alayka
Zarejestrowani-
Zawartość
8 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez alayka
-
haha...jak nie ma to trzeba sobie radzic samemu :) faceta nie ma a potrzeby zostają .... sprawdzic na zywo niepewnosci proponujesz....zobaczymy dobranoc!
-
oj Schwitzz tak zostawic na pastwe losu...ok przezyje...choć z toba z nalogu mojego sie nie wylecze tak szybko dobr.
-
ale on jest naprawdę niezły w te klocki :)
-
nom nie wiem... Schwitz...a bedzie choc buziaczek na dobranoc ?
-
wiesz poki co faceta do akcji na zywo juz mam :)
-
kolezka...przeciez ja to robie na zywo..
-
dziekuje...cudowne ciepło...
-
proszę zrób to na buzi, na ustach...ja języiem zbiore to co jest w jego zasiegu i sie rozsmakuje w smaku twojej spermy....
-
ahhh...uwielbiam...wiesz co i ja lubię...głęboko, rób to bardzo głęboko...a ja ręką uciskam delikatnie twoje jądra...
-
a usta uwielbiają go czuć...uwielbiam go ciągnąć...zrobić tobie laskę to jak nagroda dla mnie....ty stoisz a ja na kolanach jakże zdominowana przez twoją męskość....
-
moja pupcia jest czysciutka wieć skarbie możesz...albo lepiej daj go...ja go najpierw wyliżę...będę go ssała i ciągnęła tak jak lubisz....
-
przyznałam sie...jakieś 15 stron temu :)
-
to trafiłeś pod dobry adres.. :D by przyjemność była jeszcze lepsza ja zacznę się głaskać po pipce, możesz mi pomóc swoją ręką - wspólnie tam pogrzebiemy- lub jak wolisz możesz zająć się moimi piersiami....
-
schwitzz maile nie a czego pragniwesz?
-
dół jest bardzo mokry....tak mokry że zostawiam ślady na pościeli....koniecznie trzeba to wylizać....
-
są smaczne..a zwłaszcza wtedy jak twoje usta i twoj język po nich się przemieszcza.....możesz delikatnie je nadgryzać....doprowadza mnie to do szaleństwa....
-
ja jestem bez majtek...nie mam tyle par by je tak czesto zmieniać.... Schwitzz to przez CIEBIE.....
-
schwitzz...tak się przy tobie czuję zawsze...niczego mi nie brakuje....
-
hmmm...wiesz Schwitz czemu nie? Możesz na mnie spełnić swoje najskrytsze marzenia.... opowiedz mi tylko o nich a zrobię ta byś nigdy tego wieczoru nie zapomniał....
-
bierz mnie Schwitzz, jestem twoja...trochę powalczę ale w końcu się uda....
-
to ja penis twój jest obudzony to i może jego wezmę do buzi co? moje usta płona na twoich jajeczkach...ah...
-
oj będzie...wezmę całe do buzi i będe deliatnie na początku ssała głasając jednocześnie językiem wokół jego osi....
-
Ala buzię cwiczyła.....może na początek po dwa do buzi wezme...z 4 może byc problem!
-
Scwitzz...to musimy się poprzytulać...cierpienie bliźniego nie jest mi obojętne...
-
oj Schwitzz trzeba się jakoś rozgrzewać na tym naszym chłodnym biegunie :) a u ciebie ciepło? Bo ja zmarzłeś ja rozgrzeję....cieplutkimi rączkami..