Słońce Moje

Asia to w porządku :) to znaczy że była owulacja i że szanse na fasolke rosną.

:) a myślisz że mnie nie? Ale jak sobie przypomne to uczucie jak wychodzi tylko jedna kreska i później wyrzucac sobie że niepotrzebnie robiłam bo jest za wcześnie to wole zaczekać do czwartku. Marla a co u Ciebie? Ty byłaś bardziej zaawancowana w cyklu niż my.. Jakoś tak na dniach miałaś testować?

No pewnie jeszcze ten cykl pojedziemy bez clo i zobaczymy czy jest jajeczkowanie. Jak nie będzie to pewnie nastepny cykl z clo. A jak sie nie uda to już nie wiem. Inseminacja pewnie nie ma sensu skoro dwa razy zaszłam w ciąze, tyle tylko że sie dalej nie udaje. Pewnie pokieruje mnie na badania czy nie mam jakiegoś choróbska które powoduje poronienia. Oczywiście cały czas wierzę w to że udało sie w tym cyklu. Dzis 21 dzień. W czwartek testuje :)

Cześć Dziewczyny co tam u Was? Mnie tak głowa napierdziela że szok. Chyba idzie jakaś zmiana pogody bo sie u nas zaciąga na deszcz. A mnie muli i nic mi sie nie chce, najchętniej bym wogóle z wyrka nie wychodziła. Dzisiaj jade do gina i powiem wam że po raz pierwszy czuje jakiś taki niepokój przed wizytą. Tak własciwie to wcale mi sie nie chce jechać ale musze bo mi sie leki kończą. Pewnie sie u niego porycze bo to bedzie pierwsza wizyta od ostatniego poronienia a ja strasznie miekka jestem :(

Linka jak tam wizyta?

A robiłaś test? Jeżeli wyjdzie negatywny to z reguły na wywołanie okresu bierze się 2 razy dziennie po 1 tabletcie przez 5 dni. W ciagu tygodnia do dwóch powinna przyjść @. Jeżeli nie przyjdzie to już musisz porozmawiac z lekarzem. Ja zazwyczaj dostaje po dwóch dniach.

A jeszcze odnośnie "wypryszczania". Wiecie jakie ja miałam potworne problemy ze skórą. Coś okropnego. Zaczęło się jakies 3 lata temu i im bardziej sie nasilało moje pco tym było gorzej. Byłam załamana. Chodziłam do dermatologa ale ten rozkładał ręce i mówił że to przez zaburzenia hormonalne i najlepszym rozwiązaniem by były tabletki anty żeby sie to wyciszyło ale ja chciałam mieć dziecko. Nic nie pomagało, ile kasy poszło na kosmetyczke i nic. A od czasu jak miałam zrobioną kauteryzacje jak ręką odjął. Zero wyprysków. Jeszcze sobie kupiłam brevoxyl i wogóle jest ok. Siostry były w szoku jak mnie zobaczyły po 4 miesiącach. Zobaczcie jaki wpływ hormony mają na cały nasz organizm. Teraz pojedynczo wyskoczy mi jakiś przed @. Kauteryzacja "uspokoiła" jajniki i zaczęły normalnie pracować. Oby się ten efekt utrzymał jak najdłużej.

No widzicie jak to jest u każdej inaczej. U mnie np jest na odwrót. Jak mnie wysypuje to od razu wiem że za 3-4 dni dostane @. A jak zachodziłam to skóra była czyściutka i czułam że jeste coś na rzeczy.

No ja sie naprawde nie nastawiam. Ale wiem że i tak sie załamie. No przecież ile można czekać? :( Tym bardziej że u mnie coraz dalej od kauteryzacji i szanse maleją :(

Cześć dziewczyny :) Widze że rozmów o imionach ciąg dalszy? A mnie się marzy chłopiec. Wyobraźcie sobie że mam cztery siostry każda ma dziecko, jedna nawet dwoje i że to są same dziewczynki. Moja mam ma 5 wnuczek! To znaczy 5 urodzi się w lipcu :) Także rozumiecie że różów i koronek mamy w rodzinie mnóstwo. Dobra rzecz to taka że siostry "dziedziczą" ubranka dla malutkich. A mnie smutno bo jestem gdzieś z boku. Ale nie wyobrażacie sobie co się dzieje jak mamy zjazd na święta! Tyle bab w jednej chacie :) A mnie dzisiaj swędzą sutki, tylko mysle że to przez płyn do płukania może..

No mnie ciekawi jak tam Linka i jej beta. Mam nadzieje że wszystko o.k. Co do imion to nam się marzy Wiktor i Lena albo Olga. Bardzo też mi sie podoba Tymoteusz. Ale mnie najbardziej podchodzi Wiktorek :)

psioszka jak jest płyn za macicą to znaczy że była owulacja, chyba.. Ale to byłoby dziwne. Chyba że po stymulacji clo miałaś dwa pęcherzyki i ten większy pękł wcześniej? Ale to byś miała owulacje w 9dc? Ty miałaś jakieś problemy z ostatnią miesiączką prawda? A co do clo to faktycznie źle wpływa na endometrium. Mój gin powiedział że nie ma sensu stymulowanie powyżej 3miesięcy. Chyba że zrobi sie kilkumiesięczną przerwe.

Psioszka po dwóch tygodniach bedziesz już w pełni na chodzie bo tyle dostałam L4. Ale tak naprawde to w tydzień po nie czułam że miałam zabieg. Oczywiście nie można dźwigać ciężarów ale nie jest to jakoś specjalnie inwazyjny zabieg. Po 6 dniach zdjęli szwy. Ja osobiście nia miałam po zabiegu żadnego krwawienia a pierwsza owulacja była już 10 dni po zabiegu! Może dlatego że laparoskopie miałam w 6dc. Wogóle zalecają ten zabieg w pierwszej połowie cyklu. Po miesiączce.

No tak.. nasza kobieca gospodarność.Wczoraj jak czytałam historie tego forum to sie uśmiałam jak diabli bo któraś dziewczyna zamówiła sobie testy owulacyjne, bo były w promocji i przysłali jaj 70 testów owulacyjnych i kilkanaście ciążowych :)

psioszka a Ty miałas robioną kauteryzację? Bo mi sie kojarzy, że nie? Zabieg naprawde jest skuteczny co pokazuje przykład amefy. Ja nie miałam wogóle owulacji nawet przy clo a po laparoskopii mam normalne owulacje bez leków. Warto spróbować jak sie nie uda (ale uda Ci się napewno) przy stymulacji.

Psioszka nie martw sie tym że jest napisane że masz bezpłodnosć pierwotną bo ja też tak mam. To chyba takie ogólnikowe nazwanie problemów z płodnością. Któraś z dziewczyn na forum, która ma juz dziecko(justynka albo justa zdaje się) ma stwierdzoną niepłodność wtórną. Pójdziesz do lekarza to pewnie Ci to wszystko wyjaśni. Niestety pco jest jedną z głównych przyczyn problemów z poczęciem.

No do mnie właśnie dotarła paczka z testami ciążowymi :D kupiłam Acon o czułości 10 ml bo u nas nie mogłam go dostać. Moze to głupie ale niech sobie leża. I musze wam sie do czegoś przyznać.. to dopiero jest głupie.. powyrzucałam wszystkie podpaski i tampony z domu bo stwierdziłam że mi potrzebne nie będą :D A co! Jak świrowac to na maxa :D śmiejcie się śmiejcie :P

Biedronka no co Ty. Za wcześnie na jakiekolwiek objawy. Na pocieszenie napisze Ci że poprzednio moim jedynym objawem był ból piersi ale to nic takiego bo bolą mnie zawsze po owulacji. Moja siostra dowiedziała sie że jest w ciąży jak była już w 11tc! Naprawde, bo miała krwawienia w terminie miesiączek a nie miała żadnych innych objawów. Ze jest w ciąży to wyszło przypadkiem bo miała mieć robioną operacje pęcherza i przy badaniu usg wyszło że jest dzidzia i to już wcale nie mała. Teraz Valerie ma już dwa latka :D więc głowa do góry.

Znalazłam ciekawy artykuł który mnie troche uspokoił. Niby wszystko to wiem ale zawsze warto sobie przypomnieć :D http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&frm=1&source=web&cd=1&ved=0CGEQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.planujemydziecko.pl%2FPlanowanie-ciazy%2FCykl-owulacyjny-dni-plodne&ei=1SuqT73GLuKg4gS9nr2XCQ&usg=AFQjCNFrZ-jNIqHaMpY46_wqE3jucH_WFA&sig2=X-5NAxtbK8Y5pgQ7kZwBtA

Asia mnie strasznie bolało wieczorem 4 maja w piątek a przytulanki były w czwartek i w sobote z ranka :) bądźmy dobrej myśli.

psioszka i asia a u Was sie coś dzieje? Chodzi mi o jakieś symptomy? No wiecie coś innego niż zazwyczaj? No wiem że to wcześnie. Mnie bolą piersi.

No cześć Dziewczyny. Faktycznie ciężkie te dni. Miałam odpuścić ale czy to sie da? U mnie 8 dni do testowania.

No u mnie dzisiaj 18dc i też odliczam dni. Martwi mnie tylko to że od owulacji boli mnie cały czas podbrzusze i to tak że łykam nospe bo skurcze są naprawde mocne, tak jakbym miała zaraz okres dostać. Boli mnie tak posrodku jakby w miejscu gdzie jest macica i ciągnie aż do krzyża. I jak siadam to boli mnie tak w środku od dołu. Strasznie nieprzyjemne uczucie to jest.Przecież za wcześnie na jakiekolwiek objawy ciąży. Ja sie boję teraz o co innego.. że porobiły mi sie torbiele i objawy mojego pco wracaja po kauteryzacji. W piątek jade do gina to sie dowiem. Linka zrobiłaś te drugą bete?

Amefa znalazłam Cie na 131 stronie :D

No aż 400 to chyba nie musi być także sie nie stresuj bo raczej bedzie koło 300.. tak myśle..