senioritka26

ciezarowka...ciezki temat z nia bo jej nie wyeliminuje;(Ona byla jest i bedzie.Znaja sie kupe lat i jej maz pomogl mojemu kiedys.Ona jest starsza od niego o 11 lat i moglaby byc moja mama,ale wiesz kobieta to kobieta.Tak jak mowisz jemu moge ufac ,ale po babach mozna sie wszystkiego spodziewac.Nie wiem co jej w glowie siedzi.Moze moj chce ja zaangazowac zeby pomogla mi w wyprawce cos tak czuje;(Przerabiany byl temat setki razy i mysle,ze jakby cos kombinowal to nie oswiadczyl by mi jawnie ze to jego kolezanka itd i nie wiedzialabym wielu rzeczy.

marien....slyszalam o tym ze wzrok sie pogarsza w ciazy i pogorszenie widocznosci jest mozliwe,ale o takim paralizu nie slyszalam...dobrze ze Twoj byl w poblizu.Bylas w tym szpitalu,albo u lekarza???

Czesc dziewczyny... Widze,ze poszlyscie rowno z wyprawka.Dzisiaj moj mi dal do zrozumienia,ze wszystko bedzie na mojej glowie,jesli chodzi o przygotowania zakupy itd;(Takie mam wsparcie.Jeszcze sie poklocilismy o jego stara znajoma,bo nie mialam ochoty do niej dzwonic bo nie mam takiej potrzeby,a on ze nalezaloby bo kto do mnie przyjdzie do szpitala jak bede rodzic itd...a ja do niego ze nie potrzebuje jej wcale,zeby mi nad glowa pierdzielila.Wiecie co ciezko jednak jest daleko od rodziny...;(Na dodatek ta pizda wrocila dzisiaj z wakacji i przyjedzie do niego do pracy na pogaduszki.On nie widzi nic zlego w tym,bo traktuje ja naprawde jak rodzine jak siostre,a wiecie ona samotna maz jej zmarl nagle kilka lat temu(to byl dobry znajomy mojemu).Moze liczyla na cos,a tu nic.Ciekawa jestem o ktorej wroci?Nie wiem moze jestem zazdrosna?Ale to chyba normalne odczucie.Nie mam sie komu wygadac;(

ciezarowka...ja tez jestem zalogowana na kinomaniak.tv tylko nie zawsze moge wejsc bo jest zbyt duzo uzytkownikow to wtedy korzystam z zalukaj.tv;) Milego dnia;*

wazka...obejrzalas te Kwiaty na poddaszu?bo ja tak i po raz kolejny sie poplakalam;/

A jestes zalogowana na zalukaj.tv??? Jesli nie to zaloguj sie,zeby ogladac bez zadnych przeszkod trzeba wyslac smsa z haslem za 3,66 chyba i caly tydzien mozesz ogladac co chcesz.Mnie wysylaja smsy w Polsce,bo z mojego numeru nie moge i tak sobie ogladam;)

wazka...a ja pracuje na kuchni w tawernie,robie szaszlyki od podstaw, sosy,kroje dodatki.Teraz nic nie dzwigam,tyle tylko ze stoje na nogach bo jak usiade to niewygodnie.

http://zalukaj.tv/zalukaj-film/1999/kwiaty_na_poddaszu_flowers_in_the_attic_1987_.html To chyba bardziej dramat a nie horror.

Do pracy nie dojechalam...poszlismy z moim na kawe a sobie zamowilam wielkiego shak'a waniliowego z sosem truskawkowym;) Duszno nie idzie czym oddychac!Moj pojechal do pracy,a ja teraz wylukam sobie jakis film moze znajde te 'Kwiaty na poddaszu' obejrze sobie jeszcze raz a co;) Ogladalyscie 'UPROWADZONA'' z 2010 r prawdopodobnie???Swietny film trzyma w napieciu od poczatku do konca...

Dzien dobry dziewczyny! Jade zaraz do pracy na kilka godzin bo nie wiem co ze soba zrobic,a dzis wyjatkowo mamy otwwarte...Moj wstal i teraz znow sie polozyl a ja popijam sobie jego kawke;p ciezarowka....Kwiaty na poddaszu - ksiazki nie czytalam ale film stary ale zarabisty!!!Pamietam jako dziecko go ogladalam z moja mama i obie plakalysmy;/ Nie lubie takich filmow s-f,lubie horrory,thrillery jakis dramat (jak bylam jeszcze w domu ogladalam z mama) i dla odmiany komedia ale musi byc dobra;)

Chodzi mi o nowsze.Incepcje i wiekszosc z tych co napisalas ogladalam. Nie bylo mnie chwile bo wciagnal mnie film, ;Blogoslawiona; Blessed o kobiecie w ciazy.Swietny film,troche stary bo z 2004r ale warto zobaczyc...

wazka...a jakis inny film?Bym sobie obejrzala,bo do 1 siedze sama;/ Albo jakas komedia?Tez lubie;) Teraz wlasnie wyjadam nutelle ze sloika;p tak mnie cos naszlo,sama nie wiem na co mam ochote. Zapomnialam napisac ostatnio rozmawialysccie na temat popedu seksualnego w ciazy...a wiec mnie sie nie chce w taki upal a jak juz przyjdzie wieczor i troche ochlone to moj za bardzo nie chce bo dziecko bo zrozumie co robimy,zeby go nie obudzic itd....ale dzisiaj powiem Wam popoludnie mialam ciekawe;)Moj sie wiecej nagada niz co warte.

Co do brzucha nie zauwazylam twardego u dolu,ale za to bol czuje w prawym gornym boku i to czesto. Ze spaniem u mnie jest ciezko w nocy,dzis obudzilam sie przed czasem ostatnio wogole nie moglam spac wiercilam sie i nie moglam znalezc miejsca. Nie jestem na L4,bo w tej pracy co pracuje nie jestem ubezpieczona i w tym jest problem i za porod za wszystko place normalnie. Dzisiaj sie zwazylam 8kg na plusie tak jak bylo,moj mowi ze jak manekin wygladam ze co ja robie ze tak malo kilo przytylam.Bylismy ostatnio u jego kolegi i jego zona w ciazy przytyla 40kg!!!Nie moglam uwierzyc. Na sniadanie co dzien rano swiezy chlebek z takim gestym jogurtem prawie jak nasza smietana posypany szczypiorkiem;)mniam i do tego sok wycisniety z pomaranczy to moj zestaw od 2 mies(oprocz urlopu);) A na deser courossant z czekolada w srodku;) Na obiad roznie nie chce mi sie gotowac w taki upal;/Z warzyw jem tylko pomidory i ogorki swieze.Owoce wszystkie jakie sa w sezonie,brakuje mi tylko jagod i malin;/ Slodyczy nie jem duzo,przynajmniej w porownaniu do czasu sprzed ciazy. A widzialyscie film Dziewczyna z tatuazem?

Czesc dziewczyny wrocilam...;) Podczytywalam Was od czasu do czasu,ale jakos zawsze szybko szybko i nic nie napisalam. Na wyspie bylo cudownie,piekne widoki,oplynelismy wyspe dookola wszystko bylo idealne tylko ze mojego cos wzielo i 2 dni sie do mnie nie odzywal ;(Nie mam nawet zdjec tyle co z tel,bo aparat mi upadl i obiektyw poszedl;( Co do wielkosci biustu kurcze zazdroszcze Wam bo ja taki jaki mialam taki mam;(a tu czytam o C,E G chyba w moich snach... Nie wiem ile kilo mi przybylo musze sie zwazyc.Maly dokazuje,wczoraj nie moglam spac i swoje rozboje zaczyna dopiero po 22 i tak do pozna w nocy,w dzien jest spokojniejszy. Co do filmow to ja tez uwielbiam horrory(nie takie typowe s-f),a bardziej thrillery takie z dreszczykiem emocji...Nie widzialam jeszcze Domu w glebi lasu,ogladalam Ostatni dom po lewej... po urlopie mowilam ze juz nie wroce do pracy,ale stwierdzilam ze jednak jeszcze troche popracuje dopoki maly mi pozwala.Wydatkow mamy mase;( Po niedzieli musze umowic sie na wizyte do ginekologa,bo dawno nie bylam. Upal nie odpuszcza ale mysle ze najgorsze i tak za mna...

A mnie czeka jeszcze pakowanie,ale mam mokre rzeczy te co akurat chce zabrac;/ Gdzie te gwiazdy spadajace???Nic nie widze;)Moj maly kopacz sie odzywa;) Milego wieczoru dziewczyny;*

No i po deszczu ale bylam na zewnatrz i powietrze takie swieze od razu inaczej...

Dziewczyny nie uwierzycie ale u mnie grzmi cale popoludnie niebo zachmurzone i zapowiadaja deszcz i burze,a my rano wyjezdzamy dopiero pranie sie robi ciekawa jestem jak wysusze;/ No i leje wlasnie slysze to jakis cud chyba...tylko akurat dzisiaj. Bylam na zakupkach dzisiaj zdazylam po pracy.W drodze powrotnej czekajac na metro po przeciwnej stronie byl facet na wozku inwalidzkim(ale w jakim stopniu byl niepelnosprawny tego nie wiem) nawet nie pamietam jego twarzy tylko spojrzalam na niego i w pewnej chwili widze jak wozek sam stacza sie na dol na te szyny zdazylam tylko krzyknac i nic nie dalo sie zrobic.Czulam sie taka bezradna,a po tamtej stronie stali ludzie jak takie cieloki i nic!W momencie kiedy spadl podjechalo metro z mojej strony,wiec pozniej juz nie widzialam dokladnie,ale nie ruszal sie ani nic...A Ci pracownicy metra po kilku minutach dopiero zeszli do niego i widzialam ze wcale im sie nie spieszylo.Tak sie zdenerwowalam,ze mowie Wam...;(Nie wiem co pozniej bylo metro wstrzymane,wracalam na nogach do domu.... Po drodze na przeciw mnie wyszedl facet z za zywoplotu z fujara na wierzchu i nie wiem czy byl za potrzeba czy sie brandzlowal???Nikogo nie bylo w poblizu,od razu przeszlam na druga strone ulicy... Co za dzien tyle wrazen... wazka nie masz kogo i za co przepraszac!Kazdy ma prawo wyrazic swoje zdanie i wlasnie to zrobilas,a my tutaj jestesmy tego samego zdania co Ty ze drogi wozek nam nie potrzebny...Nie pisalas po imieniu czy po nicku wiec czym sie przejmujesz,a takich co sie przechwalaja to jest mnostwo za ile to za ile tamto itd...A pisac sobie mozna co sie chce,nie wiadomo jak jest w rzeczywistosci.

Mamy spicie juz?Ja czekam na swojego jeszcze pol godziny,maly sie dobija,pewnie bedzie z niego 'nocny Marek' tak jak jego rodzice;)A u mnie juz 1 w nocy... wglowiesieniemiesci...odrzucaja Cie pomarancze?ja wrecz przeciwnie,co dzien rano pije sok z wycisnietych pomaranczy,a po poludniu z grejfrutow o ile mam bo nie zawsze mi sie chce leciec do marketu.Mam nadzieje,ze dziecko pomaranczowe nie wyjdzie;) Jakie macie plany na weekend???Ja jutro sprzatam,piore,zmieniam posciel bo w niedziele rano ruszamy i chce wszystko porobic ze jak wroce zeby miec spokojna glowe... Milej nocy dziewczyny;)

izabela no co Ty jaka ignoracja?Czytam wszystkie wpisy nie omijam Ciebie;( Z ta kawa to ja tez nigdy nie pilam,nauczyli mnie w pracy pic rozpuszczalna z mlekiem i tak mi posmakowalo.Slyszalam wlasnie ze wiele mam na poczatku ciazy odrzuca kawa a mnie wlasnie nie moglabym pic i pic ale nie pilam zaczelam dopiero gdzies od 2 tyg,a tak to jak gdzies bylismy w kawiarni to zawsze lyka skradlam mojemu;)Teraz pije co dzien ale tak po poludniu po pracy taka zimna i wiecej mleka daje,ale mleko i tak nic nie zmienia zlagodzi tylko smak a wszystko zalezy od tego ile tej kawy sie wsypie. marien jakbysmy mialy wszystko czytac na co szkodzi i co mozna a co nie mozna to wierzcie mi ze teraz jest mnostwo chemii wszedzie i we wszystkim wiec pewnie bysmy umarly z glodu i pragnienia:p Czesto odwiedzam McDonalda(to jest silniejsze odemnie) moj nie wie bo by mnie chyba zabil;)

marien a ja slyszalam,ze ta wlasnie bezkofeinowa jest jeszcze gorsza niz ta zwykla pazona lub z ekspresu.Slyszalam,ze ma wiecej tych szkodliwych substancji niz zwykla kawa.Nie wiem ile prawdy jest w tym,ale cos napewno bo przeciez smak taki jak kawa...Wlasnie sobie zrobilam taka zimna z mlekiem lodem i pianka;p A co na to inne mamy?

Czesc dziewczyny! Co do dzisiejszego dnia to bylam w pracy jak co dzien tylko ze pojechalam na 9 a nie na 7 bo ciezko bylo mi wstac.Goraco i nic sie nie chce;( wazka marien moge sie spytac jaka kawe pijecie???Bo moj lekarz powiedzial,zeby lepiej nie pic a ja nie moge wytrzymac tak mnie ciagnie do kawy. Co do przewijaka to mysle kupic to nie jest jakis wielki koszt,a bardzo pomocne.Nie wyobrazam sobie posikanej poscieli w lozku;p ciezarowka_83 dzieki za rade co do wozka;) wazka masz racje,ale nieraz panie ktore obsluguja kase nie widza poprostu brzucha,a ludzie maja to gdzies a zauwazylam wlasnie ze takie stare babsztyle sa najgorsze... Jutro ostatni dzien w pracy,mam nadzieje ze skoncze szybko i uda moze mi sie jeszcze na jakies zakupki wskoczyc i moze cos nowego kupic dla siebie oczywiscie;) W niedziele rano wyjezdzamy,nie chce mi sie bo jestem zmeczona tym upalem ale jak sobie pomysle ze do morza bliziutko i co dzien kapiele to az serce mi sie raduje;)

ciezarowka....tu nie ma sniegu zima (jedynie gdzies wysoko w gorach) i nie musze miec wozka dostosowanego do zimowej pory.Myslalam o lekkim wozku bo przeciez maly bedzie przybieral na wadze i coraz ciezej bedzie zeby byl fotelik i spacerowka. Szaleje maly wieczorem jak sie poloze i z rana tez go czuje jak jestem w pracy.Dziwne uczucie ale przyjemne:)

Widze ze sporo nas siedzi teraz...A doradzicie mi jakis wozek,moze te mamy ktore maja juz dziecko?Tylko blagam nie za 3000!;)Powaznie mowie,bo nie mam pojecia ktory bylby najwygodniejszy?

marien21... hahahaha to moze mi sie pomylilo bo jak mam zaleglosci to czytam wszystko naraz i pozniej mi sie myli kto co napisal;)

wazka teraz sa tutaj rekordowe temperatury i leje sie ze mnie moze wypoce te zbedne kilogramy:) a druga sprawa wlasnie ze nie chce sie jesc tylko lody i owoce i tak zyje od kilku dni. wgowiesieniemiesci....tutaj teraz sa tez wyprzedaze i to spore,mozna by kupic lozeczko jakas szafe i reszte pierdol,ale musimy zmienic mieszkanie wiec bez sensu pozniej znow to przenosic w inne miejsce. Jedyna rzecza jaka mam do malego to maskotka ktora moj wygral w wesolym miasteczku w niedziele;)Moja mama mi w pepco tez kupi ubranka po 4,99 mowila tez ze ma upatrzony ten tzw.rozek.Co do allegro to jestem zielona w robieniu zakupow tam no i druga sprawa troche sie boje czy nie jakis oszust itd. Moj mowi cos o kolysce,ale wolalabym zwykle lozeczko nie chce uczyc malego lulania bujania,spania w naszym lozku bo pozniej nie dam rady.Nie wiem czy mi sie uda,ale mam nadzieje.