ania2970
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ania2970
-
Czyli to normalne,że nas wysypuje przed miesiączką?Może jest jakiś sposób żeby tak nie było.
-
Kenia rzeczywiście zmiany pojawiają się głownie przed miesiączką,zawsze miałam takiego jednego giganta na twarzy i wiedziałam,że dostanę miesiączki ,ale teraz krost jest więcej i do tego skóra aż się świeci.U mnie nie m dobrego dermatologa,stosuje tylko leczenie objawowe i nie wnika z czego to się bierze.
-
Naatkaa pewnie z powodu rozwolnienia zmieniła ci hormon,bo to jeden ze skutków ubocznych.Ja też strasznie się bałam,że przytyję,ale waga ani drgnie ,na szczęście.Są dni ,że mam wrażenie ,że tyję,ale tylko wtedy gdy zaczynam magazynować wodę i wracają zaparcia.
-
Naatka mam to samo ,podejrzewałam nawet ,że to depresja i miałam iść do psychologa.Dzisiaj na próbę bez konsultacji lekarskiej odstawiłam hormon i czuję się fantastycznie,wiem,że tak nie wolno,ale miałam wątpliwości,czy on rzeczywiście jest dla mnie dobry.
-
Ja biorę hormonki jak się przebudzę nad ranem,zwykle koło 6,przy łóżku mam butelkę z wodą i śpię dalej.Moja endokrynolog mówi,że hormon potrzebuje 20 minut żeby się wchłonąć.
-
Witam wszystkich ,a też jestem na euthyroxie,obecnie 125.jestem 10 miesięcy po całkowitym usunięciu tarczycy.Na początku było super miałam dużo energii,nie męczyłam się.Później niedoczynność zaczęła mi dokuczać,uporczywe zaparcia,płytki oddech,osłabienie,nerwowość ,bóle głowy i dziwny ucisk w głowie i ta tłusta cera.Moja endo mówi że to nie od leków,a ja mam już dosyć.Chciałabym wrócić do pracy,ale jestem tak rozkojarzona,że długo bym nie popracowała.Znajoma mówiła ,że bierze taki hormon Novothyral i po nim nie ma takich objawów,a wcześniej przyjmując euthyrox czuła się źle,napiszcie proszę jak jest z Wami,przecież skoro tyle osób narzeka(wpisy wcześniej),to coś w tym jest.
-
Powiedzcie mi ,bo nie śledzę wpisów na co dzień,może ktoś też ma taki problem,czy problemy z cerą mogą mieć związek z niedoczynnoscią.Trądzik po 30,to chyba nienormalne.
-
Kwiatek Ja całkowicie wyciętą tarczycę miałam w maju,brałam euthyrox 75,ale ciągle mam niedoczynność,tsh z 50 spadło do 7,potem pomimo zwiększonej dawki hormonów podniosło się do 10,obecnie przyjmuję 125.Zaczynam żałować ,że zdecydowałam się na operację,bo czuję się jak staruszka,ciągle coś mi dolega,nia mam siły ,nie mogę zasnąć,a rano mam problem z przebudzeniem.no i strasznie jestem nerwowa,i jeszcze ten ucisk nad oczami i bóle głowy.Zastanawiam się ,czy to nie sprawka euthyroxu,chociaż moja endo twierdzi ,że powinnam czuć się dobrze.
-
Wydaje mi się ,że mam poprawę .Ale chyba za wcześnie żeby sie cieszyć .Jak wyjdę z niedoczynności to będę wiedziała na 100 proc.Na pewno jestem spokojniejsza.
-
Roksaneczka ,przyglądam sie z boku waszej wymianie zdań i zastanawiam czego oczekujesz od dziewczyn na forum podając wyniki. Czy ty nie przyjmujesz leków,nie masz lekarza prowadzącego ??
-
Oby-o posiadaniu guza wiedziałam ,bo było go widać,ale jakoś go ignorowałam ,bo nie bolał,ale rósł i moja szyja zaczęła brzydko wyglądać. Ja na zdrówku zaczęłam podupadać 5 lat temu,zaczęło się od obrzęków prawej nogi,bóli w kościach i stawach.Odwiedziłam wszystkich możliwych specjalistów aż wylądowałam w klinice reumatologii,gdzie stwierdzono ,że nic mi nie jest,czułam nawet ,że myślą ,że sobie wymyślam na siłę choroby. Odesłali mnie do domu i zalecili jedynie poradę endokrynologiczną,bo w badaniu usg wyszły guzki.Do endo owszem poszłam ,ale że byłam w ciąży to kazała mi przyjść po porodzie.No i jakoś tak zeszło.Zaczęłam szperać w necie szukając innych przypadków podobnych do mojego,bo noga mi puchnie do dzisiaj,głownie kostka i wyczytałam ,że tarczyca może powodować różne zmiany w organizmie przypominające inne choroby.Więc zaczęłam od badań tarczycy, tsh i hormony były ok,ale usg pokazało kilka guzów. Diagnoza wole guzowate do wycięcia. Tarczycy już nie mam,liczę na to,że z czasem stan mojego zdrowia ulegnie poprawie.Tak naprawdę to zaden lekarz nie potwierdził moich przemyśleń ,niestety,każdy specjalista leczył mnie po swojemu.Reumatolog stwierdziła ,ze to toczeń i przepisała sterydy.Ortopeda ostrzykiwał mi stawy i zapisał kolagen oraz zalecił oszczędzanie sił. Przyjmowałam również leki na krążenie ,musiałam robić przysiady na zapleczu w pracy na podniesienie ciśnienia. Mówię Wam żenada.
-
Dziewczyny głowa mi pęka i mam ogromnego kaca.,hi,hi No ,ale Trzeba było uczcić przyjscie na świat mojej bratanicy. Nie uwierzycie ,ale nie dość ,że mamy tą samą datę urodzenia ,to i godzinę,czy to nie dziwny przypadek??
-
Będzie miała na imię Lenka,nie wiem czemu ale przeżywam jakby to mnie sie urodziła córcia.Tak już mam od pierwszego własnego porodu.Ciocia beksa,.
-
Z tym ,że bliźniaki są uparte to chyba prawda,ja oprócz tego lubię sobie porzadzić.
-
Dziekuję wszystkim za życzenia. Dostałam dzisiaj wspaniały prezent,bratu urodziła się śliczna córeczka,od rana ryczę jak bóbr,jestem przeszczęśliwa i zapomniałam ,że cokolwiek mi dolegalo.
-
Magdana Nie bój się operacji ,nawet się nie obejrzysz jak będą Cię budzić po wszystkim.Tez miałam takiego stresa,chyba to normalne ,że sie boimy.A kiedy masz zabieg?
-
Wiem,że z czasem wszystko będzie lepiej.Mąż też mi tak powtarza,bo mu non stop brzęczę do ucha ,że źle się czuję. Operacji żałuję właśnie w takich gorszych chwilach,gdy sie kiepsko czuję.Np.dzisiaj niby ok ,a jak wyszłam na spacer to nie miałam siły pchać synka w wózku.
-
Tak ,bez kija nie podchodź,hi ,hi.
-
Widzę,że tu prawie same bliźniaki ,ja obchodzę moje urodzinki jutro.Dołączam się do życzeń,wszystkiego naj,naj.Dzisiaj mam bardziej jasny umysł więc piszę,bo ostatnio różnie z tym bywa.Myslałam ,że to początek debilizmu ,jak na jednym z forum ktoś napisał. Do Oby Z samopoczuciem różnie,szyja po cięciu nie boli ,wyglada przyzwoicie,jeszcze z tydzień i opuchnięcie wokół szwa powinno zejść zupełnie.Od tygodnia biorę hormony,ale i tak głęboka niedoczynność daje znać.Mam lepsze i gorsze dni.Nie wiem ,czy sama się tak nakręcam,ale czasem mam już dosyć i żałuję operacji,bo wyniki histopat. wykazały ,że guzki były łagodne.Muszę pamiętać o lekach codziennie rano. Moja przemiana materii zwolniła do tego stopnia ,że wogóle nie trawię,to mnie wkurza ,bo mam brzuch jak w ciąży.Boję się ,że wlaśnie teraz zacznę przybierać na wadze.No i to rozkojarzenie,złożyłam podanie o pracę ,choć czuję ,że jeszcze się nie nadaję .Podobno za tydzień będę czuła się o niebo lepiej.
-
Widzę,że tu prawie same bliźniaki ,ja obchodzę moje urodzinki jutro.Dołączam się do życzeń,wszystkiego naj,naj.Dzisiaj mam bardziej jasny umysł więc piszę,bo ostatnio różnie z tym bywa.Myslałam ,że to początek debilizmu ,jak na jednym z forum ktoś napisał. Do Oby Z samopoczuciem różnie,szyja po cięciu nie boli ,wyglada przyzwoicie,jeszcze z tydzień i opuchnięcie wokół szwa powinno zejść zupełnie.Od tygodnia biorę hormony,ale i tak głęboka niedoczynność daje znać.Mam lepsze i gorsze dni.Nie wiem ,czy sama się tak nakręcam,ale czasem mam już dosyć i żałuję operacji,bo wyniki histopat. wykazały ,że guzki były łagodne.Muszę pamiętać o lekach codziennie rano. Moja przemiana materii zwolniła do tego stopnia ,że wogóle nie trawię,to mnie wkurza ,bo mam brzuch jak w ciąży.Boję się ,że wlaśnie teraz zacznę przybierać na wadze.No i to rozkojarzenie,złożyłam podanie o pracę ,choć czuję ,że jeszcze się nie nadaję .Podobno za tydzień będę czuła się o niebo lepiej.
-
oby-ja przed operacją też miałam zmienne nastroje.Mama wmawiała mi nerwicę,robiłam wszystko bardzo szybko i zdarzały mi się niekontrolowane wybuchy .Za chwilę nie miałam siły i bolało mnie w klatce piersiowej.
-
Miałam wole guzkowe,mam nadzieję ,że to rzeczywiście prawda ,że nie będę tyła jak zacznę brać leki.Bez hormonków dłużej nie dam rady ,bo coraz gorzej się czuję.Ciągła senność i osłabienie ,wczoraj o mało nie zemdlałam tak mi spadło ciśnienie.
-
Witam wszystkich.Odebrałam dzisiaj wyniki badań i przeraziło mnie moje tsh-46,32.jestem prawie 3 tygodnie po całkowitym usunięciu tarczycy.Jutro idę do lekarza i dostanę hormony,których boję się strasznie.Nie chcę utyć,a tak wiele osób się skarży ,że tak ma podczas przyjmowania hormonów.
-
Ja ,że jestem w ciąży wiedziałam od razu ,bo sikałam co 15 minut i biust mi się powiększył.Test potwierdził moje podejrzenia.Też się martwiłam,bo musiałam zajść w ciążę zaraz po szpitalu ,gdzie trafiłam z kolką nerkową i miałam dużo badań ,w tym rtg z kontrastem.Ale maluszek urodził się cały i zdrowy.
-
Objawy zmęczenia ,ból głowy i rozkojarzenie minęły .Czuję się super. Szyja jeszcze opuchnięta i blizna ciągnie jak przekręcam głowę,ale z czasem i to minie.Po operacji chirurg powiedział,że usunięto mi całą tarczycę ,ale o przytarczyczkach nic nie mówił,więc chyba mam. Dopytam jak będę u niego na kontroli. Wapno muszę pić ,bo tak czy inaczej po operacji są podobno osłabione.