Justyna dzięki za odpowiedz :)
Dowi27 spokojnie bez nerwów. Po pierwsze wielkim brakiem rozumu bym się wykazała, gdybym się spakowała i wyjachała nagle do Norwegii nie wyszukując wcześniej informacji dot. założenia tam rodziny, gdyż planujemy ją nie od dziś. Nie będę tu opisywać całego swojego życia, bo tu nie o to chodzi, a o konkretną sytuację. Może i są Panie, które jadą do Norwegii, by leżeć i pachnieć, natomiast ja nie muszę Cię przekonywać, że nie należę do tej grupy. Oczywiście, że lepiej się najpierw ustawić, a dopiero później myśleć o założeniu rodziny, gdyż to byłaby najbardziej komfortowa sytuacja. Niestety ja nie chcę czekać na ten idealny czas (a na pewno nie kilka lat), bo uważam, że on prawdopodomnie nigdy nie nadejdzie, zawsze będzie jakieś ale. A jak już będę "ustawiona", to będę miała dwa śliczne kilkuletnie dzieciaczki :) tego chcę :) Mój przyszły mąż planuje popracować kilka lat w Norwegii. Dodam, że wyjechało tam już kilka osób z mojej rodziny na stałe.