-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez iskierka247
-
Ironio! Jakiej szóśtej! Ja najpóźniej o 1:00 zaatakuję :D Misiu, a w międzyczasie to by Cię męczyło. tak?
-
Ty niczego się nie boisz! Zawsze hardo, dzielnie stoisz! Wszak lamparty i tygrysy, nie zostawią na czci rysy! Lecz o dziwo! Patrzysz - stoi! W szalu zwiewnym tej zawoi. Stoi, biedna, całkiem sama. Z światem złym nieobeznana, Myślisz przejdę sobie żwawo, nie mój cyrk, nie moje prawo. Idziesz- patrzysz, lekko zerka. Strachem zieje lampucerka.
-
Tak! Seks na śpiocha rules! Tylko, że zawsze ja atakuję :D Bezsenność to zuo! Brrr ojjj zuo..:D:D:D Ale jakże miłe w efektach czasami :D I tą właśnie rozmową nieświadomie wydałyśmy wyrok na osobnika płci męskiej poczywającego sobie pokornie w czeluścisch kordełki!... Planującego pobudkę na 6:00 rano... ale to i tak pos masochizm można podpiąć prawda? nawet bez g***tów nocnych?
-
Misiu! Bo Ty się boisz nawet tyknąć, żeby nie uszkodzić, a co ja taka wypięta mam stać non stop?? Na łydki idzie :D:D:D A poza tym, to poza tym, i to poza tym to ponad wszystko ;) :P
-
:D Ironio więc doświadczenia podobne :D Lubię! Tutaj mogę przyznać, że ze dwa razy mi się zdarzyło i też było super :D Eeech w ogóle, nie ma to jak jak dni wollne od pracy :P
-
Miś, złe dobrego początki :D I qwa!!!! g*****ć?? Mnie??? Przecież i tak nie będziesz miał odwagi :D:D Rok będzie przebojowy! Będzie i ch*j!
-
Ojj tak Lubię ;) A tak mnie naszło i chętnie bym przeczytała opinie Panów o tym co sądzą o braniu ich na tzw "śpiocha". Czy to ich podnieca czy drażni..Albo kiedy podnieca, kiedy drażni? A tak poza tym fajna ta 14 w dacie, prawda?
-
Lubię ;) Tobie samych pomyślności;) I spełnienia! :D Misiu... mniej marudzenia, :D bo to moja domena była :P :D Fuchę mi odebrałeś! :D A szalejemy, dlaczego nie, wszak tak z nowa dzieje się, że o godzinie deczko późnawej człek myśli ma jakieś bujawe ;)
-
Wieczór bry!!! ;) Nie wiem o czym Wy ale rządzi mną dzisiaj jeden utwór :D ;) I muszę go wyrzucić z siebie :P ;) http://www.youtube.com/watch?v=3aDzE5bnXT4
-
A teraz tak poważniej ;) Dobrej nocki ;) I niech się te Anioły w końcu do pracy wezmą i zapewnią przynajmniej namiastkę ulgogennych snów :D Nam wszystkim :) Mykam się przywracać do dzieł :)
-
Misiu! Ja Ci mówię, że łon nie przetrwał presji Twojego niedoświadczonego w tej kwestii nacisku i hara kiri popełnił...:D Wredna bestyja! :D Uczcij go sekundą ciszy i łap za jakiś skrawek materiału, wszak ogarnąć trzeba! Chcesz spychacz wynająć? Bo jakby co, to wiesz, po znajomości...:D
-
Ekhm, ja grzeczna, jak zawsze Tylko nie wiem czym posprzątasz nadmiar posiłku jaki mój organizm wydalił był drogami górnymi, skoro mopa zdewastowałeś :P:P :D
-
Wieczór bry!!!! po raz pierwszy w życiu cieszę się, że te Święta się już skończyły! :P :D I błagam! nie o jedzeniu, tylko nie o jedzeniu!!! :O
-
Idę sobie niezłamana. nie do seksu przekonana :D Dzień powitam, się zapytam, będę wtedy oczytana :D Teraz żegnam zacne grono. Żołądź będzie ogniem płonął? Niie nie będzie, wszak żołędzie, spoczywają sobie wszędzie. Błogi sen ogarnął je. Niech tak jest. Chyba, że nie :D Pa ;)
-
Ajj tam chów do chowu sprowadzać! Przecie nie będę się macać z mewami krzykliwymi, czy wszami łonowymi!!!!! Seks jest też poezji odzwierciedleniem, ciała i duszy spełnieniem. Nie zawsze tak właśnie bywa, Bo czasem gorsza oliwa, Kiedy to człek się skusi, Dla marnych bez uczuć katuszy. Jednak wierzę w to całą sobą, że seks jest uczuć ozdobą. Uczucia bywają różne, seks bez nich - działanie próżne.
-
:D :D :D Kusić, drażnić, judzić, wodzić, Co to komu może szkodzić? Wszak kobieta tak stworzona, Że natury nie pokona. I choć sama tego nie wie, Daje upust "wielkiej" Ewie. Kusicielce, która sama Nieopatrznie uwiodła Adama. Wiek, wiekiem się zowie, A dusza jedna się chowie.
-
Się popraw i o pszczółkach nie pisz, czekam :D
-
bledny ;) będąc tak niegrzeczną i tak jestem najgrzeczniejszą z choler :D ;)
-
Zerwać? Wypiąć? Myślę sobie... Może grę tę przyozdobię? Owszem zerwę - lub nie ja. Owszem wypnę - wszak to gra Lecz wpierw jeszcze się pobawię, Zmysłem, ruchem, włos poprawię, Potrę, głasnę, wzrokiem skuszę, nim się oddam zawierusze.
-
:D Uj***** misia pszczoła Miś do pszczoły "Ty k***o" woła Za me męki za me bóle rozp******ę wszystkie ule :D Tak to miało brzmieć bledny? :D ;)
-
Na niewieście wdzięki, czary, zmysły, urok, słabość, mary. Delikatność, kruchość, puch, moc, kobiecość, dzikość, ruch. Wszelkie achy, ochy, męki...tak, męskości to udręki ;)
-
Dawaj bledny dawaj!!! Ja się nazwałam zboczkiem! poka co tam masz! Misiu! Wszak w naturze mej leży kuszenie rycerzy :P:D
-
Popierdółka.... zaraz sama się poddam zbanowaniu....
-
Bledny! Jakby co, to dwa razy na bana zasłużyłeś :D:D:D Pyf tam figa! Liście.. a co ja? Jane, żeby w liściach biegać? Ale fakt, czy zerwana sukienka, czy nie i tak można zawsze powiedzieć "A figę dostaniesz!" Tylko cały czas ten zapas fig w torebce nosić... no ale cóż! Przezorna zawsze zaopatrzona :D Miś! Dyskutujemy o zdzieraniu odzieży a nie skalpie! :D
-
Za ortografy banują??? eeee bo tam w nawiasie mi w słowie światło "w" zabrakło... eee... ale zdaję sobie sprawę z popełnionego błędu to powinno załagodzić osąd :D:D