Pigułeczkaa

Witajcie!!! A ja żeby było solidarnie z innymi dziewczynami też BYĆ MOŻE położę się dziś do szpitala :-))) byłam na kontroli z szyjką, 2,5cm, to takie minimum na 32 tc zakończony. Dla bezpieczeństwa doktorek chce mnie położyć na weekend żeby podać sterydy na szybszy rozwój płuc Małej. W razie wcześniejszego porodu :-) mnie ten pomysł bardzo się podoba, bo będę spokojniejsza. A czy pojadę tam jeszcze dziś to dopiero po południu będę wiedziała, bo nie wiadomo czy miejsca będą. Także tak...

Amiaga! Ale dlaczego właściwie Cię kładą??? Moja też nisko bardzo, główka pod spojeniem, ale to jest powod???

Pinaa ale wiesz, że to chyba normalne na tym etapie :-))) mi wszystko z rąk leci!!! Jak na złość kiedy schylanie się takie trudności mi sprawia :-) dziś miałam całe ramię w dżemie truskawkowym :-)

Wam lekarze nie zalecają liczenia ruchów??? Tylko ja liczę? :-( W mądrych książkach piszą, że dziecko najruchliwsze między 26-28 tyg, a u mnie się to w ogóle nie sprawdza. Moja szaleje jak głupia :-) zwłaszcza wieczorami :-)

Kalla nie martw się, ja też lekką anemię miałam, a po miesiącu leczenia żelazem 2*1 tabl. wyniczki w normie :-) a ile Twój maluszek poprzednim razem ważył i w którym to tyg było???

A może masz jakiegoś innego lekarza na oku żeby iść na konsultację? Kolejne usg za 3 tyg to trochę długo chyba... Tak w ogóle to prawie na tym samym etapie jesteśmy :-)

Nie no Dziewuszki, takich informacji to my tu nie chcemy!!! Neli nie martw się, dobrze że dostałas to skierowanie, zajmą się Tobą profesjonalnie i wytrzymasz do terminu albo nawet po :-) główka do góry!!! Izzkka, a ja mam pytanie, a wszystkie przeplywy pępowinowe (dopplera) masz prawidłowe? Bo pewnie jakby coś było nie tak to by Ci ginka powiedziała, nie? Mojej koleżanki mala przestała rosnąć bo miała słabe przepływy i była niedożywiona, w 33 tc wazyla 1800g i do szpitala ja polozyli, a po dwoch tygodniach cc zrobili bo bylo coraz gorzej. I urodzila sie z waga 1900g. A teraz rosnie jak na drozdzach!

Anetka, to dobrze że brzuch twardy? Bo mój gin się ostatnio czepiał, że brzuch mam napięty jak stoję. Ale ja od początku taki mam. A przynajmniej od momentu kiedy mała zaczęła mocno w wagę rosnąć. Jak siedzę jest miękki, jak stoję to się twardy robi. No i teraz przez tydzień rozkurczam się nospa i dodatkowa luteina a w piatek kontrola. A Wy macie miękki brzuch jak stoicie lub chodzicie?

Pinaa ja startowałam z 51 kg, a teraz 60 mam. I wszyscy mnie pytają gdzie mi to idzie oprócz brzucha??!! :-))) Marka a ja dziś akurat czytałam w swojej książce "W oczekiwaniu na dziecko" o odejściu czopa i pisało, że jak już odejdzie to rozpoczyna się skracanie szyjki. A jak u Ciebie szyjka w normie to znaczy, że najpewniej jeszcze go masz!!! Wiele kobiet nawet nie zauważa kiedy go wydala. A pod koniec ciąży zmienia się śluz, gęstnieje i jest go więcej może to Cię zmyliło :-))))

Ło matko, ale się naczytałam :-) aktywne dziś jesteście :-) a mnie się coś spać chce, za duszno jak dla mnie i aktywność zmniejszona jak się w łóżku cały dzień spędza to i człowiek taki rozmemłany :-( Pieluszki... ja kupiłam pampersa newborn na początek, bo się zdecydować nie mogłam, ale potem zamierzam Dada z biedronki wypróbować. Koleżanka ma 3 tyg córeczkę i bardzo sobie je chwali, mówi że tyle tego idzie dziennie że masakra. Potem już trochę mniej. A po urodzeniu używała bodajże Huggies z dziurką i podobno chwyt marketingowy, bo pępek w dziurkę nie trafił i trzeba było zaginać. No ale jak się nie spróbuje samemu to się człowiek nie przekona :-) Wózek... mój też oprócz deski ma jeszcze taki cienki materacyk ale i tak zamierzam jakiś kocyk na to kłaść bo mam wrażenie że twardo będzie w plecki maluszkowi. I mam taką poduszeczkę dla noworodka, dosyć płaską więc mogę użyć. A do przykrycia kupiłam kilka ślicznych kolorowych franeli. Przyjemne są w dotyku bardzo. Pościel...Ja na razie nie kupuję pościeli do łóżeczka, środek lata więc raczej i tak jej nie użyję. Mam kocyki, rożek, pieluszki. A jak zasłonię łóżeczko tymi ochraniaczami to nie będę małej widziała ze swojego łóżka. Zresztą moje łóżeczko jest większe, 140*70, więc trochę potrwa zanim mała da radę sama pozycję zmieniać. No i do tej lampki na ścianę, która kupiłam wcześniej, włożę małą żarówkę halogenową, ona daje fajne delikatne światło i w razie potrzeby cała noc może się świecić, albo tylko na karmienie i nie jest drastyczna dla zaspanych oczu :-) ... a w ogóle to zawsze mi się taka lampka nad łóżeczkiem marzyła :) No i jak tam Wasze dzisiejsze spotkania z lekarzami Dziewczynki???

Elita, ależ Ty zakręcona dziś jesteś!!!!!! Na pewno niczego nie paliłaś??? :-) ja bym powiedziała, że raczej pozytywnie a nie że gryziesz:-) Anetka trzymam kciuki za jutro. Dobrze, że tak wcześnie ta wizyta, ja nie znoszę czekania a zazwyczaj mam na późne popołudnie. Okropne te czopy :-( zresztą sama nazwa też :-(

:-) Marka, Twój czop śluzowy wywołał burzę :-) Anetka, widzisz co lekarz to pewnie inne zdanie, on twierdzi ze 3,5cm być powinno. Jakies 3 miesiące temu miałam 4 cm więc ewidentnie się skraca. Mam zwiększoną luteine i dodatkowo nospe łykam no i leże i w piątek na kontrolę idę. Ale Ty się nie martw na zapas!!! Znalazłam fajny sklepik z ciuszkami jeśli któraś by potrzebowała to zajrzyjcie: http://www.mamitati.pl/index.php Zwróćcie tylko uwagę, że te najtańsze śpioszki na przykład nie są rozpinane na dole, a to strasznie niepraktyczne. Ale pozostałe maja bardzo dobre ceny.

Elita, żadne wymyślanie... wygląd płytki paznokciowej świadczy świadczy o natlenieniu organizmu.

Stella, marka dopiero 34 tc zaczyna. A bezpiecznie dla dziecka jest po ukończeniu 36, a nawet 37 tc, bo wtedy rozwój płuc jest już praktycznie ukończony. Na tym etapie dziecko może sobie poradzic z oddychaniem, ale może też mieć problem. Sprawa indywidualna. Ale są przecież inne problemy związane z wcześniactwem więc oby Filip posiedział jeszcze te 2-3 tygodnie!!! Ma_rka, nie odbierz tego źle, ale z tym balowaniem na weselu to chyba trochę przecholowałaś... Takie problemy z brzuszkiem były wcześniej, teraz trzeba na siebie bardzo uważać!!! Ja nawet o spacerach już nie myślę, a co dopiero o skakaniu na parkiecie... Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam. Takie jest moje zdanie.

Znaczenie ma na pewno. Większość opinii jest taka, że najpierw kokos a od ok. 6 m-ca gryka. Jak dziecko już staje to ma masować stópki. My też mamy materac dwustronny i strona kokosowa jest dla mnie za twarda. Chyba po prostu napiszę maila do producenta z tym pytaniem :-) Marka czop ???? o kurde. myślałam, że przed 38 tc żadna z nas nie urodzi!!!!!! dobrze, że Ty już taka przygotowana ze wszystkim jesteś! Jakbyś czuła... A ja byłam w sobotę na SORze z powodu 4 dnia biegunki i akurat trafiłam na swojego doktora. Zmierzył mi szyjkę od środka głowicą i 2,75cm ma (na palec 2cm), czyli stanowczo za krótka i mam leżeć a w piątek kontrola...

Cześć Wszystkim! Widzę, że temat proszków powrócił... ja kupiłam lovele do kolorów, pisze na opakowaniu że na 11 prań starcza, ale mamy chwalą że lepiej spiera plamy i ładniej pachnie, a że jasnych i białych rzeczy też trochę mam to i do białego kupię. Przecież się nie przeterminuje, najwyżej na dłużej starczy. A stanik kupiłam na razie jeden do karmienie, o rozmiar większy niż teraz, za całe 10 zł :-) Fajne te Wasze brzuszki, fajne. Coraz wyższe się robią i coraz bardziej okrągłe :-) wszystkie są piękne, bo w każdym dzidziuś mieszka!!! :-) Do mnie dotarło dziś łóżeczko i materac. I mam pytanko, może ktoś się lepiej orientuje, bo w necie różnie piszą: Jeśli materac jest dwustronny, gryka-kokos, to którą stronę używa się najpierw????? Muszę kupić jeszcze taki specjalny pokrowiec na cały materac, taki na stałe, bo kupiłam lepszy materac i szkoda by było żeby zniszczył się przez obsikanie :-) http://allegro.pl/podklad-140x70-materac-ochraniacz-70-140-70x140-i2312587041.html Z ubranek muszę dokupić jeszcze pajacyki, śpioszki i kaftaniki żeby mieć przynajmniej po 3-4 komplety do całościowego ubrania, raczej w rozmiarze 56, moja córcia raczej na mocno dużą się nie zapowiada więc do 2-3 miesiąca powinna się jeszcze w to mieścić. A większe już mam. Patrzę teraz jakieś sklepy internetowe z odzieżą dla dzieci, bo po mieście latać nie mogę ze względu na szyjkę.

Cześć Wszystkim! Widzę, że temat proszków powrócił... ja kupiłam lovele do kolorów, pisze na opakowaniu że na 11 prań starcza, ale mamy chwalą że lepiej spiera plamy i ładniej pachnie, a że jasnych i białych rzeczy też trochę mam to i do białego kupię. Przecież się nie przeterminuje, najwyżej na dłużej starczy. A stanik kupiłam na razie jeden do karmienie, o rozmiar większy niż teraz, za całe 10 zł :-) Fajne te Wasze brzuszki, fajne. Coraz wyższe się robią i coraz bardziej okrągłe :-) wszystkie są piękne, bo w każdym dzidziuś mieszka!!! :-) Do mnie dotarło dziś łóżeczko i materac. I mam pytanko, może ktoś się lepiej orientuje, bo w necie różnie piszą: Jeśli materac jest dwustronny, gryka-kokos, to którą stronę używa się najpierw????? Muszę kupić jeszcze taki specjalny pokrowiec na cały materac, taki na stałe, bo kupiłam lepszy materac i szkoda by było żeby zniszczył się przez obsikanie :-) http://allegro.pl/podklad-140x70-materac-ochraniacz-70-140-70x140-i2312587041.html Z ubranek muszę dokupić jeszcze pajacyki, śpioszki i kaftaniki żeby mieć przynajmniej po 3-4 komplety do całościowego ubrania, raczej w rozmiarze 56, moja córcia raczej na mocno dużą się nie zapowiada więc do 2-3 miesiąca powinna się jeszcze w to mieścić. A większe już mam. Patrzę teraz jakieś sklepy internetowe z odzieżą dla dzieci, bo po mieście latać nie mogę ze względu na szyjkę.

Stella cieszę się bardzo, że wszystko w porządku. Oby tak do końca!!! Może i Ciebie już wezmie ten zakupowy szał :-) Czekamy na wieści od Milki :-)

Pinaa ja mam dokładnie taki komeko jak ten co oglądasz, w kolorze zielono-szarym. Przed zakupem kontaktowałam się z ludźmi którzy kupili wcześniej i same pozytywne opinie mi pisali więc się zdecydowaliśmy. A wózek na żywo jeszcze ładniejszy! Koła duże, stelarz wysoki, nie trzeba się schylać do dziecka, gondola też duża. I wszystkie elementy lekkie. Ma amortyzatory z przodu i z tyłu. A resztę Ci powiem jak zaczniemy używać :-) U mnie dziś rozpoczyna się Kortowiada :-) właśnie jechałam do koleżanki a tu parada wydziałów akurat i ruch wstrzymany :-) ale fajnie maja, nastroje już widać że są :-) Kiedy to były te czasy studenckie :-) jak ja już 5 lat w zawodzie pracuję :-) I odwiedziłam dziś malutką Hanię, 18 dni dopiero jest na świecie! Cudna czarnulka, pierwszy raz widziałam tak piękne i wyraźne brwi u takiego maleństwa! no i podpytałam koleżankę troche o sam poród i pobyt w szpitalu. Już wiem, że znieczulenie jest u nas za darmo, a dużych wkładek na oddziale full :-) więc swoje będę miała już do domu. No i oczywiście dobra położna to podstawa, nauczy przystawiać do piersi i innych fajnych rzeczy.

Pinaa Tobie gin mierzy dno macicy, czyli od spojenia łonowego do dna macicy.. Mi też zawsze sprawdza, ale tylko dotykowo - tydzień temu miałam dno macicy 4 palce powyżej pępka. Werkaa sorki, nie zauważyłam. I tam, my obstawiamy Gosieńkę :-)

Mnie też daty porodu nie zmienia, czyli wg OM. Choć dzidziuś wychodzi o ok. 5-7 dni większy. Zawsze mierzy kość udową, brzuszek i główkę. Choć ostatnio z główką miał problem bo bardzo nisko leżała.

Mnie to w ogóle dziwią te zmiany terminów porodu tylko ze względu na wagę dziecka... Przecież dziecku potrzeba tych min 36-37 tygodni żeby się płuca w pełni rozwinęły. Nie czaję za bardzo co ma waga dziecka do tego... [url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/c4ae66ef27.png

Werkaa jest tabelka na str 218, wpisz się :-)

Pinaa, smacznego!!! Ja w sobotę też się skuszę, bo szkołę mam a mężowi pewnie nie będzie się chciało obiadku robić :-) Pieluszek tetrowych zakupiłam 10 szt i 5 franelowych kolorowych - cudnych! Kiedyś takich nie był...

Kobietki ja też uważam, że tę torbę można spakować wcześniej i niech sobie spokojnie stoi. Jeść nie woła :-) myślę, że po skończeniu 34tc już się tym zajmę. Czyli za 3 tygodnie. Fajne te Wasze domki, już stojące i te w planach! My dopiero 4 lata w swoim małym M mieszkamy i jeszcze nie zdążyło nam się znudzić, ale jak przyjdzie pora na 2 czy 3 dziecko to kto wie... :-) Moja Niunia wagowo jak najbardziej w normie, ale liczę po cichu, że skoro dziewczynka to jakaś wielka nie będzie, pierwszy poród wolałabym jednak lżejszy :-) Dołączam i ja do grona cierpiących na ból kości krocza :-) jak się zasiedzę to masakra żeby wstać i kilka kroków zrobić :-) A ja się bawię w to liczenie ruchów... dziś naliczyłam 83 przez 45min i dałam sobie spokój... przecież ja za nią nie nadążę :-)))) Oby_lipcóweczko czyli spokojniejsza jesteś po dzisiejszej wizycie? Szczęśliwie, że Twoja macica zareagowała w końcu na te leki i poród udało się zatrzymać. Jak leżałaś w szpitalu to Maluszek jak mały był, że pytali o wagę??? Te sterydy to dla niego na szybszy rozwój płuc, prawda? Werkaa_a ale Małgosia jest cudowna!!! U nas już wszyscy tak o Niuni mówią :-) żeby nie było bezosobowo:-) A Ty może byś nam się pokazała i jakieś zdjątko na pocztę wstawiła :-) Dotarła dziś i do mnie duża paczka z gadżetami dla mnie i małej. Kupiłam bella mamma 2 paczki po 10 szt (gdyby zabrakło w szpitalnym kiosku są takie rzeczy) i 7 szt majtoszek jednorazowych. Ale te wkładki laktacyjne (ja mam baby ono 60szt) jakie duże są!!! Mnie też dość często zgaga męczy. Poza domem biorę Renne a w domku sok z cytryny. A w nocy budzi mnie tylko kiedy na prawym boku leżę. Ma_rka miałaś pokoik dla Filipa w weekend urządzać, ale pewnie po tych wyjazdach do szkoły już dosyć miałaś? Strzałki nie ma, ale i Kropelka chyba dawno nie pisała....