Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ania_123

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ania_123

  1. Witam, dziewczyny! Nie, nie spadłam z kosmosu. Kim jestem? Z punktu widzenia tego forum jestem przede wszystkim mamą swojego Dziecka, które urodziło się mniej więcej w tym samym okresie, co Wasze Dzieci. Dlaczego mnie nie kojarzycie? Bo pisałam tylko te nudne, według Was, posty dotyczące rozwoju i wychowania niemowląt. Nie pisałam nic o swoim życiu prywatnym, o sytuacji osobistej, o mężu, pracy i wysokości zarobków, bo wydawało mi się, że nie o tym na tego typu forum chodzi. Co więcej, nie zamierzam o tym pisać ani teraz, ani w przyszłości. Jest tu kilka fajnych dziewczyn, których rady wiele razy mi pomogły w opiece nad moim Synkiem (o czym zresztą pisałam), dlatego do pewnego momentu (wiadomo jakiego) chętnie tu zaglądałam, żeby dowiedzieć się co nieco na temat problemów, które ze swoimi Pociechami mają inne mamy, a które i mnie dotyczą. Niestety, jak też już wcześniej pisałam, smutne i przykre jest to wzajemne obrzucanie się błotem przez - jakby nie było - Matki, które wychowują (chyba!) swoje dzieci i ta ich ciągła podejrzliwość w stosunku do wszystkich, które tu cokolwiek normalnego napiszą. Mimo więc, że wiele razy to forum okazało się dla mnie pomocne (dlatego chciałam przejść na to prywatne), to po ostatnich postach, które zamieściły dziewczyny, których ja też nie kojarzę (nikt ich zresztą nie kojarzy, bo nie piszą pod swoimi oryginalnymi nickami), rezygnuję z udziału w forum prywatnym. Anetko, nie przysyłaj mi, proszę, namiarów na to prywatne forum (znamy się z forum o cukrzycy ciążowej - nie wiem, czy mnie pamiętasz :-) ), bo dyskusje podszyte wiecznym węszeniem i podejrzliwością nie mają dla mnie sensu. Życzę Wam, mimo wszystko, owocnych dyskusji, na temat, czy nie na temat - to już nie moja sprawa. Ja potrzebne sobie informacje na temat wychowania mojego Dziecka, znajdę w innym miejscu. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego. Żadnych złych zamiarów, rzecz jasna, nie miałam.
  2. Kofi, te opaski bardzo fajne, myślę że mogą zainteresować takie niemowlaczki jak nasze :-) szukam zabawek, bo na okrągło bawimy się tymi, które mamy i powoli nam się już nudzą ;-) chyba potrzebujemy czegoś nowego ;-) Ja mam termometr do pupci (ten jest chyba najbardziej dokładny) i mam też taki gadający, ale do tego gadającego jakoś nie jestem przekonana. Nie wiem, może ja go nie umiem ustawić po prostu. Z jedzonka dawałam już Synkowi marchewkę (po kilka łyżeczek przez 3 dni), później marchewkę z ziemniaczkiem (przez kolejne 3 dni), no a dzisiaj dałam ziemniaczki z dynią. Później przejdę do jabłuszka z dodatkami. Póki co, wszystko ładnie znika z łyżeczki i żadnych rewolucji żołądkowych nie ma ;-) Planuję też zacząć dawać kleik ryżowy i kukurydziany jak już skończę wprowadzanie tych wcześniej wspomnianych nowości. No ale mój Mały jest już trochę starszy od Waszych Dzieci, bo jest z maja. A jeśli chodzi o ciuszki, to nosimy rozmiar 68 i powoli już zaczynamy 74 :-) kocyki jakieś mam, ale nie wiem jakich firm, w każdym razie jeden jest bardzo mięciutki i przyjemny w dotyku, no i cieplutki oczywiście. Zerknę może jutro, co to za firma, bo teraz już nie chcę szperać w komodzie, żeby nie obudzić Synka :-)
  3. fajna ta gąsieniczka, zana101 :-) tak się właśnie zbieram do kupna wibrującej zawieszki, już kiedyś jedną zamówiłam w necie, ale niestety, po kilku dniach okazało się, że w tym sklepie jest już jednak niedostępna.
  4. Miarka, dzięki za odpowiedź :-) mam już pandę z Lamaze, fajna jest. O ile dobrze pamiętam, kofi ją kiedyś polecała, bo chyba pierwsza kupiła. Mam też kilka innych zabawek z tej firmy. A jak oceniacie wibrujące zawieszki do wózka? fajne są?
  5. dziewczyny, a może polecicie jakieś zabawki hity dla niemowląt? takie, które przyciągają uwagę dzieciaczków na dłuższy czas, którymi zabawa sprawia im szczególną radość, poza matą i karuzelami, bo o tym była już mowa.
  6. dziewczyny, a może polecicie jakieś zabawki hity dla niemowląt? takie, które przyciągają uwagę dzieciaczków na dłuższy czas, którymi zabawa sprawia im szczególną radość, poza matą i karuzelami, bo o tym była już mowa.
  7. dziewczyny, jeszcze raz dzięki za te odpowiedzi w sprawie karuzelki i projektora. Zależy mi w zasadzie na tym projektorze, no i swoimi postami pomogłyście mi oczywiście :-) Jeśli chodzi o ciemieniuchę, to my - podobnie jak little - smarowaliśmy główkę oliwką i wyczesywaliśmy, aż wszystko zeszło. W ten sposób bardzo szybko się z ciemieniuchą uporaliśmy. Udzielam się na forum bardzo rzadko i nie wiem, o co chodzi z tymi wpisami na pomarańczowo. W jaki sposób raz ktoś się wpisuje na czarno, a raz na pomarańczowo? Ma 2 loginy i hasła? W każdym razie, jeśli mogę wtrącić słówko... najbardziej smutne w tym wszystkim jest to, że osoby, które pod tymi pomarańczowymi nickami obrażają bezpodstawnie inne dziewczyny, to matki, które mają dzieci... Na jakich ludzi je wychowają? Czasami trzeba się zastanowić nad tym, jaki przykład daje się swoim dzieciom... Zamiast wykorzystać fakt, że istnieje takie forum, które jest skarbnicą wiedzy i różnego rodzaju porad dla początkujących mam, sieje się tu niepotrzebny zamęt i wszczyna bezsensowne kłótnie...Wstyd... którakolwiek by tych wpisów nie robiła... Może czas zacząć myśleć nad tym, co się robi...
  8. evey84, miarka, dziękuję za odpowiedzi odnośnie karuzelki :-) zdaję sobie sprawę, że dziecku wszystko jedno, co mu się kręci nad głową, zastanawiałam się jedynie nad tym projektorem, bo to jest coś innego, niż w innych karuzelach, no i właśnie byłam ciekawa, czy on się sprawdza... ;-) chyba nie do końca precyzyjnie sformułowałam swoje pytanie ;-) ale tak to jest, jak pisze się szybko...;-)
  9. cześć, dziewczyny :-) czy któraś z Was ma może karuzelę do łóżeczka Fisher Price z projektorem i odgłosami natury? jestem ciekawa jak się sprawdza, czy dzieciaki są nią zainteresowane i jak długo jest ona przez takie maluchy wykorzystywana (do którego miesiąca życia)? Jest ona dość droga, więc nie wiem, czy warto wydać te pieniądze?
  10. hej, dziewczyny :-) też mamy tę pandę czarno - białą z Lamaze :-) Mój Synek lubi też słonia interaktywnego Smiki :-) i do grzechotek i zawieszek lwów ma jakieś upodobanie ;-) na tej macie tiny love kick&play to właśnie lew najbardziej Go interesuje :-) a z ubieraniem też mam problem, nie chcę żeby mi się Dziecko przeziębiło, ubieram w jakieś fajne dresiki, sadzam do fotelika samochodowego, a po dojechaniu na miejsce plecy są mokre :-( , mimo że wydaje się ubrany tak jak trzeba, adekwatnie do pogody. Niewątpliwie, jesień już za pasem i ubranka z krótkimi rękawkami pójdą sobie do szuflady... z tym jedzeniem nie bardzo wiem, o co chodzi, chyba spór dotyczył tego, czy słoiczki, czy samodzielne gotowane... pewnie lepiej samemu gotować, ale czy te marchewki i ziemniaki, które kupujemy nie powinny być ekologiczne? i skąd je w takim razie wziąć? a co do grzecznych i niegrzecznych dzieci, to niektóre pielęgniarki wręcz życzą rodzicom niegrzecznych dzieci, takich co to trzeba je stale nosić, głaskać, masować, przytulać i bujać, bo to podobno dobrze wpływa na rozwój dziecka :-) no ale bez przesady w żadną stronę ;-) rozumiem też szczęście mam, którym trafiły się Aniołki :-) bo to i wyspać się można i pobawić z dzieckiem, kiedy trzeba. Poza tym, dzieci mają przecież różną osobowość, także nie tworzyłabym jakichś sztywnych schematów: jak takie dziecko to dobrze, a jak takie to trzeba się martwić, bo może jest źle... są symptomy, których nie wolno lekceważyć, ale tu wchodzi już w grę intuicja.
  11. cześć dziewczyny :-) czy zagęszcza któraś z Was mleko Nutritonem? jak reagują na to Wasze Dzieci? dajecie tyle tego Nutritonu, ile napisane jest na opakowaniu mleka? nie jest to mleko u Was za gęste? no i ile średnio miesięcznie przybierają Wasze Dzieciaczki na wadze? gdzie mogę obejrzeć zdjęcia Waszych Maluszków, które tu zamieszczacie :-) ? Podaję swój adres e - mail: ania_1.2.3@interia.pl
  12. kofi, mam matę :-) Synek leżał na niej ponad godzinę i bawił się uśmiechnięty :-) myślałam tylko, że ta muzyczka będzie głośniejsza, a ona jest bardzo cicha. U Ciebie też tak jest?
  13. kingajg, ja kąpię Synka w Oilatum i nie używam już potem żadnych kremów i oliwek, jedynie Sudocrem do pupci, ale to wiadomo ;-) Skórę ma bardzo ładną, żadnych uczuleń, krostek, ani nic takiego. Nie używałam nic innego poza Oilatum, więc nie wiem, czy jest coś lepszego. W każdym razie u mnie to się sprawdza. Jeśli chodzi o smoczki, to polecam te dynamiczne Lovi od 0 - 3 miesięcy, mojemu Synkowi najbardziej podpasowały. Mam też smoczki innych firm, ale Lovi lubi najbardziej. Jeśli natomiast chodzi o butelki antykolkowe (bo być może też Cię to interesuje ;-) ), to nie polecam tych Dr Brown's. Ja ją kupiłam (po namowach ekspedientki ze sklepu), a okazała się beznadziejna. Zasysało się tam coś w trakcie jedzenia, mleko nie leciało, Synek się denerwował, płakał w trakcie, no i przez to karmienie było bardzo stresujące. Nie pasowały Mu też chwalone przez wielu butelki Aventu (co mnie, szczerze mówiąc, zdziwiło). Po wielu próbach trafiłam w końcu na butelki Mam (austriackie bodajże) i to był strzał w dziesiątkę. Firma u nas w zasadzie nieznana (w sklepach tych butelek nie widziałam), ale w Internecie można je bez problemu kupić. Za to smoczki uspokajające Mam u nas się nie sprawdziły, są cienkie i strasznie łatwo wypadają z buźki. Smyczku, ja daję Synkowi wodę oprócz mleka, herbatkę dałam z raz, czy dwa, ale uważam, że woda jest bezpieczniejsza :-) Wodę mineralną, tą zatwierdzoną niby przez Instytut Matki i Dziecka ;-)
  14. kofi, po Twoich rekomendacjach zdecydowałam się jednak na tę matę Tiny Love Kick&Play, wydaje mi się ciekawsza, niż ta którą początkowo planowałam kupić ;-) a z tym bezdechem to straszne... zwariować można od tych pułapek czyhających na człowieka na każdym kroku...
  15. grzenia, to prawda, spis treści by się przydał ;-) czasami wiem, że gdzieś tu o czymś czytałam, no i szukam, ale to szukanie czasami zajmuje sporo czasu ;-) patrzę na te maty z Tiny Love i już sama nie wiem, co wybrać. Ma może któraś z Was tą matę gigant mały odkrywca? to jakaś nowość jest? nie mogę znaleźć żadnych opinii na jej temat :-( , a jak już wydawać kasę, to chciałabym na coś porządnego...
  16. kofi, koniecznie daj znać, jak ta mata z Tiny Love, bo ja też przymierzam się do zakupu maty tej firmy :-) dziewczyny, podziwiam Was, że tyle piszecie, że macie siły na to ;-) ja po całym dniu zajmowania się swoim Synkiem padam i nie mam już ochoty na siedzenie przed kompem :-( , a z kolei w ciągu dnia tak ciężko się oderwać od "lulania", zabawiania i przewijania, że też nie mam kiedy pisać. W biegu czytam, o czym piszecie i powiem Wam, że to forum to kopalnia wiedzy o opiece nad dziećmi i z wielu Waszych rad z powodzeniem korzystam, bo i "problemy" mam - rzecz jasna - te same ;-) :-) Dzięki wielkie, że jesteście tu i piszecie :-) ja chrzciny już miałam, wszystko wyszło bardzo fajnie, mój Synek wyglądał jak taki mały elegancik, przeuroczo po prostu :-) teraz te ubranka są takie śliczne, ja kupiłam w sklepie internetowym, praktycznie w ostatniej chwili ;-) księdzu daliśmy 200 zł. I powiem Wam jedno, w czasie chrztu w kościele, mój Synek był grzeczny jak nigdy. Nie zapłakał nawet. Byłam w szoku ;-) w ogóle tego dnia był przegrzeczny i przespokojny. Stwierdzam więc, że to fenomen Chrztu Świętego :-) Także niech nie martwią się te z Was, których dzieci są na ogół płaczliwe, w czasie chrztu wcale tak być nie musi :-) dzieciaki, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, zmieniają się w Aniołki :-)
  17. Dziewczyny, którą matę polecacie? ja bym chciała którąś z tych typu gigant, ale nie wiem, czy wybrać Taf Toys, czy Tiny Love. Doradźcie, proszę ... Może macie którąś z nich i możecie polecić? jeśli chodzi o podkłady, to z bardziej kryjących i ukrywających niedoskonałości cery polecam Matis (takie czerwone opakowania ze srebrnym zamknięciem) - przez długi czas używałam i byłam bardzo zadowolona, a z lżejszych, ale bardzo fajnych i też ładnie wyrównujących koloryt cery - mój ulubiony w tej chwili - Miracle Lancome'a :-) jest świetny.
  18. nefiii, ja też już jem wszystko :-) nie wiem, czy czytałaś na tamtym forum, ale robiłam krzywą i wyszła prawidłowa, także w końcu przynajmniej jeśli chodzi o tę kwestię, to się odstresowałam ;-) a Ty robiłaś krzywą? buziaki dla Ciebie i Weroniki :-)
  19. oczekująca, bardzo dziękuję za odpowiedź :-) mój Synek też zjada różne ilości mleka i różne są przerwy między karmieniami, ale chyba mieści się w normach, które podałaś ;-) Ja na chrzciny zamówiłam rozmiar 62 (Synek będzie miał 2,5 miesiąca), bo od Siostry dostałam ciuszki po Jej Małym (rozmiar 68) i niestety okazały się one za duże. Na mojego Siostrzeńca (też miał 2,5 miesiąca, jak był chrzczony) te ubranka były za duże. Kupiłam bardzo ładny komplecik do chrztu, dzisiaj przyszedł do domu, mierzyłam i Synuś wygląda w nim rewelacyjnie :-) Jestem bardzo zadowolona, bo komplecik jest letni, lekki i przewiewny, a ja mam chrzciny w tą niedzielę (ma być upał). nefiii, witaj :-) jeszcze raz gratuluję narodzin Córeczki (w razie, gdybyś nie odczytała ich na tamtym forum ;-) ). No i mamy swoje Maleństwa i teraz inne problemy, niż jeszcze nie tak dawno temu ;-) jak tam śniadanka ;-) ? jesz już tak jak lubisz :-) ? serdecznie Cię pozdrawiam :-)
  20. ja też słyszałam, że na odparzenia dobry jest Alantan. Ponoć jeśli Sudocrem sobie nie radzi, to właśnie Alantan pomaga. A wkładki laktacyjne miałam też z Belli, są całkiem niezłe, choć nie idealne. czy Wasze dzieci też mają takie pory w ciągu dnia, kiedy wybitnie marudzą? mój Synek upodobał sobie do tego popołudnia i tak gdzieś od 16.00 - 17.00 zaczyna swoje "płaczki", przy których ja wymiękam ;-) dobrze, że chociaż w nocy ładnie śpi, bo w dzień to jest raczej aktywny chłopiec i bardzo przy tym absorbujący ;-) Mimo tych dobrze przesypianych nocy, ja i tak ciągle jestem niewyspana ;-) jak ubieracie teraz swoje dzieci na spacery? smarujecie je jakimiś kremami z filtrami jak są takie upały? zabieracie je już do sklepów, galerii? jak się tam spisują? a, i jeszcze jedno pytanie: ile ml mleka dajecie i co jaki czas? ile tego mleka wychodzi na dobę?
  21. Kofi, ja używałam Musteli w czasie ciąży i chyba dzięki temu żadne mi się w ciąży nie porobiły. Spróbuj teraz szybko zadziałać, rozstępy są świeże, to może ta Mustela pomoże. mój Synek też podobny do męża ;-) taka jego słodka miniaturka :-) a zmieniają się dzieciaczki z dnia na dzień, to prawda... pisałyście dziewczyny o kilogramach pozostałych po ciąży i tak sobie myślę, że jedna korzyść z nich jest ;-) - dzieci mają bardziej miękkie ciałko do przytulania się ;-) nie macie wrażenia, że maluchy wolą takiej bardziej puszyste osoby, jeśli chodzi o przytulanie się ;-) ? jest im chyba po prostu wygodniej, bo bardziej miękko ;-)
  22. kofi, może Mustela? podaję link do produktu: http://www.fabrykazdrowia.pl/36711,mustela-zestaw-poporodowy-dwa-podwojnie-dzialajace-kremy-przeciw-rozstepom-trzy-mini-produkty-.html
×