Słońce Moje

Psioszka to sikanie to może być wina gazu który pompuja do brzucha podczas laparoskopii. Może jeszcze Ci się nie rozszedł i jak podczas wzdecia ;) rrozpycha jelita a te pęcherz. A owulka też pewnie swoje robi ;)

Beti trzymam kciuki :) o której się nam pochwalisz dwoma kreskami? A taka lekko podwyższona temperatura może oznaczać coś dobrego ;)

Psioszka miała laparoskopie po której okazało się że ma endometrioze. A wcześniej gin wykluczył Pco, na które leczyła się od dawna. To po krótce :) mam nadzieję że Dziewczyny nie mają mi za złe ze się za nie wyspowiadalam ;)

Pełna nadziei i justynka miały IUI, ale im się nie udało. Za to justa po IUI spodziewa się maluszka :)

Hej Yvonka. Przede wszystkim to Justa zaszła :) reszta niestety :( pełnej nadziei i justynce się nie udało. Czekamy teraz na Beti która niedługo testuje. Asia i Ziutka też odpadły. Ziutce pecherzyki nie pękły i nie podeszła do IUI. Ja testuję w środę, ale raczej nic z tego bo nawet nie wiem kiedy miałam owulke. Witaj wśród nas ! :)

:) jeszcze raz gratulacje :)

To kiedy rodzinka wraca do domku?

Asia witaj :) jeszcze tylko pełna nadziei wróci i zaczynamy nowy cykl ;) No i Yvonka coś umilkła.

A coś więcej o porodzie? Udało się rodzić razem? Jak długo to trwało? No i czy Janek wyszedł sam czy trzeba było wywoływać? Amefa tak się bała cewnika...

Serdecznie gratuluję! i pozdrowienia dla naszej Amefy :)

Ci tam Dziewczyny u Was? Zaczynamy weekend? Beti odezwij się :)

Beti teraz jest w pracy i nie ma neta. Justynka nie wierzę że to implantacja. Niedawno byłam w ciąży i pamiętam objawy :( A teraz nic. Żadnego bólu piersi, nawet przy braniu luteiny :( Justynka czas szybko leci. Też myślałam że te trzy miesiące po poronienie będą się ciągnąć wieki a tu już dwa zlecialy. Zaczekajcie do badania nasienia. Na pewno się poprawi.

Justynka wiem że to ciężko,ale zaczekajcie i sprawdźcie nasienie, jak będzie dobre to zróbcie IUI. A jak kiepskie to przygotujcie się do in-vitro. Wierzę że to są olbrzymie koszty :( U mnie wariacja... Myślałam po tym wczorajszym plamienie @ się rozkręci, a tu ani widu ani słuchu, po plamieniu ani śladu.. Organizm znowu wariuje :(

Tak myślę zw Ty Beti jak najbardziej kwalifikujesz się do histeroskopis albo laparoskopii żeby obejrzeć jak wygląda macica i przydatki, bo skoro niby wszystko jest ok a się nie udaje ;) ale, ale.. O czym ja pisze.. Wkrótce dwie kreski ;)

A jak robią histeroskopie albo laparoskopie to oglądają narządy od wewnątrz (histeroskopia) i od zewnątrz podczas laparoskopii. U Psioszki podczas laparo stwierdzili endometrioze i jak dobrze pamiętam zrosty na jelitach. Widzisz tyle razy miała usg i nie widzieli tego wcześniej. Tak jak u Myszki nie widzieli nietypowej budowy szyjki macicy. Dopiero to wyszło podczas inseminacji a też usg miała robione nie raz..

Beti hsg to tylko rentgen więc zmian po za obrębem macicy nie będzie widać. Po to podaje się kontrast żeby zobaczyć jak się rozlewa i w ten sposób widzą czy jajowody są drożne i czy macica ma prawidłowy kształt.

Beti gin musiałby Cię skierować na histeroskopie żeby obejrzeć narządy, czy niema na nich jakichś zmian których nie widać podczas usg.

Beti endometrioze to chyba podczas laparoskopii można stwierdzić. Widzisz jak u Psioszki było. Jutro masz 28 dc? Ile jesteś dni po IUI?

Justa mnie na mdłości gin kazał lykac wit B6 i brać zwykły lokomotiw. To są tabletki z imbirem na chorobę lokomocyjna. Są w drazetkach i takie do ssania. Mnie pomagały te drugie. To są tabletki dla dzieci więc nie zaszkodza fasolce. A tak wogóle to szybko Cię wzięło... Może faktycznie będą dwie kruszynki ;)

Buuuuuu.. Dziewczyny u mnie plamienie... Zdaje się że franca nadchodzi :( u mnie 27 dc. No cóż.. cudów się nie spodziewałam.

Beti jak u Ciebie? Bedzie coś? ;)

Może poczytaj sobie o tym. Czasami można gina jakoś na właściwy trop naprowadzic. Nie myślę tu o wciskaniu sobie chorób i bycie mądrzejszy od lekarza. Ale zapytać nie zaszkodzi.

Najciężej jest trafić na dobrego specjalistę. Mamy tu przykład Psioszki którą lekarze leczyli na pco a dłuższym czasie okazało się że ma endometriozę. Postanowia przenieść się do kliniki leczenia niepłodności i tam postawili właściwą diagnozę. Prawda Psioszka?

A co do gruczolaka przysadki mózgowej to czytałam że badaniem które jest w stanie potwierdzić lub wykluczyć jego istnienie jest tomografia komputerowa. Miałaś ją robioną? Wiem że lekarze z nfz niechętnie dają skierowanie na to badanie bo jest drogie a na własną kieszeń to duży koszt :(

Kauteryzację czyli nakłuwanie jajników robi się przy pco (wielotorbielowatości jajników) żeby je udrożnić i sprowokować do owulacji. Objawem pco jest min brak owulacji i jajniki "obsypane" torbielami. Jest to cały szereg zaburzeń, i jak to z chorobami o podłożu hormonalnym bywa,ciężkich do wyleczenia.