kotek1975

WITAM podczytuje cały czas ale brak mi czasu zeby cos napisac jest to okres gdzie pracuje od switu do nocy ale cóż kasa potrzebna na kolejne podejscie maz sie troche uspokoił albo milczy i nic nie mówi na moje dalsze poczynania w sprawie kolejnego transferu,do transfer****ce podejsc w czerwcu jak mój sezon na prace sie skonczy i bede mogła spokojnie podejsc do kolejnej próby,pozdrawiam was wszystkie i trzymam kciuki za kolejne podejscia .dandam przepraszam ze sie nie odezwałam mam nadzieje ze sie spotkamy jak tylko mi czas pozwoli .

przepraszam za 2 wypowiedz myslałam ze mi sie nie wysłała

witam i przepraszam że zamilkłam , nie bede mogła dołaczyc do was w marcu niewiem czy wogóle bede jeszcze sie starac pokłóciliśmy sie z mezem o sens dalszej walki on nie widzi sensu od dłuzszego czasu i teraz mi wszystko wygarnął od miesiaca o tym nie rozmawiamy ,nie wiem jak bedzie dalej ,pozdrawiam ania

IGREK zastrzyki doszły dziekuj***ardzo ,ale niestety beda czekały do nastepnej próby .pozdrawiam.

witam .juz trzymam kciuki za marcowe staranka ,moze do was dołacze ale jeszcze niewiem zobacze co zproponuje Dubrawski moze dołozy jakies leki cos o neupogenie wspomniał ,po niedzieli dam znac,dzis miałam okropny dzien popsuł mi sie samochód czekałam na mrozie aż przyjedzie mój mąz imne sciagnie do mechanika, strasznie zmarzłam mam nadzieje ze tego nie odchoruje. pozdrawiam.

dziekuje za słowa otuchy DANDAMwczoraj wziełam tabletke na sen i dopiero sie obudziłam ,pracujesz na chełmonskiego w przedszkolu ,przyje chała do mnie kuzynka na cału wykend już mnie wyciągaja z łózka ,jeszt dobra wiesc że juz od wczoraj mam@ czyli sama sie oczyszczam,wołaja mnie na ciasto nawet nie dadza polezec w łózku ,dandam z checia sie spotkam ale ja juz wiekowa jestem do 40 sie zblizam pozdrawiam

witam ......magiczne słowo napisze za jakis czas jak bede bardziej pewna .KASIAN po 2 hcg zadzwonie do dubrawskiego idowiem sie co dalej ,na jutro umówiona jestem do NOVUM jade po recepty i zwolnienie pracuje ale ja nie dzwigam mam prace siedzaca jak wracam to odrazu sie kłade i ogladam filmy jestem kinomanniakiem tak wiec nadrabiam zaległości.AGUCHA odnosnie leków to z zalecen dubrawskiego od pażdziernika biore przeciwciała COLOSTRUM 1 tab kazał 2,wit D1000 i priobiotyk.Według zalecen MALINOWSKIEGO szczepie sie co półroku limfocytami meza ,w cyklu poprzedzajacym transfer kazał brac od3 do 25 dnia cyklu 2 po 1tabletce equoral po zakończenie odrazu encorton 10 do pozytywnej bety ,2 dni przed transferem fraxsiparine w ciaży kontynuacja i 1 dzien po transferze acard w ciązy nadal brac w razie plamin odstawiać bo rozrzedza krew i może nasilać krwawienie.po pozytywnym teście mam sie doszczepic i wizyta u malinowskiego . Zalecenia z novum yo biore 10 tabletek luteiny pod jezyk bo ta druga powoduje u mnie uczulenie ,biore 3 progynowy i plasterk estradot co 3 dni .JAK coś to pytaj ,jutro dam znac pozdrawiam

witam ja jeszcze nie mam wyników dopiero jutro ,dzis bardzo boli mnie brzuch nie mam dobrych przeczuc obym sie myliła,pozdrawiam.

witaj BUBU fajnie ze wracasz do walki ,dziś nie mam zadnego krwawienia awczoraj to była mała plamka i na wczoraj przypada ł termin @ ale i tak dopóki leków nie odstawie to krwawienia nie pwinnam dostac, bardzo sie boje serce mi bije jak oszalałe a jutro to mi chyba peknie .

witam LATO czekamy na wieści .U mnie mija 10 dzien jeszcze bety nie robiłam jutro,ale jestem załamano wczoraj miałam lecitkie krwawienie i cały czas boli mnie brzuch jak na @ .

witam E dziekuje za kciuki przydadza sie ,trzymam również za ciebie zeby dzieciaczki zdrowo sie rozwijały.LATO trzymam równiez za twoje zarodeczki niech sie rozwijaja daj znac w poniedziałek, ja byłam w czwartek na 14 ale musielismy poczekac ponad godzine bo 1 blastocysta bardzo słabo sie rozwijała i odmrozili drugą ,podali mi obydwie ale z tej jednej to pani z labolatorium powiedziała ze raczej ciazy nie bedzie wiec cała nadzieja w tej drugiej. DZiś mija czwarty dzien bez konkretnych objawów ,jutro ide 1 dzien do pracy. IGREK podaje mój e-mail robert.cholewinski@wp.pl. pozdrawiam .

witam IGREK mója poczta robert.cholewinski@wp.pl

witam IGREK gratuluje córci, niech rośnie i daje swoim rodzicom szczescia.szkoda ze mało sie odzywałas forum bez ciebie było troche opustoszałe,a odnośnie leków to jestem chetna na fraxiparine i orgametril,pozdrawiam i jeszcze raz gratuluje.

wesołych i spokojnych świąt bozego narodzenia oraz sterty miłych prezentów i oby nadchodzący rok byłdla nas łaskawszy i obfitował w dzieciaczki .zyczy ania

witam LILALU bardzo mi przykro wiem że jest ci bardzo cieżko ale musimy walczyć aby kiedyś nie żałowac że sie poddałysmy.LATO jak tam stymulacja,ja jestem po wizycie 7 dnia cyklu endometrium ok 7 nastepna wizyta w piątek po swietach i jak bedzie dobrze to transfer w sylwestra,jutro jade na wlewy z imunuglobuliny mam nadzieje że pomogą.pozdrawiam .

jestem po 12 nieudanych transferach w tej chwili mam 8 zarodków i jezeli w koncu by mi udało sie zajsć w ciąze to pozostałe zarodki oddała bym do adopcji aby dac szanse osobom kture sa jeszcze w gorszej sytuacji bo nie moga wyhodowac własnych zarodków , jest taki przysłowie może nie wszystkim sie spodoba -sama nie zjem i nikomu nie dam. Najwazniejsze jest żeby osoba ktura decyduje sie na adopcje zarodka kochała to dziecko jakby było jej własne,bo w dzisiejszych czasach ciagle słychac o malretowaniu zabijaniu malutkich dziec***przez biologicznych rodziców a maja możliwośc pozostawienia w szpitalu ale nie bo jaki wstyd lepiej zabic zakopac ale nikomu nie dac bo to jest mniejszy wstyd,mam nadzieje ze nikogo moja wypowiedzią nie zranie .pozdrawiam

agucha wysłałam daj znać czy dostałas wiadomośc.U mnie dziś rozkreciła sie@ tak wiec zaczynam leki i ok sylwestra transfer.

witam . Agucha namiar dał mi dubrawski wypisał skierowanie ale nie wiem czy jest potrzebne bo juz dzwoniłam do tego lekarza już zamówił imunoglobuline i mam dzwonic do niego jak tylko bede wiedziała kiedy transfer ,doktor ten prowadzi prywatny szpital,jak bedziesz chciała to sie z kontaktujemy i dam ci numer .pozdrawiam

Witam,Sylwia ja nadal trzymam kciuki.Ja jestem po wizycie u doktor S,torbieli nie mam a wiec czekam na miesiaczke i transfer ok sylwestra,niestety doktor nie mogła mi zrobić screthingu nawet jeżeli bym zapłaciła ministerstwo zabrania i wlewów też nie moge bo mam mrozaczki z refundacji bakteriologi też u nich nie można zrobić i estradiol przed wizytą trzeba zrobić w innej placówce,ten program z to chyba jest jakąs porażka same ograniczenia.ALE nie ma prawa kturego nie da sie obejsc scrething zrobiłam u innego lekarza za 300zł ,a wlewy też załatwiłam sobie w prywatnym szpitalu za5300 a novum ponoć cos koło 7000 .Szczepienia uMalinowskiego też powtórzyłam mimo ze dubrawski stwierdził ze sa nipotrzebne,jestem wykończona finansowo i psychicznie ,mam nadzieje ze przyszły rok bedzie dla nas wszystkich owocnym w dzieciatka ,pozdrawiam.

witam ,Janko gratuluje ,Sylwia kciuki zacisniete. Ja wreszcie dostałam zielone swiatło od dubrawskiego i moge zaczac przygotowywac sie do transferu ,zlecone mam wlewy IVIg-imunoglobuliny ok 7 dni przed transferem,jutro jade na wizyte do mojej doktor sprawdzić czy jest wszystko ok,mam nadzieje że nie pojawiły sie żadne torbielki bo mam do tego skłonności.Lato pewnie bedziemy w podobnym czasie podchodzic bedzie razniej.Pozdrawiam.Do goscia jezeli już 6 razy poroniłas to pewnie musisz ppoddać sie badaniom imunologicznym.

Witam ,dzieki dziewczyny za słowa wsparcia wiem że musze sie pozbierać i zaczac myślec pozytywnie ale w tej chwili jest czas kiedy to rok temu udało mi sie zajśc pierwszy raz,krótko nasze szczeście trwało i dlatego moze tak to przeżywam ale obiecuje ze się nie poddaje przeciez czeka na mnie 8 śnizynek.Czekam na wynik biopsji jak bedzie to mam dzwonić do dubrawskieg o zalecenie co do wlewów imunoglobuliny, dzis zrobiłam bakteriologie i zaklepałam sobie wizyte na przyszły tydzien u mojej doktor sprawdzić czy nie utworzyły sie jakieś torbiele i może w nastepnym cyklu bede mogła podejśc do transferu .Sylwia ty bedziesz pierwsza życze powodzenia ,Bubu ,Lato aby i dla nas zaswieciło słonce ,i wszystkim starającym sie pojawiły 2kreski a potem usmiechy małych pociech ,pozdrawiam .

witam,gratuluje skarbów w brzuszkach oby zdrowo rosły a ich przyszłe mamy niech dbają o siebie .BUBU nie wiem co napisać o dubrawskim ,trzymam sie jego tezy bo to moja ostatnia nadzieja że mi pomoże żeby moje życie nabrało sensu,żebym miała dla kogo życ,pracować bo dziś nic mnie nie cieszy nie chce mi sie nigdzie chodzic,odizolowałam sie od towarzystwa a nawet rodziny,jestem złośliwa co do mojego męza dziwie sie że to wytrzymuje ale ja jestem zła już na wsystkich a nawet boga jeżeli jest,całe leczenie u dubrawskiego się przeciąga,myślałam ze podejdę do transferu w grudniu a to bedzie dopiero w styczniu,musiałam powtórzyć biopsje endometrium i teraz czekam 10 dni na wyniki.gdybym kilka lat temu wiedziała ze bedzie to tak długa i trudna walka to bym chyba sie wycofała dawno temu,ale z drugiej strony zbyt dużo kasy wydałam aby dzis sie wycofac i za kilka lat żałować ze sie poddałam,pozdrawiam was wszystkie i dziekuje że wysłuch**ecie moich żali.

witam ,BUBU ja podchodziłam do refundowanego ifv i też myślałam że tylko 6 komórek pobiorą ale pobrali mi wszystkie i zapytali czy chcemy zapłodnić wszystkie ,tak wiec mielismy zapłodnionych 10 a teraz na nas czeka 8,lekarz powiedział ze jeżeli para ma ukończone 35 lat to mogą zapłodnić wszystkie.KARINA ja bym była chetna na fraksiparine.pozdrawiam

witam MENA gratulacje i dużo zdrówka dla ciebie i twoich ksieżniczek M ało sie odzywam bo moje starania strasznie sie odwlekają,przebadałam sie u kolejnego immunologa dubrawskiego ,według jego diagnozy przy kolejnym transferze bede miała wlewy z immunoglobuliny,a teraz biore antybiotyk na jakies bakterie w macicy a po miesiączce biopsja kontrolna i może pod koniec roku transfer.Ogólnie to jestem troche podłamana ,schudłam nie mogę spać ,zblża sie czas kiedy udało mi się zajśc w ciąze ,gdyby sie udało dzis bym tuliła je do siebie,może powinnam iśc do lekarza ale szczerze to mam ich już dośc.przepraszam za mojego doła ale nie mam z kim o tym porozmawiać podobnie jak wiekszośc z was z nikim o tym nie rozmawiam nikt nic nie wie o naszych podejściach do ivf,jedynie szefowej w pracy wyjasniłam sprawe kilka lat temu ze sie lecze co wiąze sie z wychodzeniem z pracy braniem wolnego ,w miare możliwości odrabiam godziny ale całych dni nie jestem wstanie odrobić,postawiłam ja przed faktem co jest dla mnie najwazniejsze i jak do tej pory mnie nie zwolniła i nikomu nic nie powiedziała.pozdrawiam was wszystkie .

witam wszystkie kobietki ,gratuluje zafasolkowanym ,wytrwałości starającym się.nie pisze ale cały czas czytam .Po mojej ostatniej porażce jednak zdecydowałam sie na kolejne badania u kolejnego immunologa teraz u Dubrawskiego ,zlecił badania za 6 tys ,jestem juz po wynikach i klejnej wizycie ,mam podwyższone NK jakieś tam nie pasujące kir,cytoksycznośc co powoduje brak zagnieżdzania zarodków a jeżeli już sie zagnieżdziły to mój organizm je niszczy,mam zlecone wlewy z imunoglobuliny ,KASIAN jaki problem był u ciebie co ci zlecił ,bede wdzieczna za jakiekolwiek informacje ,gratuluje i życze spokojnych miesiecy do rozwiązania,pozdrawiam