Karolinkaaa2

hejka dziewczyny! odpisala mi dzisiaj pani z miesuiecznika dziecko i zaprosila nas na sesje na srode-fajnie!!! a pozatym jestm mego wkurwiona!!!! nauka zasypiania to jakis koszmar a dzisiajsza noc to poprostu masakra nadal robi w nocy kupke rzadka juz 3 tydzien i budzi sie przez to wierci, kreci, pozniej sie rozbudzi bo przwijanie itd i problem z ponownym zasnieciem... olaboga

u nas byl dzisiaj dzien nauki samodzielnego zasypiania czyt-samodzielnego=bez cyca i na 4 razy dwa sie powiodly, oczywiscie nie obeszlo sie bez placzow i lamentow ale niestety, ja mam juz dosyc spania z mezem w osobnych lozkach Zosia jak narazie teraz spi w lozeczku i bede ja skutecznie odkladac po kazdym karmieniu nocnym, a w dzien tez uczyc ze do spania sluzy lozeczko latwo nie jest

moja mala wazy 7kg .... kurde jest chyba najmniejsza ze wszystkich dzieci wiecie ze ja jeszcze jej zakladam ubranka na 56-62?

pierwsze malenstwo ok podaj maila to ci przesle

moja to wazy max 7kg i jeszcze dlugo fotelik nam posluzy

USTECZKA to akurat po tatusiu hehe twoja tez ladna coreczka

Anitko wyslalam Ci wiadomosc Kasiek juz wysylam ci zdjecia a Ty karola jak chcesz to podaj maila kobieto ;-) my jeszcze w gondoli ale podnosze jej zaglowek bo nie chce na plasko lezec

06.10.2012] 14:40 [zgłoś do usunięcia] ona się łasi do Was, żeby wyciągnąć od was tego maila, a później to już pozamiatane. Karolina szalałaś w ciąży wyzywałaś, wściekałaś się, stres powoduje produkcje kortyzolu-hormon stresu, przedostaje się do płodu, przez pokarm też go dostarczasz małej. Dziecko staje się nerwowe, nadpobudliwe (czytaj kłopoty ze snem,wybudzanie się, strachliwość) tak łasze sie zeby obejrzec zdjecia bo nie moge bez tego zyc -hehe smieszne i zalosne a co do stresu-to nie wydaje mi sie moja droga zeby moj chwilowy zly nastroj mial az taki wplyw na dziecko, bo prowadze ustabilizowane zycie i niczym sie nie musze stresowac, nie brakuje mi na chleb ani nawet na maslo, a na meza tez nie musze w oknie wyczekiwac kiedy wroci z baru... wiec nie jestem zestresowana. mam piekne zdrowe dziecko i to jest wspaniale.bylam i jestem szczesliwa zona a teraz i matka

Anitko Ty tez mi wyslij zdj swoje i synka

anitko oj tak, caly tatus, ale charakterek to chyba po mamusi ;-)

juz wyslalam ;-) moja juz spi dzisiaj sama w dzien zasnela w lozeczku, jako s sie udalo, ale wieczorem juz nie postanowialm ja uczyc tego zasypiania najpierw w dzien, a jak bedzie juz dobrze to pozniej zaczne i wieczorem tez

nie musisz przekazywac-skoro tak sie obawiaja to ja tez sie obawiam-bo taka jestem znienawidzona ze az starach ;-) zaraz Ci wysle

a ja przytylam w ciazy z 15-czyli duzo a teraz waze tyle ile przed czyli 52-54 albo mniej

ale ja was nie prosze o to zebym ja mogla obejrzec tylko chce wam pokazac zosie

DZIEWCZYNY WIEM ZE BYLO JAK bylo ale ja tez chcialabym wam pokazac swoja coreczke

chyba przestane sie nad tym tak zasatnawiac, analizowac co robie zle itd, itp. poprostu pogodze sie z tym sen sie zmienia, lece bo sie obudzila

bronka gdyby byl to facebook to kliknelabym "lubie to" bo fajnie to napisalas ja tez sie czasami zloszcze na Zoske a za chwile jest mi glupio i mam wyrzuty sumienia, ach....

narazie dopoki jest chora to dam sobie spokoj a tak to codziennie ja odkladam, ale z marnymi skutkami dzisjiaj nie ma meza na noc wiec ona sobie teraz spi na naszym sypialnianym a lozeczko obok stoi puste...

ciekawe ile razy moja corka obudzi sie w ciagu nocy, zasnela o 20 mysle ze z 10 razy na bank powoli trace nadzieje na normalne spanie

hej ja dzisiaj dalam malej troszke kleiku ryzowego ok 14 a o 18 troszke kaszki Sinlac-smakowala niuni od pon podam ziemniaka

indianko miedzy naszymi dziercmi jest tylko pare dni roznicy i ja tez nie podawalam jeszcze nic oprocz marchewki- ale i marchewke odstawilam bo uczulaa mala... teraz czekam az zejda wszystkier krostki i zaczne dawac ziemniaczka i kleik ryzowy ja juz chyba odpuszcze to spanie w lozeczku na czas kiedy nie zacznie wiecej spac, bo jak spi nie budzac sie co 1,5h to wtedy i dobrze jej w lozeczku ale jak tylko cos jej dolega to tylko mama i cycol!

jak ja wam zazdroszcze ze wasze dzieci tak ladnie spioszkuja! moja to wampir normalnie.a w dodatku niewyczajna ze tata z nami spi i jak wczoraj byl na noc i niunia z nami spala to jak sie obudzila i zobaczyla tatusia to sie rozbudzila i tak nie spala do 1 w nocy ogolnie spimy osobno-wiem masakra ale narazie nie ma innego wyjscia bo ze spaniem jest coraz gorzej nie ma opcji odlozenia do lozeczka bo jest taki placz ze pozniej nie idzie jej wcale uspokoic a jka byla mniejsza to budzila sie, kaermilam ja na siedzaco, oobilo sie odkladalam do lozeczka i dalej szlam spac i jak sie budzuila juz np co godzine to nad ranem maz dopiero szedl do siebie a ja juz spalam z mala, a teraz jak pospi w lozeczku do 2 to juz jest super! kiedys nie usypiala przy piersi-teraz tylko przy piersi... wszystko sie zmienia, nia ma nic stalego

czesc kobiety! moja przewraca sie z pleckow na brzuszek i odwrotnie, ale ogolnie nie lubi lezec na brzuszku ostatnio co ona wyprawia to juz szczyt! w dzien malo spi ze 2 drzemnki po 40 minut a dzisiaj nie spala juz od 14 w ogole!!!? w nocy budzi sie nie zliczone ilosci razy ja juz normalnie nie moge! zebow nie widac,nadal sa problemy z kupka ale zeby az tak to przezywac?

ma drobne krosteczki na buzce, podbrodku i troszke na szyjce, ewidentnie po marchewce, bo nic innego ja nie zjadlam zeby jej zaszkodzilo podam jej jeszcze pare dni az kupa sie poprawi-trudno i odstawie dajej jej fenistil w kropelkach i calcium

Martusiu moja mała tez spi ze mna choc wczoraj do 1 spala w lozeczku mam nadzieje ze jak zacznie wiecej spozywac stalych pokarmow to no noc zaczne tez jej dawac i nie bedzie sie budzila w nocy-bo teraz budzi si na cyca-ewidentnie jest glodna bo ssie ttyle samo co i w dzien czyli ok 10minut zaczelam od marcheweczki, dzisiaj ladnie juz zjadla, pozniej za pare dni ziemniaka, pozniej dynie, i co dalej? a i kupie jej tez Sinlac-daje ktoras dziecku?