Hej dziewczyny. Zaczęliśmy się z mężem starać o drugie dziecko. Na razie to pierwszy miesiąc prób, jednak z pierwszym dzieckiem udało się za pierwszym cyklem starań! Od długiego czasu * z przerwami) stosuję metodę badania cyklu mierząc temperaturę i uważam to za super sprawę. Naprawdę wiem zawsze na jakim etapie cyklu jestem i kiedy powinnam dostać @. Moje cykle są w miarę regularne, jednak zauważyłam np. jak pod wpływem silnego stresu owulacja się opóźnia (przeprowadzka, remont). Gdy podjęliśmy decyzję o staraniu się o dziecko- dodatkowo kupiłam testy owulacyjne, których wynik idealnie pokrywał się z temperaturą, rodzajem śluzu i bólem owu. Wiem, że szansa na poczęcie dziecka, przy współżyciu w dni płodne w pierwszym cyklu wynosi ok 25%. I umieram z ciekawości czy się udało. Normalnie aż musiałam tu napisać, wylać to z siebie. Na razie jestem dopiero 3 dni po owu, zamówiłam bobo test strumieniowy, o największej czułości na allegro i...czekam na ten 7 dzień po owu, żeby zrobić rano test...dziewczyny, wspierajmy się w oczekiwaniu!