-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez iskierka247
-
Tadziu, tak dochodzi, dochodzi a konkretów brak nieładnie! Ja dochodzę od lat kilku i się nie chwalę :D Smof! Się nie przemądrzaj! :D Ile to jest 23% z 18? :D Bo nie wiem czy się mnie jeszcze ta wymówka tyczy :D:D:D:D
-
Smof! Ja nawet nie wiem kiedy ostatnio tutaj pisałam (ale podczytywałam czasem) i stopka ta już była! Ignorancie! :D Tadziu! A w jakich granicach się mieścisz? Bo mnie do 50 już niedaleko :D :D
-
Tadziu! Ale osiemnaście lat to Ty skończył? Kiedy? :D Duupa tam nie uśmiech! Ty udowadniaj, żeś pełnoletni! Mało pełnoletni, w granicach normy!
-
Tadziu! :D Podanie :P :D ;) Plus wiadomo! :D ;) :D:D aaa taka wredna będę! A jak!
-
.... bez planu ;) Toczy się i hula skromnie. Raz galopem, raz ułomnie. Raz z pieprzykiem, raz łagodnie. Raz po swojsku i wygodnie. Innym razem z nutą czystą, zawsze jednak przezroczystą. Bo gdy toczy się tak codzień, ni pył walki jest niegodzień. Tak się znają, rozumieją. Tak współgrają, tak istnieją. ;)
-
Oooo pardą! Tadziu! :D Takie wzloty i upadki nasuwają naprawdę interesujące obrazki w wyobraźni mej :D A regeneracja trwa ile? Bo wiesz.... jeśli ok miesiąca, to w akumulatorki się zainwestuje .. też się da... jakoś... :D:D:D
-
Smof a gdzie jedziemy? :P ;) Balety chętnie, rozerwać się jak najbardziej, rymy mogą być lekko niestrawne aczkolwiek spróbować możemy. Chyba ze się pogrążę :D Nawet Tadziu już wenę stracił z powodu wzmianki o ogonkach.... Noż co z tymi chłopami?
-
Tadziu, byle byś oczu w słup nie stawiał. Ale słup? Taki nie do powalenia słup??
-
Klaruś, Ty mnie tak na pastwę losu...:( A ja po prośbie ....:( ;) orgazmów! Erato! Nie lękaj się, nie obawiaj się, ciesz się, że nie nadążasz, ponieważ gonić ogonek to żadna frajda :D Przy czym raczej powinnam użyć wyrażenia "w piętkę", bo zaraz wyjdę na uganiającą się za ogonkami vel słupkami :D ;)
-
Tadziu poczekaj, odpowiem! Tylko zajrzę w google, do słownika wyrazów obcych.... to się nazywało jakoś tak... icjacja, injacja...? O mam!!!!! Intuicja! :D:D:D Albo czcze gaworzenie :D:P
-
Dziewczę? Tak mi dobrze, tak mi rób :D Wychodzę z założenia, że żeby dobrze zająć się czymkolwiek należy zapoznać się dogłębnie z istotą tematu Chłopcze :D Klaruś! Był czas przywyknąć :D
-
ehhh ahh i ohhhh nie łam się maleńki ja zaraz skończę :D :P Toć to takie delikatniuśkie zdjątko było! Przecież sumienia bym nie miała, żeby na nim tak AAAAAAHHHHHHHH... :D
-
Ha Lubię! Mamy Cię! Ty figlaro bezecna :P :D Siedzi cichutko i się czai :D:D ;) Na słupki! Kurcze, faktycznie dawno mnie tutaj nie było ;)
-
Erato fakt! Ale przyznać muszę, że Tulipek mnie prezentacją rozbroił :D Klaruś na rurze tak! Na tak powabnym słupku to ewentualnie motyli taniec, żeby nie daj opatrzności nie skalać... :D
-
Klaruś, mam nieodparte wrażenie, że zostałyśmy same na placu boju....Sparing?
-
Słupek powiadasz... hmmm... Tulipek! Pooooobudź wyobraźnię charakterystyką słupka, proszszszsz :) No nie bądź żyła! :D
-
Tulipek To z kim brykasz? :D:D:D
-
Tam zaraz ugryzło...:D kąsnęło zadziornie :P :D szczypnęło, poliza...znaczy pogłaskało, żeby złagodzić.. :D:D
-
To jest nas dwie! :D Dooobra tam. Przynajmniej Stafik się kalesonów trzyma :D ;) Gadzior mi nie chodzi :( Nie wiem dlaczego! Przecież ostatnio "naprawiałam" laptoka...i byłam przekonana, że świetnie mi poszło. A co do seksu, to faktycznie... przekąsiłoby się co nieco :D
-
W świetle wczorajszego "wisisz mi" postaram się prawda wyzuć z siebie te marne okruszki wspaniałomyślności, którymi jeszcze władam, prawda Wybaczam :D :P A tak poza tym co w ogóle słychać na kafe?? Kto? Z kim? Gdzie? Kiedy? I dlaczego nic się nie zmieniło? :D
-
Ty patrz! Pomogłaś mi zlokalizować telefon! Dozgonną wdzięczność mą masz w kieszeni jak nic :D :P:D
-
Cholera, ta druga łamigłówka już trudniejsza :D :D:D
-
taka jedna incognito kochana ma! Ja już się bałam, że Ty mnie nienawiścią obdarzyła i z tego strachu nie pisała! Pomijając fakt, że wpadam i znikam i mailowa ze mnie żadna :( PRZEPRASZAM!!!!! A nie wybierasz się czasem jakiś takich prehistoryków oglądać? Poopalamy się :D Nadrobię, bo przecież też mam pewne niezapomniane gorylątka w pamięci ;)
-
Tak taka jedna incognito, ta wredna maupa iskra żyje i do tego jeszcze dosyć energicznie macha kopytkami :D co więcej, podziela zdanie Kredka, ponieważ sama niegdyś z takiego założenia wyszła i kontynuuje:D ;) Dlatego posiada opinię zwariowanej, hmmm może wcale nie mijającą się z prawdą :D :P Ajjjj Kredku! Każdy ma jakieś problemy, bo żyjemy, a skoro żyjemy, to problemy są nieodłączną częścią tego stanu bycia ale co racja to racja, bo czy trzeba je tak koniecznie prezentować zawsze i wszędzie wszem i wobec? Nie;) Problemy się rozwiązuje (jeśli rozwiązywalne) a życie jest za krótkie, żeby sobie uśmiechu żałować, bo uśmiech oknem jest duszy ;)