatywę j.w. + 2 lewatywy kawowe ( 1 litr wody + 3 łyżki kawy i trzymamy 15 minut w pozycji na prawym boku. Oczyszczam się już 10 m-cy i powiem że nie jest łatwo, wychodzą różne rzeczy, to jak ktoś tu pisał - rozpocząć oczyszczanie to jak odkręcić kurek. Trzeba jednak przez to przejść. Jednak jak już mówiłam po pierwsze zadbać o psychikę:) Pozdrawiam ciepło

Macaza Dzięki za pomoc:) Będę się obserwować, mam nadzieję że uda mi się przejść przez cały proces oczyszczania. W tym miesiącu będzie już 10 raz!! Dzieciak z przedszkola przyniósł infekcję i właśnie robię wszystko aby dała mi spokój. Mam nadzieję, że mój organizm jest już bardziej sprawny aby walczyć:) pozdrawiam wszystkich

Macaza Nie wiem co znaczy książkowo, ale dzięki probiotykowi em moje wypróżnienia są minimum 1 raz dziennie. Co miesiąc stosuję tydzień diety bez mięsa i nabiału i oczyszczam wątrobę! Probiotyk piję od 3 tygodni. Dłonie mam suche aż haczą o różne materiały. Może powinnam w jakiś specyficzny sposób oczyścić jelita, a może to właśnie lewatywy tak mnie dobiły... sama nie wiem

Witam Słuchajcie czy ktoś z Was się orientuje co oznaczają problemy skórne. Mam od jakiegoś czasu suche i pękające dłonie i nic nie pomaga smarowanie. Do tego jeszcze wyskakują mi na twarzy pryszcze mnóstwo na czole, skroniach, szyi. Nigdy czegoś takiego nie miałam. Czy to ma związek z oczyszczaniem? Czy raczej z nie - równowagą hormonalną;) Pozdrawiam

Anka42 Zrób najpierw badania i dowiedz się jak wygląda sytuacja. Potem można myśleć co dalej. Polecam książkę Moritza Niezwykle płukanie wątroby i woreczka żólciowego. Ja dzięki niemu odzyskałam zdrowie! I chęć do życia. Nie ma co się obwiniać za śmierć Mamy, ja miałam podobną sytuację z Teściową. Trzeba iść naprzód i dbać o siebie i najbliższych. Przedwiosenna Ja przyjmuje em probiotyk i uważam że to kolejna super rzecz, którą spotkałam na swojej drodze do zdrowia. Wydaje mi się że dieta warzywno-owocowa to właśnie zdrowa dieta i ona też daje wszystkie składniki niezbędne dla nas, trzeba wiedzieć tylko co jeść!!! pozdrawiam

Przedwiosenna Ja miałam obawy co do jala neti i nadal mam co do 2 i 3 etapu. Odważyłam się na pierwszy i jestem wniebowzięta, po 2 miesiąca robienia wszystkiego żeby pozbyć się "betonu" z nosa, w końcu przyszło ukojenie. Zaczęłam oddychać. Tak więc zastosuj się zgodnie co do instrukcji z ułożeniem głowy, rozluźnij i napisz jak Ci poszło. Powodzenia

Ja nerki sobie odpuściłam, chociaż nawet Moritz pisze że po 3-4 oczyszczaniu wątroby trzeba oczyścić nerki i podaje przepis na miksturę w rozdziale 5 pkt 3. Moje 9te oczyszczanie skończyło się pełnym sukcesem, kamieni brak po raz pierwszy. Czyżby to już koniec!!! Za miesiąc się okaże!!! Dodatkowo muszę przyznać, że DAAAAAAAAAAAAAAAAWNO tak świetnie się nie czułam. Żyć się chce !!! Pozdrawiam

Asambler Nie dziwię się że lekarz Cię skrytykował, nie jest w ich interesie żebyśmy dbali o zdrowie naturalnie. Nie chce mi się nawet pisać o podejściu lekarzy. Ja nie uważam się za najmądrzejszą, ale postanowiłam, że nie dam sobie nic wycinać, nie będę też truć się lekami. Dziś mam już 9 oczyszczanie wątroby i jestem dumna że daję radę! Pozdrawiam wszystkich

Sylwia 6 Pisałam do Ciebie, musiałaś przegapić:) Wykonuje jala neto tylko pierwszą metodą, ale to mi wystarcza. W końcu zaczęłam oddychać normalnie!!! Na razie nie zagłębiam się dalej. Nie suszę tylko oczyszczam nos poprzez smarkanie, wycieram i czasem faktycznie po jakimś czasie kapie:) Ja oczyszczam się metodą Moritza - jest to co miesięczne czyszczenie wątroby do momentu aż 2 ostatnie płukania będą bez kamieni. Piję probiotyk em i używam blood zappera. Zrezygnowałam z diety Dąbrowskiej, bo byłam nie do życia, natomiast raz w miesiącu na tydzień staję się wegetarianką i nie jem mięsa, ryb i nabiału. pozdrawiam

Witam Ja od poniedziałku na diecie bez nabiału i mięsa, co oznacza , że przede mną DZIEWIĄTE już oczyszczanie wątroby!!! Z czego jestem bardzo dumna!!! Oczyszczanie nosa (płukanie) poleconą metodą pomogło i po 2 tygodniach czułam się jak "młody Bóg" mogąc ODDYCHAĆ !!! Do tego od połowy lutego piję em probiotyk razem z Mężem i z odczuwalnych plusów to poprawa funkcji układu trawiennego :):) Czuję że jestem coraz bliżej celu !!! Pozdrawiam

papaja303 Mam już EMa zastosuję jak pisałaś 2 nakrętki na 0,5 szkl. wody. Powiedz mi czy zużywasz to w okresie 2 tygodni (jak piszą), czy nie stosujesz się do tego? Pozdrawiam

Sylwia6 ja też skorzystałam z płukania nosa, jedną dziurkę płukam 0,5 litra wody z płaską łyżeczką wody morskiej. Używam wlewnika do lewatywy, on ma taką krótką końcówkę, ale możne też bez koncówki. Pomaga mi, ale po jakimś czasie nos znów przestaje funkcjonować. Pozdrawiam