ja nie oglądam rozmów w toku już od kilku lat, bo mam wrażenie że to wszystko jest mocno wyreżyserowane...
Ja jestem już po kolacji i teraz zamierzam już tylko zadowolić się zieloną herbatą i ew. kawą zbożową :) Czuję że będzie trudno, bo przyzwyczajona jestem do jedzenia dużych porcji właśnie na noc. Ale wierzę że dam radę, a przecież z każdym następnym dniem będzie coraz łatwiej, prawda?