Martita2703

Już wiem! Ten zespół nazywa się DIMEX. Naprawdę polecam z całego serca. U siostry było 3 panów (bez tych pań co są na okładce na ich stronce). Panowie wiedzą co robią.

Z całą pewnością pan Jacewicz robi filmy w HD, zapytałam go o to osobiście. Słuchajcie w tę sobotę 16 czerwca byłam na weselu swojej siostry ciotecznej i grał zespół (nazwy niestety nie pamiętam) ale grał tak wspaniale, że gdybym nie miała już zamówionego zespołu na swoje wesele to byłby to nr 1. Kulturalni, mili, uprzejmi, świetnie śpiewali, super poprowadzili oczepiny, naprawdę pierwsza klasa! Wszyscy goście byli naprawdę zachwyceni. Jak dowiem się jak się oni nazywają to od razu Wam napiszę.

A i jeszcze słowo do osoby, która poszukuje kamerzysty oraz fotografa. Ja na swoje wesele zarezerwowałam sobie pana Jacewicza. Widziałam efekty jego pracy (moja koleżanka wcześniej wzięła go na swoje wesele) i spodobało mi się to, co tworzy. On jest kamerzystą, a jego żona fotografuje i cenowo jest ok, gdyż są z Sokółki. Ktoś tu jeszcze pytał o sale weselne z noclegami. Ja osobiście polecam Hotel Zejer, gdzie sama w przyszłym roku będę miała wesele. Pięknie, przy lesie, a zarazem niedaleko bo chyba jakieś 2 km od Białegostoku, a ceny noclegów do dogadania. Pozdrawiam :)

Witam ja również byłam na weselu w Łapach w Acapulco oraz w Wenecji. W obu miejscach jedzenie było dobre. Jeśli sala odpowiada to polecam jak najbardziej.

A jeśli chodzi o salę Gracja w Łapach byłam tam na weselu w tamtym roku, tragedii nie ma, jeśli podoba Wam się sala to dlaczego nie. Dodam tylko, że byłam też w Acapulco w Łapach i jedno mogę przyznać na pewno, jedzenie bardzo dobre, a obsługa po prostu rewelacja, miła, kulturalna, naprawdę robią dobrą robotę.

A ja widziałam heh chcecie to bierzcie ja mówię co widziałam bo od tego jest to forum.

Słuchajcie chcę wszystkich przestrzec przed zespołem na wesele o nazwie SKALAR. Byłam w sobote 19 maja na weselu, na którym grali. To jakiś koszmar. Napili się tak, że sami już nie wiedzieli co śpiewają. Poprosiłam o puszczenie jednej piosenki to zarządali 100zł ! Z wielką łaską puścili piosenkę, którą zamówił dla młodych ojciec chrzestny ( przy czym głośno przez mikrofon na całą salę poleciał tekst: "To co to teraz chrzestny stóweczkę daje"). Żadnego porozumienia z kolesiem, który śpiewał, był chamski, ordynarny, nieuprzejmy, o zamawianiu piosenek można pomarzyć chyba, że porządnie zapłacicie. Jednym słowem jeśli chcecie żeby wasze wesele poprowadził pijany jak świnia facet bez kultury to polecam.

Jeszcze tylko dadam, że nie zgodzę się z wypowiedzią iż standard w TRIO odbiega od np. Santany hehe. Jest tam teraz inaczej, dwie sale są po remoncie, mają podświetlane sufity na 16 chyba kolorów i jest naprawdę pięknie, krzesełka owiane w białe materiały więc standard jest na pewno dobry (dają też piękny apartament) :) no ale jeśli chodzi o nas to tak jak pisałam wyżej :) Może gdyby ogródek był większy, a tak to bez porównania do Zejera.

My już zwiedziliśmy chyba wszyskie lokale w Białym poszukując sali :) Ja miałam w Dworku Czarneckiego studniówkę, ale to już było troszkę latek temu i nie pamiętam jak było z jedzeniem :) Byliśmy oglądać tam salę na wesele i na pewno tam nie zrobimy. Gdyby w grę wchodziła sala na dole to i owszem, jednak ta na górze pozostawia wiele do życzenia porównując ją z innymi. Zresztą nie ma tam nic specjalnego i w dodatku przy szosie warszawskiej. W Trio nam się podoba, jednak nikt nam nie zagwarantuje, że za ściana nie będzie innego wesela, a po co nam to (no i mają tylko jedną kabinę w toalecie a przy 150 os. robi się tłum). W Gracji byliśmy nie raz to na Sylwestrze, to na andrzejkach (zresztą tam się zaręczyliśmy :))i jest naprawdę super, jedzenia mnóstwo, wszystko pyszne, obsługa rewelacyjna, nie wiem czy w sumie nie najlepsza porównując do innych lokali. Mają świetne ceny i promocje, ale i jeden dla nas minus- praktycznie brak ogrodu. Byliśmy też rok wcześniej na Sylwestrze w Titanicu i po prostu porażka. Odpada całkowicie. Jedzenia tyle co kot napłakał, normalnie nie było czym zagryzać! Zrobimy raczej w Zejerze bo położony jest przy lesie, a nie szosie gdzie ciągle jeżdżą samochody, tiry. Słyszeliśmy dużo pochlebnych opinii zwłaszcza o jakości i ilości jedzenia i sala też jest ok. No i bardzo zależało nam na tym, żeby był ogród, ale naprawdę ogród, a nie kilka krzesełek pod parasolami, duża część gości będzie z poza Białegostoku i chcemy im pokazać troszkę tego ładniejszego podlasia :) Poza tym goście nie będą błądzić ani przeciskać się przez całe miasto bo jest to niedaleko wylotówek Warszawa, Łomża itd. Wszystko przemawia za Zejerem. Rozmawialiśmy wstępnie z właścicielką i naprawdę da się dogadać (wcześniej rozmawialiśmy z takim panem, który bardzo nas zniechęcił, ale dogadaliśmy się, że wszystko będziemy załatwiać z panią Martą). A jak będzie to napiszę po weselu :)

A co myślicie o hotelu Zejer pod B-stokiem? Zastanawialiśmy się długo z narzeczonym, było w planie Trio, ale chyba jednak zrobimy w Zejerze. Macie jakieś doświadczenia związane z tym miejscem?

Witam :) Słuchajcie mam do Was ogromną prośbę opinię na temat sali weselnej w TRIO, Gracji, oraz Knieji (w Supraślu) i Alcie (w Kurianach). Nie możemy się zdecydować. Co prawda bardziej jesteśmy nastawieni na TRIO ale nie byliśmy tam na żadnym weselu więc nie wiemy jak tam jedzenie, obsługa itp. Będę bardzo wdzięczna za wszelkie uwagi. Pozdrawiam :)

Witam :) Słuchajcie mam do Was ogromną prośbę opinię na temat sali weselnej w TRIO, Gracji, oraz Knieji (w Supraślu) i Alcie (w Kurianach). Nie możemy się zdecydować. Co prawda bardziej jesteśmy nastawieni na TRIO ale nie byliśmy tam na żadnym weselu więc nie wiemy jak tam jedzenie, obsługa itp. Będę bardzo wdzięczna za wszelkie uwagi. Pozdrawiam :)

Po to jest to forum, żeby się wymieniać poglądami, zresztą z człowiekiem na takim poziomie szkoda czasu rozmawiać.

A i dla Twojej wiadomości bezrobotny ( nie dziwie się swoją drogą) dj-u DIADEM jest z BIAŁEGOSTOKU. Heh.

Ps. I normalnie uśmiałam się do łez z tekstu, że najpierw przed weselem załatwia się wódke zamiast sali i zespołu hahahah