Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Słońce Moje

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Słońce Moje

  1. Cześć Dziewczyny. Co tu taka cisza? U mnie dupa w szafce. Mój M. dostał nagły wyjazd służbowy i wyjeżdża w czwartek wieczorem a wraca dopiero w poniedziałek :( akurat go nie będzie w "te" dni :( . Z jednej strony mi przykro, a z drugiej... może tak miało być. Dobrze że chociaż udało mu się przesunąć wyjazd o parę godzin i pojedzie ze mną do gina. No ale cóż, w dzisiejszych czasach pracę trzeba szanować tym bardziej że będzie z tego ekstra kasa, a ta się przyda bo czekają nas badania a te są niestety drogie. Pozdrawiam Dziewczynki.
  2. Cześć Dziewczyny. Co tu taka cisza? U mnie dupa w szafce. Mój M. dostał nagły wyjazd służbowy i wyjeżdża w czwartek wieczorem a wraca dopiero w poniedziałek :( akurat go nie będzie w "te" dni :( . Z jednej strony mi przykro, a z drugiej... może tak miało być. Dobrze że chociaż udało mu się przesunąć wyjazd o parę godzin i pojedzie ze mną do gina. No ale cóż, w dzisiejszych czasach pracę trzeba szanować tym bardziej że będzie z tego ekstra kasa, a ta się przyda bo czekają nas badania a te są niestety drogie. Pozdrawiam Dziewczynki.
  3. Matko jakie to są straszne koszty. Ale podejrzewam że gdyby u nas jedyną szansą na rodzicielstwo było in-vitro to nie zastanawialibyśmy się nad tym długo tylko brałabym kredyt i działała. Póki co Justynka to trzymam kciuki za IUI. To ja, Ty i Beti mamy owulke w tym samym czasie :) wy macie inseminacje, a ja... zobaczymy co gin powie. Jak będzie kategoryczne nie to trzeba będzie się powstrzymać.
  4. Dziewczyny dziękuję za wsparcie. To dla mnie bardzo ważne.
  5. Dzięki Dziewczyny. Muszę przyznać że smutne wydarzenia ostatnich tygodni bardzo nas do siebie zblizyły i w sumie nigdy w naszym małżeństwie nie było tak dobrze. Wiem że mam na kogo liczyć a to sprawia że czuje się bezpieczna psychicznie. Poczytuje tez forum gdzie piszą dziewczyny po poronieniu i u wielu z nich strata dziecka spowodowała załamanie w zwizązku. U nas jest dobrze. Z seksem tez jest ok, po chwilowym hmmm... spadku formy mojego M. :)
  6. Dzięki Amefa. Jeszcze zobaczymy co w czwartek gin powie, bo jak endometrium będzie bardzo cienkie to nie ma sensu próbować. Ale jak będzie wystarczająco grube to nie ma chyba się co za dużo zastanawiać. Ja nie chciałam tabletek anty bo bałam się że znowu mi się coś w hormonach pomiesza. Teraz wszystko idzie naturalnie i chce to wykorzystać. Miałam owulacje 3 tyg po zabiegu, nawet pisałam wam o tym. Równe 2 tyg później dostałam @. Zobaczymy jak w tym cyklu. W czwartek będzie 12 dc więc na usg wszystko będzie widać. Jak będzie pecherzyk to będzie nadzieja że nasz Maluszek do nas wróci.
  7. Beti dziękuję. Ale wyhodowałaś trojaczki :) na pewno któryś da początek Fasoleczce. Ja też idę do gina w czwartek.
  8. Amefa brzuszek imponujący. Justa, pełna nadziei liczymy na Was w tym cyklu :) Nasza Psioszka chyba nie złapała nigdzie fifirifi że się nie odzywa. U mnie dzisiaj 9 dc, owulka się zbliża i korci... strasznie korci, ale boję się i co dziwne nie tego że historia się powtórzy ale krytyki otoczenia że to za wcześnie :( a może mieć gdzieś to co mówią inni i robić to co dyktuje serce? Jestem rozdarta pomiędzy rozumem a sercem.
  9. Ja dostałam @ równe 5 tyg po zabiegu. Trwała 5 dni z czego 3 była bardziej obfita niż normalnie. 3 tyg po zabiegu miałam owulacje. Wiem to na pewno bo mam bolesne owulki. A po dwóch tyg przyszła @. Czytałam że góra to 6 tygodni po. Później trzeba wywoływać. Ja w kwietniu przeszłam ciążę biochemiczną i lekarz mówił że można się starać już w kolejnym cyklu. Udało nam się ale niestety :( w 13 tc Maleństwo od nas odeszło.
  10. Witam Dziewczyny. U mnie dzisiaj 9 dc więc owulacja nadchodzi wielkimi krokami i korci, strasznie korci żeby spróbować, tym bardziej że intuicja podpowiada że udałoby się na pewno, ale boję się że to za wcześnie... Jak myślicie? Umnie o tyle sprawa jest skomplikowana że choruje na pco a efekt dobrego efektu po operacji, czyli normalna praca jajników, może potrwać jeszcze tylko przez krótki czas, a później znowu czekają mnie cykle bezowulacyjne i walka o owulacje. Boję się że czas ucieka. W czwartek jadę do gina i mam nadzieję że da nam zielone światło. Jak wy długo musiałyscie czekać że staraniami?
  11. Witam Dziewczyny. Jeżeli pozwolicie przyłączę się do Was. Jutro minie 6 tygodni od mojego zabiegu. Poroniłam w 13 tc :( strasznie mi z tym ciężko. To było moje drugie poronienie. Pierwszy raz poroniłam w maju 2010 wtedy to był ósmy tydzień. Choruje na pco. W lutym miałam kauteryzacje jajników i zaszłam w ciążę już w pierwszym cyklu po ale była to ciąża biochemiczna. W następnym cyklu udało się nam znowu, ale niestety.. To było poronienie chybione. Na rutynowej wizycie okazało się że serduszko naszego Maleństwa nie bije :( na dziecko czekamy już 5 lat, ale na razie los nam funduje pasmo bólu. Jestem już po pierwszej @ po zabiegu, przyszła po 5 tygodniach. W czwartek idę na wizytę do gina. Odliczam już dni do czasu kiedy będziemy mogli znowu się starać. Na tej wizycie mamy z ginem się zastanowić jakie badania zrobić, żeby znaleźć przyczynę poronien. A jak było u Was? Macie za sobą jakieś badania? Pozdrawiam.
  12. Dziewczyny mocno trzymam za Was kciuki. Musi się udać.
  13. Jestem, jestem ;) dziękuje za pamięć. Jestem z Wami cały czas, kibicuję w staraniach i czekam na pozytywne testy po inseminacjach.
  14. Asia, Beti, Justynka u mnie dzisiaj 2 dc także przyłącze się do klubu @ ;) chociaż u mnie to raczej "pusty" cykl.
  15. U mnie dzisiaj od rana @ i jakaś masakryczna czerwona wysypka na piersiach, plecach i brzuchu. Podejrzewamy uczulenie na tabletki które biorę na kręcz szyi. Przynajmniej znam przyczynę swedzenia sutków ;) Miłej niedzieli.
  16. Justynka wszystkiego najlepszego. Spełnienia tego największego marzenia.
  17. A ja dziewczyny się tak fatalnie czuję że masakra. Boli mnie brzuch, głowa i wszystkie kości. Grypa? W sierpniu? Na dodatek tak mnie sutki swędza że nawet mąż się pyta co mi jest bo chodzę i się drapie. Ja już chce okresu bo się czuje jakbym miała zaraz eksplodować :(
  18. Ja się bedę upijać 25 sierpnia. U mnie to juz lata chrystusowe - 33 :( nie ma czego swiętować ;)
  19. Ja juz bym chciała dostać.. Wiadomo im szybciej przyjdzie tym szybciej miną trzy cykle i bedziemy mogli sie starac. A tak.. czekam..
  20. Justynka z tymi poronieniami to masz racje. Kiedys pisałam o zonie kolegi mojego meża która była w ciąży tak jak ja. Ma termin na 5 stycznia. Jest teraz w 21 tygodniu ciąży i od tygodnia lezy w szpitalu z powodu krwawienia. Nie wiem dokładnie co i jak. Ale w szoku jestem bo ona od początku nie miała zadnych plamień i problemów. Troche mam wyrzuty sumienia bo nie chciałam się z nimi spotykać po poronieniu, wiecie.. patrząc na jej brzuszek widzałam swój i było mi strasznie ciężko. I teraz mi wstyd. Wybieram się do niej.
  21. I znowu się leją :( jeszcze mi ciężko o tym mówić i myśleć.
  22. No powinnam. W poniedziałek minie 5 tygodni. Na razie hrabiny nie widać. Piersi mnie bolą więc pewnie lada dzień się pojawi. W przyszłym tygodniu jadę do lekarza bo teraz mój gin się weekenduje :) Odebrałam wyniki badania histopatologicznego. Oczywiście niczego się z niego nie dowiedzieliśmy. Stwierdzenie- resztki doczesnej i kosmkow - nic nam nie mówi. Ale dostałam z powrotem kartę ciąży i moje usg. Jedyne moje pamiątki.. i łzy się znowu lały :(
  23. Nawet jakby odziedziczyło, co jest chyba mało prawdopodobne, no ale pewnie jakieś ryzyko jest, to będzie miało mamę która bedzie je bardzo kochała i nauczy je że takie plamy w niczym w zyciu nie przeszkadzają. Tak je wychowasz i zmotywujesz że plamy znikną ;)
×