Jezusiu kochany!Ja dzisiaj wstałam,a wczoraj po masakrze ze nie będę wyciskać twarzy,a tu nagle zrobił mi się pryszczyk,nie wielki no ale zawsze to pryszcz i wycislam,byl pod nosem.To jeden bo musiałam,wiem nie powinnam,ale stało się.Myślę ze nie zawaliłam dnia wyciśnięciem jednego paskuda...
Moje pytania:
1.czy jest jaka kolwiek szansa aby znikly dziury?kwasy,czy dermabrazja?
2.Co na przebarwienia po wyciskaniu?
Nie tak chciałam zacząć wiosnę i w ogóle cały rok....
Czytałam w necie,ze nie wolo podpierać rekami twarzy ,gdyż to rozsiewanie bakterii.
Jeszcze takie coś mój brat i ja od urodzenia tylko ze on ma 1,aa ja 2 takie Dziuki w twarzy jak dziury po wyciskaniu to pory?Tego nie widać,ale jak się mocno przybliżysz do lusterka to tak.