![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/A_member_13814351.png)
alayka
Zarejestrowani-
Zawartość
8 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez alayka
-
witam kolege i kolezankę :)
-
...pięknie...delikatnie paluszkami masuję twoje jądra....widzę jak on budzi się do życia....
-
tak... ja tego pragne już od samego początku... czy mogę cie rozebrać?
-
nie tylko dla ciebie...mnie to tez podnieca....
-
...a ja usiąde na twoich pośladkach i delikatnie pomasuję szpileczką twoje ramiona...czuje że jesteś spiety...
-
przyjmiesz 4 szpileczki na raz? mówiłeś zę dasz rade :)
-
alayka już czeka na ciebie w szpileczkach.....
-
no wiesz... ja też pracuję...i mam różne dolegliwości które trzeba rozmasować....
-
a mógłbys czesem jedna rączką i mnie pomasować co?
-
... a ja polubiłam juz dzieki pierwszemu.... ehhh... co tu duzo ukrywać przeciez to sama przyjemnosc :)
-
motylica... to chyba kiepski był co? hmmm... ja po prostu po 5 piwach mam wszystko gdzieś :D
-
hahaha...ale po 5 to ja bym właśnie na każdego patrzała :)
-
to po co to zrobiłaś... i jak skoro nie mogłas patrzec?
-
schwitzz... on zawsze dzwoni jak jest poza domem...
-
wiesz co zabujałeś sie bo była twoja pierwszą.... ja chyba tego mojego z tego samego powodu pokochałam.... Anitka daruj te szpile... opisz swoj pierwszy raz :)
-
haha... ja w jej wieku tez już byłam świadoma :) coś w tym jest że kobiety szybciej dojżewają... 22 to dużo... zawsze wydawało mi się ze faceci zaczynają wczesniej.. ale połowa z tego co się słyszy to pewnie wymysły eehhh....
-
... o nie ...ja reklaówki składam i zostawiam na następny raz :)
-
schwitzz..... mam nie pamiętasz ?!
-
schwitzz jakbym miała z nim byc dla minetki to by nie miało sensu bo i bez niego je miałam czesto....ahhhh:)
-
dobre robił to fakt... i potem nawet lody chciał by mu robic... tak sie chłopakowi zmieniło....
-
serio :) teraz jak sie kocham to sie wyłąnczam i nie mysle o niczym a wtedy jakoś tak wyszło bo było mi już wszystko jedno.... A morał z tego taki wyciągnełam że byłam głupia że wytrzymałam z nim jeszcze 3 miesiące....bo nie był tego wart ehhhhh..... co ja sie nasłuchałam od niego....
-
dałam sie podejsc jak młoda.....
-
ok... to pisze... moze komus sie to zda na cos... jak przyszlam do niego to oczywiscie buzi buzi...przytulanie...ja mu do spodni, a on że nie.... odstawil mnie na bok... byłam w szoku bo jak to facet nie chce loda? jakas masakra? pamietam że strasznie rozojazona byłam wtedy. nie obejzałam sie a byłam rozebrana...nie powiem bo zrobil mi dobrze tak jak lubie to do dziś :) ale gdybym wiedziala to bym na tym skonczyla.... a on nagle pach - i penis w mojej pipce... i tak skończył....
-
hahha bo sami tacy jestescie....bylam młoda, poznalam chlopaka na imprezie, nie pierwszego i nie ostatniego a że zawsze miałam wysokie libido to lubiłam się zabawić.... ale on nie chciał ...odprowadzil mnie do domu i tyle...buzi buzi i papa - nastepnego dnia zadzwonil czy sie spotkamy...spotkałam sie a on znowu nic... jak juz chcialam sobie go darowac (bo ja nie szukałam chłopaka na stałe... za młoda byłam) to powiedział abym przyszła bo jego kolega z akademika do rodziny wyjechał... chcecie znac dalej? ...żenada...