zana101
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zana101
-
moj niusiek od paru dni ma fryzurke nie do okielznania hehe stercza mu wlosy deba jakby go piotun walna nawet czapeczka nic nie pomaga kazdy karmi jak chce to indywidualna decyzja, ja w ogule nie chcialam karmic piersia przez prawie cala ciaze bylam nastawiona na karmienie mm pod koniec sie przekonalam
-
evey ja tez aphin uzywalam na gazik jalowy 2 razy dziennie i pomoglo, moj lekarz mowil ze jak ten aphin nie pomoze to wtedy nestatyne... dzisaj bylo szczepienie jak narazie malemu nic nie jest ale jeszcze noc przed nami, wazy 4740g, ciesze sie ze normalnie przybiera:):):):) marta nie kazda noc jest taka fajna, ale nie narzekam spie po 8 godz:) na hemoroidy jest dobry miod, posamrowac se "tam" na noc i juz z rana powinna byc poprawa
-
u mnie maly jak czuje cos tylko przy twarzy to odwiera bo mysli ze juz zaraz jedzenie a jak pieluszka sie zawinie jak mu podloze to tez probuje ja ssac hehe najleprze jest to ze do puki mnie nie slyszy to ssie smoczka (czasami jak wiem ze juz powoli jest glodny to mu daje bo przestrzegam reguly co 2 godz nie mniej i czasami trzeba przedluzyc...) noi jak mnie tylko uslyszy to odrazy wypluwa bo wie ze cyca idzie :) na ulewanie dostalismy debridad i olek jest jeszcze za maly na zageszczenie pokarmu ale powiedziala ze jak to nie pomoze to zebym 1/4miarki my podawala tego zageszczacza przed karmieniem i w brzuszku mu sie bedzie zageszczalo...i zrobic test kerrego na nietolerancje laktozy, chociaz odciagam zawsze na pocztku pokarm wiec mysle ze to nie to, ale nie zaszkodzi zrobic dzisiaj olek ma zly humor ciagle na mnie wrzeszczy hehe zaczyna plakac biore go na rece to jest jeszcze gorzej teraz jest z tata na spacerku i zaczelo mu oczko ropniec ale odrazu doktor dala kropelki i juz lepiej:)
-
my niedlugo idziemy do lekaza z tym zyganiem bo juz nie wyrabiam, wszystko co zjada to zwraca tez nawet po godzinie jeszcze mu sie zygnie czasami i to nie takim twarozkiem strawionym mlekiem tylko zywym mlekiem tak jakby w ogule nie tolerowal mojego mleka:( a odciagam najpierw troche pokarmu ta laktoze wiec to nie moze byc nie tolerancja laktozy, boje sie ze kaza mi go karmic sztucznym bo najczesciej sie zageszcze wtedy dodatkowo mleko kleikiem
-
moj maluch dzisiaj sie smial do mnie na glos :) calowalam go w nosek a on odwdzieczal mi sie usmiechem i jak gugał wspaniale... odstawilam mleczne produkty i jak reka odjął nie ma naprezania i dzisiaj 4 razy kupa byla mam nadzieje ze tak zostanie little a codzienie zmienialas plasterek michalkowki? ja wczoraj po kapaniu przykleilam mu i odkleilam przed dzisiaj i taki czerwony sladek mial po nim
-
bylam dwa razy i polecam :) na wypad z dziecmi super dorosli moga posiedzie w spokoju a dzieci maja frajde bo zwierzeta sobie chodza i mozga polatac za nimi ceny tez nie sa wygurowane
-
a ja sie zastanawiam nad spacerowka bo mamy tako wozek jest ciezki i nie chcem go jako spacerowk,i chcem kupic cos lekkiego juz powoli sie zastanawiam jaka bo z becikowego kupie i jak olek dorosnie do niej to zaczne uzywac mysle o takich http://allegro.pl/wozki-spacerowe-chicco-lite-way-spacerowki-i2470202939.html http://allegro.pl/britax-b-mobile-4-spacerowo-wielofunkcyjny-i2496702673.html tylko ta druga chyba za droga jak na spacerowke tylko, co o tym myslicie a moze kotoras ma jaka fajna? chodzi mi o to zeby byly kola przednie pojedyncze skretne
-
u nas noc ciezka maly co dwie godz wstawal teraz poszedl z tata na spacer, a ja mam chwile dla siebie :) ja jak zrobilam test pamietam dokladnie 17 pazdziernika tydz spuznial mi sie okres akurat bylam zmama jak kupowalam test i ona do mnie mowi zebym se nie zartowala pojechalam do domu i wyszly dwie kreski zadzonilam to mojego bo byl w pracy i mu powiedzialam a on nic sie nie spodziewal bo mu nie mowilam ze okres sie spuznia i bylam zalamana bo mialam wiele planow przed zajsciem w ciaze chcialam skonczyc szkole i chcielismy za granice wyjechac, a teraz pewie zostaniemy w naszym miescie zoabaczymy jak maly podrosnie, ale traz jestem szczesliwa i kocham mojegho synka nad zycie i wszystko sie uklada :) a jak pierwszy raz uslyszalam bicie jego serduszka to sie poryczakam hehe
-
ja tez zasypiam jak karmie na lezaco... ja teraz nie jem nic mlecznego jak nie pomoze to odstawiam wit K bo maly sie prawie ciagle prezy na kupe zrobi 2godz spokoju i znow... puszcza baki i kupka jest lekko zielona a najgorsze jest to ze ma przepuklinke niewiem czy pisalam wam o tym i musze jak najwiecej klasc go na brzuchu i unikac wlasnie zebysie prezyl i malo plakal ale jak mu nic nie pomga i cxuje ze zamiast sie zmniejszac to sie zwiekasza:(
-
my mamy nissana almere hatchback jest malutki i zwinny :) bardzo go lubie ale juz robi sie nam w nim ciasno i sie tez zastanawiamy nad czyms wiekszym ja ostatnio kupilam rossmanowskie za 7zl 30szt nie sa jakies najlepsze ale za taka cene czesto wymieniam 2opak mi na tydz starczaja a naprawde dobre kupywalam ostatnio w smyku niewiem jaka firma pierwszy raz sie z nia spotkalam ale byly naprawde dobre tylko cos ok 35 zl za 60szt dla mnie za duzo jak na tydzien
-
grzenia ja mam taki jak pierwszy i jestem zadowolona, uwielbia jak go bujam wlasnie teraz zasna w nim :) u nas maly od pocztku spi w lozeczku jak cos sie wierci w nocy to zapalam lampke i ide do niego, biore go do siebie z rana jak moj wstaje do pracy. a w dzien to zadko kiedy w ogule jestw lozku raczej robie mu miejsce w pokoju albo w lezaczku, wozku lubie miec go na oku :) my nie rozmawialismy o wiekszej ilosc dzieci kocham mojego synka ale wiecej nie chce miec dzieci a jezeli bym "wpadla" to napewno nie bede karmic piersia teraz juz sie podjelam to karmie, ale wkurza mnie to ze ja w nocy musze wstawac a moj se smacznie spi czasem go budze zeby chociaz go przewina
-
kazdy wie co mialam na mysli, przeciez to oczywiste ze chodzilo mi o przyjecie po chrzcinach dzieki dziewczyny tez mysle wlansie o 3po3 ale moj uparl sie zeby zrobic w majtek howieny ale dla mnie to za daleko jechac ale zoabaczmy
-
dla mojego niunka nie dziala espumiasan za pierwszym razem zadzialal ale teraz nic nie pomaga dwa dni sie meczyl prezyl, plakal dzisiaj lezal na mnie na brzuszku gdzies godzine cos tam jeczal ze nie chce, ale przynajmniej zrobil kupe, zasral wszystko dookola jak go przewiajalam to znow zacza robic kupe i siku na raz aj tam wazne ze mu ulzylo:) polozna mi mowila zeby pic rumianek ze to pomaga na brzuszek pije ale chyba nie pomaga moze dluzej trzeba pic i mama mi mowila ze zielona herbata tez jest nieby dobra... od dwoch dni wodzi za mna wzrokiem jak mowie do niego i cos robie blisko :) juz wydaje mi sie taki duzy i ciezki sie robi :):)