GosiaqKR

AAAAA :) przesłali mi pierwsze fotki z sesji brzuszkowej, przeraziłam się strasznie bo po fotkach widzę jak przytyłam bardzo , ,,, przesłałąm na maila , jak chcecie to zobaczcie sobie.

Co do stawiania się , to wg mnie też chodzi o to takie nagłe twardnienie-skurcz ( bezbolesny ) , mnie się lekarz też dziś pytał czy mi się brzuch nie stawia, ale raczej nie. No i zewnątrz raczej tego nie widać, to my czujemy . co to tej torby, to ciapa ze mnie faktycznie to na tym forum któraś podawała linka :D ale pierdoła jestem . Irdis , tą co ty pokazujesz też widziałam, podoba mi się też ale ja w sumie mam torbę czarną i na razie kupować nie będę.

Witam :) , znowu naprodukowałyście tyle że rany :) Ja właśnie wróciłam po wizycie, komplet badań do szpitala doktorek mi już udostępnił, także te hbs , hivy kiły i inne mam już u siebie w teczce :) , powiedział też że zaczyna się pomału wszystko szykować, że szyjka się wygładziła czy jakoś tak, o rozwarciu nic nie powiedział. Jak się zapytałam, ' czy to znaczy że nie dotrwam do terminu ?" to stwierdził " niekoniecznie" . Nie wiem w którą stronę niekoniecznie , czy że dotrwam czy że nie dotrwam :) Badania wszystkie są cacy ,,,, jak je przeglądał to tylko słyszałam ,,, ujemny, ujemny , ujemny ,,,, wszystko ujemne :) Pytam się go " to dobrze czy źle? " - " Bardzo dobrze" zaczęłam się śmiać że w takim razie nie ma czego leczyć ,,,, A on na to " I to mnie martwi " :D nie wiem czy to miało być w kontekście że nie będzie miał co robić , czy że podejrzewa że sprzęt lab. się walnął :) Dla Madziolka serdeczne GRATULACJE :) widzę dziewczyny że Wy pełne objawów ,,,:D u mnie cisza ,,, ja myślę że u mnie to tak znienacka , jak pizdnie to do szpitala nie zdążę ,,, bo ja zawsze wszystko na ostatnią chwilę zostawiam :D Co do torby, piszę też z dziewczynami z tematu krakowskiego czasami, i tam polecają taką torbę, wiem że już niektóre pozamawiały i były bardzo zadowolone z wykonania i funkcjonalności. Myślę że też w jakiś większych sklepach dziecięcych można ją oglądnąć czy zakupić bo to chyba torba dto tych wózkó delti emu czy jakoś tal . podaje link. http://allegro.pl/torba-delti-nursery-zaczepy-do-kazdego-wozka-i2739339806.html

Asia , słodziaki z tych Twoich maluszków :) Ale ja się już doczekać nie mogę:)

U mnie raczej nie ma problemu z przytulaniem, może bardziej ostrożny jest i nie pozwala sobie na zbytnie szaleństwa ale chętny zawsze, i niestety teraz zazwyczaj kończy się z jednostronnym finałem nie wiem czy to powód psychiki z mojej strony czy stanu fizycznego, że coś się tam poprzestawiało ( punkt g gdzieś się schował ) czy co. Mój się obawia tego że się podczas porodu za bardzo porozciągam w środku :D i będzie miał mniej przez to przyjemności po :] ,,,,,

Listopadowa, mój obecny poprosił tylko o badania, ale ja nie miałam problemu z odebraniem wyników od poprzedniego, jak pisałam i to ten będzie mi wystawiał to zaświadczenie a jestem u niego od 14stego tygodnia chyba. Ale jak ta lekarka obecna jest w porządku to pogadaj z nią, i zobaczysz co ona Ci powie. Po 2 ta poprzednia nie ma prawa nie wydać Ci wyników. Jak już będzie taka konieczność to idź i jak będzie furczeć to ją ochrzań i powiedz że jak Ci nie wyda przynajmniej ksera to zgłosisz ją do rzecznika praw pacjenta lub do inne placówki tego typu bo nie ma prawa zataić przed Tobą wyników badań. I tyle, zazwyczaj to działa bo oni się boją jak się ich postraszy tylko musisz dać jej do zrozumienia że wiesz co mówisz. I z ciekawości poczytałam trochę o tym wydawaniu wyników i wyszło że rejestracja może Ci ich nie wydać ale lekarz musi.

Patisonek, a tak przy okazje te zdjęcia co na pocztę słałaś, to coś Ci poszło nie tak bo załączone pliki mają 0 rozmiaru i się nie otwiera nic.

Asia, daj tym swoim maluszkom trochę czasu, jeżeli pediatra nie widzi nieprawidłowości to pewnie nic złego się nie dzieję, każde dziecko jest inne, jedni się cieszą jak dziecko ma rok i zaczyna pierwsze kroki stawiać a inne śmigają w wieku 8 miesięcy , z zębami też lubi być różnica między dziećmi co do czasu pojawiania się ich itp. Może dlatego się mniej interesują otoczeniem bo mają siebie,,,, Spróbuj je oddzielnie czymś zainteresować. Wam też tak długo dziś się fotki na poczcie otwierają ??? u mnie koszmar i się zastanawiam dlaczego.

Aga , musi Ci wydać te wyniki,,,bo to są Twoje wyniki, a przynajmniej ksero. Ja na początku zmieniałam lekarza, a już mi zdążył jakieś badania porobić, i poszłam do niego, powiedziałam mu że chcę się gdzie indziej przenieść, do innej placówki w ogóle i mi dał oryginały, jedno tylko kopie mi dał bo coś tam, a tak to nie było problemów. Też na kasę .

Ja o karmieniu z Wami jeszcze nie podgadam niestety a widzę ze temat na wokandzie :) To kołyska w sumie ( też własna robota :) ) Znów mi się nic nie chce :) leń :P

Irdis,,, Teść też interes zwietrzył w szyciu pościeli i innych dodatków dziecięcych :D Ale to musi się chcieć,,,a mnie tak średnio na większą skalę, oczywiście coś pojedynczego na zamówienie mogę uszyć, ale np, te pościelki co uszyłam, to po praniu się skurczyły dosyć mocno i trochę wyblakły. Nie wina wykonania a materiału no ale cóż. Źle nie jest w każdym razie. Jak szyłam wczoraj te obszycia , to mój M tak nade mną stanął i mówi , skąd ty to wiesz co do czego, jak wyciąć i co z czym zszyć :) . Śmiać mi się chciało,,,, fakt z tymi pokrowcami na koszyki trochę kombinowałam, bo mi mało materiału zostało tego z pościeli, więc żeby starczyło musiałam środek biały zrobić, boki po doszywać, a jeszcze te oczka wyciąć i tasiemki w to wszyć, i tak po wywijać żeby szwy na prawej stronie nie wylądowały ,,,, ale z pierwszym się guzdrałam, teraz już wiem jak więc drugi poszedł szybko, a jeszcze dwie chce uszyć do tej drugiej pościeli, może w przyszły weekend skończę, i zrobię fotki całości to wrzucę. straszycie tymi porodami, idę więc torbę spakować już na full. :) żeby nie było jak mnie złapie. Jutro mam jeszcze lekarza zobaczymy co powie , czy wymaca coś czy nie jakieś początki rozwarcia, obniżenia itp, ale jak po zdjęciu na poczcie widać,,,, brzuch mam jeszcze wysoko a ostatnie robione wczoraj więc się raczej nie zapowiada . :)

Cześć dziewczynki,,,, Szaleństwo od rana,,, pogoda faktycznie nie zachęcająca,,,, a ja mam jutro do lekarza jechać, muszę wytargać moje zimowe kozaki zobaczyć czy upchnę w nie moje serdelki. :) Nam wczoraj też drzwi zamarzły . U nas w ogóle masakra z autem bo się sypie całe a nowe teraz nie mamy kasy, chyba że coś na raty ale też kicha bo mój w zimie w pracy ma przestój i lipa z kasą, a kurde dziecko takim rumplem wozić też strach. Mówię mu od dwóch miesięcy żeby klakson naprawił bo już tyle sytuacji kolizyjnych było że naprawdę bez klaksonu ciężko,,, w sobotę mi pod same koła piesi wleźli , po za przejściem,,,, było co prawda czerwone dla mnie ale dojeżdżając zmieniło się na zielone i mogłam jechać a tu jakieś tępe paniusie na środku przed maską nawet mój ich nie zauważył,,,, po chwili mi mówi ,,,miałem się pytać czemu stajesz jak zielone Ci wskoczyło . A jak go o klakson ochrzaniłam to oczywiście moja wina że mu w sobotę nie przypomnę .... tylko zawsze w tygodniu wrrrr ale to w końcu on tym autem częściej jeździ niż ja . Mam pytanie do rozpakowanych mamuś :) czym smarowałyście pępek żeby ładnie odpadł??? Znajomej położna powiedziała że mają zabronione teraz stosowanie spirytusu tylko jakiś gotowy preparat mają wciskać który na prawdę gówno daje , synkowi znajomej prawie 3 miesiące nie mógł odpaść dopiero wtedy się położna zlitowała i wróciła do starej metody ze spirytusem i po 3 dniach był spokój. ale właśnie jej powiedziała " że ja Pani spirytusu nie kazałam stosować jakby co" . Podejrzewam że ktoś grubo posolił żeby w ten sposób jakieś badziewie na rynek wprowadzić pod przymusem stosowania przez położne ale nie wiem czy każda się stosuje ??? Dajcie znać jak u Was było . Niestety nie zrobiłam fotek perełek ciucholandowych bo pokój mamy jeszcze nie przygotowany ;/ a z torby do torby specjalnie przerzucać mi się tego nie chciało. Podeślę na pocztę zaraz aktualizację moich 9 miesięcy i obszycia koszyków do kompletu do tej różowej pościeli. :)

Daga , fajnie że się odezwałaś ,,, Co do pieluszek to ja też mam mieszane uczucia co do pampersów, ja na start Huggissy kupiłam, ale też nie wiem jak się będą spisywała u takiego maluszka. Jak będziesz miała czas to mam pytanie, czy smarowałaś pępek maluszka ??? Bo ponoć teraz położne mają zabronione stosowania spirytusu ??? Przynajmniej znajoma tak miała i był problem bo jakiś preparat gotowy ( nie pamiętam nazwy) każą stosować a to mało co działa, synkowi koleżanki po 3 miesiącach dopiero odpadł i to tylko dlatego że położna sama zadecydowała wrócić do spirytusu a jej powiedziała " tylko ja Pani tego nie kazałam robić jakby co bo nam zabronili" , Jakaś firma pewnie wprowadziła jakieś badziewie na rynek i położne mają odgórny nakaz stosowania tego. Dlatego jak możesz to daj znać czym smarowałaś. Ja mam zamiar bez względu na to co położna powie smarować spirytusem. :)

Dzień dobry, :) Szaleństwo jakieś z rana,,,, Irdis Ty nawet nie żartuj że ty już , ty masz termin dzień przede mną . A ja jeszcze nic przygotowane nie mam. jeszcze przeszło 20 dni do terminu. U mnie noc spokojna, nie ma bóli brzucha, skurczów nic,,,,, :) więc ja się twardo terminu trzymam :) Zaraz jakieś śniadanko, i trzeba zacząć resztę ogarniać. Jeszcze jak zdążę to prześlę na maila obszycia koszyków i aktualizacje moich 9 miesięcy :)

Ale ruch na forum. Widzę że się już wybieracie na porodówki ;) ja niedzielę spędziłam przy maszynie, zrobiłam obszycia do koszyków do różowej pościeli. W przszły weekend dopne już wszystko na ostatni guzik mam nadzieję. Mnie całą noc tak brzuch bolał że rany.mnie pomaga jak się położę na "brzuchu" ale tak na poduchach żeby brzuch był w dziurze albo wysoką poduche przed którą klekam a do niej się przytulam . Wtedy mi na kręgosłup brzuch nie ciąży i ogólnie nie boli. Teraz właśnie wracamy od Teściów.

Ale ruch na forum. Widzę że się już wybieracie na porodówki ;) ja niedzielę spędziłam przy maszynie, zrobiłam obszycia do koszyków do różowej pościeli. W przszły weekend dopne już wszystko na ostatni guzik mam nadzieję. Mnie całą noc tak brzuch bolał że rany.mnie pomaga jak się położę na "brzuchu" ale tak na poduchach żeby brzuch był w dziurze albo wysoką poduche przed którą klekam a do niej się przytulam . Wtedy mi na kręgosłup brzuch nie ciąży i ogólnie nie boli. Teraz właśnie wracamy od Teściów.

Ale fajnie ;) kolejna mamusia . Gratulacje Leonka ;) jak się ogarniesz to daj znać. My wczoraj byliśmy na tych kręgllach, ja co prawda nie grałam, dwa razy sobie rzuciłam najlżejsza kulą tylko. Później mąż stwierdził że weźmie jeszcze bilarda żebym ja sobie też mogła zagrać. Muzyka głośna jak nie wiem, młoda podskakiwała aż się brzuch cały strzał ;) śmiałam się że tańcuje. Ale jak po weselach się w ciąży chodzi to czemu nie na disco. Tylko oczywiście parkiet to ja z daleka omijałam. Do teściów zajechaliśmy koło 4 rano. ;) Pokój jeszcze nie gotowy :( bo jeszcze kończą remontować. Więc mam nadzieję że dotrwam do przyszłego weekendu żeby sobie poukładać wszystko. Idę na śniadanie , mężuś poszedł zrobić ;)

21.11.2012 mnie tylko podbrzusze pobolewać zaczęło jakieś kilka dni temu, chyba że mam skurcze a o nich nie wiem. W ogóle jak tak patrzę na te wszystkie klamoty dla dzidka to mi się śmiać chcę :D taki mały ludek przybędzie sobie a rzeczy więcej ma niż my razem z mężem wzięci :D Jeszcze zanim się pokazał w ogóle . Mnie strasznie nogi zaczęły boleć na zmianę pogody a mamy niby na te kręgle jechać, nie chce mi się tak że rany najchętniej to bym do łóżka wskoczyła. I w ogóle nie wiem jakim cudem ale zmieściłam się w dzinsy (ciążowe) które na początku ciąży już były ciasne :)

Leonka trzymam kciuki. Odezwij się jak poszło :) i znowu zazdroszczę :)

Kanatika, to fajno ja też rzeczy potrafię zrobić ale mi się nie chcę :D ja leniuch jestem, ja bym nie mogła manualnie w domu zarabiać bo po prostu bym nie umiała się zdyscyplinować :) Wyślę Ci na maila jakie sobie zaproszenia na swój ślub zrobiłam :)

Widziałyście te lalki , są niesamowite :) http://allegro.pl/reborn-babies-emma-pappy-i2737998800.html

Listopadowa M. Wzięłam swoje zdjęcie, przerobiłam w komputerze na taką grafikę właśnie , te napisy zrobiłam, kupiłam papier w arkuszach A4 do naprasowania , wydrukowałam te moje wypocinki na tym papierze i naprasowałam , Tylko zwykłym żelazkiem nie bardzo się chciało to ładnie naprasować i wyciągnęłam stary , ciężki sprzęt czyli żelazko bez pary takie cięższe z grubą metalową stopą na tym kablu sznurkowym http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQvZgEWn7PGzJ3-FQ8-cOtqKGSuWogKijhd8NDPsftP2YAKzCmQ24-p2bwBmg , naprasować należy przez jakąś szmatkę żeby żelazko nie przywarło do ubrania lub żebyś naprasowywanki nie chwyciła przez przypadek . Można też np tak zrobić poszewkę na poduszkę bratu męża zrobiliśmy komplet , na bluzę i na podkoszulek :)

Reszta zdjęć też twoja ?? Fajne ruinki tam masz jak oranżeria trochę wygląda

No to widzisz,,, w takim razie nie wiem od czego to zależy ,,, ech. no nic zobaczymy . nie ma co gdybać i tam co ma być to będzie . :) Ważne żeby dzidzia zdrowa wyskoczyła :) A i Azja,,, ja bym zrypała pewnie taką położną na wstępie która by mi zarzuciła że sobie wymyślam odejście wód , Tak przynajmniej to zabrzmiało jak napisałaś " i położna pyta odeszły pani wody czy tylko tak pani mówi " że ma Cię za jakąś panierkę która nie ma co w domu robić i woli siedzieć w szpitalu .

Doberek :) Angel - a te worki próżniowe też niby w tej hurtowni ??? gdzieś coś czytałam że jest ta hurtownia ale szczerze mówiąc nigdy nie byłam, może się przejdę w tygodniu jak nie będzie padać. Te worki próżniowe fajna sprawa, jak się kiedyś taką dziewczyneczką opiekowałam to jej rodzice takowe zakupili , dają radę i sama na takie poluje, miały być w lidlu ale jak pojechałam to było wszystko oprócz worków wrrr Kanatika-Pudełko fajna sprawa, może kupić surowe z nielakierowanego drewna podobną szkatułkę i zrobić ją np w dekupażu lub postarzając, podaje linka, http://www.tipy.pl/artykul_6516,jak-postarzyc-komode-metoda-decoupage.html co prawda tu jest komoda tak robiona ale szkatułkę też tak można zrobić, dokupić do tego pudełka na biżuterię ozdobne np tak jak w tej z linka Twojego i można fajnie ozdobić takową szkatułkę.