Słońce Moje

A z jajeczkowaniem to faktycznie różnie. Przez dwa cykle po laparoskopii miałam owulki z lewego a teraz dwa cykle pod rząd mam z prawego. Także chyba nie ma reguły.

A lekarz nie proponował Wam laparoskopii żeby udrożnic jajowód? Ja też miałam jeden niedrożny i podczas laparoskopii w narkozie podali płyn pod większym ciśnieniem i go udroznili.

Cześć Dziewczyny. U mnie 17 dc . Miałam mieć dzisiaj owulke a tu zero śluzu i wogóle zero wszystkiego :( Mało tego w niedziele pojawił sie biały sluz a to juz oznaka że jest po wszystkim. Teraz mam tylko jakies skape białe upławy i to wszystko. Więc albo owulację miałam w sobotę bo wtedy ostatni raz miałam jakiś śluz, ale brzuch mnie nie bolał no i pęcherzyk miał zaledwie 17mm i raczej był za mały żeby pękł, albo - druga opcja- pęcherzyk nie pekł i robi się piękna torbiel, tym bardziej że co jakis czas pika mnie ten jajnik czasami nawet dość mocno..czyli zegnajcie złudzenia o normalnych cyklach i pco wraca :( Jednym słowem cykl nalezy uznać za stracony, bo jak pamiętacie mój M. wyjechał w czwartek wieczorem a wrócił dopiero wczoraj rano. Przytulanki co prawda były w czwartek i wczoraj, ale nawet gdyby w sobote była owulka to raczej nasionka nie dotrwały by od czwartku a w poniedziałek to juz raczej było za późno. Już myślałam że będzie dobrze, że cykle się ustabilizuja i zajdę bez problemu w ciążę :( lekarz co prawda mówił żebyśmy starali się po następnej @ ale i tak teraz serce boli bo miałam nadzieje że w tym cyklu... A jak następny cykl bedzie znowu pusty? :(

Cześć Dziewczyny. Beti, Justynka jak samopoczucie? Amefa chyba faktycznie na porodówce. Mam nadzieję że czuje jak trzymamy za nią kciuki ;) Pozdrawiam wszystkie bez wyjątku :)

To płacz Beti. Ciśnienie dzisiaj mieliście straszne to zejdzie razem z łzami. A ja za Was będę wierzyć że się udało ;) prześpicie się i jutro będziecie mieli lepszy nastrój.

Beti bądź dobrej myśli. Ważne że wprowadził nasienie do środka, potrzeba tylko jednego plemnika. A może tak jak Myszka masz nietypową budowę szyjki macicy i dlatego nie udawało się naturalnie? Myszce się udało, Tobie też się uda. Mocno trzymam kciuki :)

Beti, będzie dobrze. Powodzenia. Daj znać jak było. Psioszka a jak Twoja noga? Lepiej już?

Beti, będzie dobrze. Powodzenia. Daj znać jak było. Psioszka a jak Twoja noga? Lepiej już?

Cześć dziewczyny. Dawno nie pisałam. W czwartek byłam u gina. Fizycznie po poronieniu nie ma śladu. Endometrium jest grube. Mam pecherzyk na prawym jajniku i owulki spodziewam się w poniedziałek, wtorek. Mamy się zacząć starać po następnej @. Dostałam skierowanie na badania. Mam zrobić cytomegalie, przeciwciał przeciw kardiolipininiowe i antygen tocznia. Gin mi mówił że od początku następnej ciąży będę brać zastrzyki z heparyny drobnocząsteczkowej przeciw zakrzepom. Ggeneralnie gin jest pozytywnie zaskoczony że tak szybko organizm wrócił do formy. A ja jestem pełna nadziei że niedługo zaczniemy się starać i ciąża zakończy się po 9 miesiącach. Pozdrawiam.

Teraz doczytałam że masz IUI o 19. Trzymam kciuki :) a jak nastrój? Pozytywnie? Zapomniałam wam napisać skąd to plamienie wtedy było. Gin nie widział konkretnie z czego to mogło plamic, ale najprawdopodobniej to z jajnika. Amefa jak u Ciebie? Jeszcze w dwupaku? :)

Dziewczyny co u Was? Beti jak IUI?

Psioszka ja po luteinie mam normalne @. Zwykle 5 dni.

A mnie pika ten prawy jajnik cały czas .Lekarz mówił ze może boleć bo owulkę mam z prawego jajnika, a mam z nim problem bo to jest ten powiększony i bardziej ma pogrubiałą osłonkę, dlatego pęcherzyk bedzie miał robote sie przebijać i pekać. Tak myśle że jeżeli teraz tak boli to co bedzie w dzień owulacji? Ogólnie mam bolesne owulki,a czego mam się teraz spodziewać?

Dziewczyny ale jak to jest. To takie trochę krępujące bo u mnie to jest tak, że po przytulankach to ze mnie zawsze sporo wyleci. Ja myslałam że to normalne.. Po iui nie powinno nic?

Justynka nie martw się, będzie dobrze. Poprawcie jeszcze dzisiaj w domu ;)

Amefa.... Lejesz miód na moje serce... :)

Podejrzewa zespół antyfosfolipidowy. To takie schorzenie które powoduje poronienia, tzn. tłumacząc na język zrozumiały dla nas znaczy laików ;) organizm produkuje przeciwciała które odrzucają przeszczep, czyli ciążę i produkuje wtedy mikrozakrzepy w kosmówce, tworzą się krwiaki, dziecko jest nie odżywiane i przestaje się rozwijać. :( Beti dzięki. Właśnie lekarz mówiłł że 12 dc pecherzyk powinien mieć około 19 mm, mój miał 13 i licząc że przyrasta jakieś 2 mm na dobe to jestem trzy dni do "tyłu" z owulką. Także jak miała być w sobotę to będzie we wtorek. A jakbym nie wiedziała o tym to miałabym luteine od 16 dc i zahamowalabym sobie owulacje... A ile kobiet tak robi bo lekarz nie prowadził u nich nigdy monitoringu i tak kazał brać. Bo traktuje wszystkie pacjentki według jednego schematu. Pewnie niektóre babki nawet o tym nie wiedzą..

Beti jakiej wielkości miałaś pecherzyk? Justynka trzymam kciuki, na pewno jutro się uda.

Ale bym sobie zjadła taki sernik, jeju.... Jak ja lubię serniki. Amefa narobiłas smaka :p

Dziewczyny ja już po wizycie. Generalnie mamy się starać po następnej @ ale jakby teraz się zdazyla ciaza to ok. Mam pęcherzyk 13 mm na prawym jajniku. Jak na ten dzień cyklu trochę mały ale wygląda na to że owulka będzie później i cykl mi się wydłuży. Endo w porównaniu do wielkości pęcherzyka grube 7,5 mm. Także los dał nam szansę bo owulka będzie gdzieś koło poniedziałku- wtorku ;) Wszystko się pogoilo i po poronieniu fizycznie nie ma sladu. Dostałam skierowanie na badania na cytomegalie, przeciwciała kardiolipininowe i antygen tocznia. Ale gin mówi że przy kolejnej ciąży będę dostawać zastrzyki z heparyny drobnocząsteczkowej przeciwko zakrzepom. Jestem nastawiona pozytywnie :) same dobre wieści, no i mamy szansę w tym cyklu, bo mój M. wraca w poniedziałek rano :) Amefa idzie zmiana pogody i ciśnienie się waha a to ma ogromny wpływ na ciążę. Kiedyś lekarz mi mówił że jak się zbiera ma burzę to mają dużo porodów bo pękają pęcherze i odchodzą wody :) tak że bądź gotowa :)

No ja też nigdy nie miałam i jestem teraz skolowana :(

Dziewczyny mam jakieś dziwne brązowe plamienie. Macie pomysł co to może być? Plamienie okoloowulacyjne? 12 dnia cyklu? Już myślałam że wszystko z moimi hormonami ok a tu znowu coś :(

Myszka a jak u Ciebie? Plamień już nie ma?

Dziewczyny co u Was? Ja dzisiaj idę do gina na 16. Stresa mam strasznego sama nie wiem dlaczego, może dlatego że ostatnio jak tam byłam to się dowiedziałam że serduszko nie bije :( beti a Ty też dzisiaj idziesz do gina? Pozdrowienia.

Psioszka witaj! :) a gdzieś Ty to paskudztwo złapała? Pewnie jedziesz na antybiotyku? Dobrze że jesteś :)