Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

GosiaqKR

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez GosiaqKR

  1. aaa i jestem już znużona sytuacją z Babcią,,,, jak na początku miała jeszcze okresy normalności to teraz już 24 na dobę ma fioła,,,, ostatnio z chochelką gadała, a wczoraj do zegarka,,,, i przy tym zaczyna agresory łapać jak się ją próbuje od tego gadania odwieść ,,,, z fusów chciała wróżyć, Teściowa(moja) ją truje , a na polu są Oni i podkładają bomby,,,, zwariować idzie,,,, a teraz do butów gada,,,, masakra
  2. Hej dziewczynki,,,, Podsyłam link do fryzury nad którą się zastanawiam, co Wy na to . http://3.bp.blogspot.com/-HVhup_1Vark/TjcqI0ls7SI/AAAAAAAAA9A/q07n7kW7Jd4/s1600/2we9t2b.jpg Blondi jak plany na weekend majowy, dalej Łeba w planach ,,, ja pamiętam :) Ja rocznik 83 , grudzień .... My niedziele leniwą mamy bo zimno na polu u nas jak diabli , pomimo ze 2 stopnie na plusie, to wilgotno i taki zimny delikatny wiaterek, więc młodą do zimowego śpiwora wrzuciłam i wróciłam do gondoli.... Ja chce wiosnę ,,,,, łaaaaaaaaaa
  3. Sory , Popatrzyłam właśnie w książeczkę i obwód główki ma 42,5 a klatki 40,5 , ja się tym nie przejmuje bo nie mówiła że to źle , tylko widocznie mają jakiś przedział tych pomiarów i młoda jest ponoć w dolnej granicy, no ja bynajmniej się tym na razie nie przejmuje bo wygląda bardzo ładnie i proporcjonalnie , przynajmniej wg mnie . ;) może poprostu będzie szczupła;)
  4. Ania, nie chodzi mi o jakieś anomalje ani broń Boże nie chce tym nikogo straszyć ale np miałam chłopaka kiedyś i on miał z tył taki płaski łeb właśnie , prawie na równo z karkiem, jak już dłużej się znaliśmy to często jego mamie włosy farbowałam i ewidentnie kształt głowy miał po niej, przy farbowaniu można się przyjrzeć bo na co dzień u kobitek tak tego nie widać, a jeszcze poprzedni nie miał co prawda płaskiej ale też kształt czaszki miał po matce. Syn mojej koleżanki ewidentny kształt głowy ma po ojcu ;) może nabyte też są jakieś lekkie spłaszczenia ale chyba nie są tak widoczne jak dziedziczone ;) ale tak jak mówię , to moje. zdanie. Moja śpi tylko na plecach , wytartego "zidana" z tylu a głowę ma normalną. PRzynajmniej tak mi się wydaje ;) Co do obwodu to moja 21będzie miała 4 miesiące i wczoraj na szczepieniu miała 42 chyba sprawdze jak dojedziemy
  5. Hej dziewczynki, powiedzcie mi czy Wasze maluszki rozpoznają się już w lustrze ? Bo moja cieszy miche jak nie wiem jak się zobaczy w lustrze ;) I jeszcze jedno pytanie ile Wasze dzieciaczki mają w obwodzie klatki piersiowej ? Bo mężowi wczoraj pielęgniarka powiedziała że nasza mała ma najniższą normę czy coś w tym stylu. nie powiedziała że to źle ale z ciekawości bym porównała.
  6. Wasze maluszki też takie urocze, w ogóle jak się zastanowić to w sumie wszystkie mamy , śliczne i zdrowe maluszki , Tatiana miała tylko poważniejszą sprawę ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło;) Krucha, ubranka albo dostałam albo na ciuchu kupiłam, nie wiem czy ze 2 rzeczy nowe kupiłam, teraz prędzej jak widzę coś fajnego na promocji to kupię ;) Blondi, tak ze mną, to akurat po pierwszym szczepieniu było , chcieliśmy jej wynagrodzić kłucie. I podobało się jej nawet bardzo miałam dac jeszcze jedno z wanny jak sobie cyca cyca ;) ale stwierdziłam że może nie koniecznie , także była w 7 niebie już w ogóle. No i włosów właśnie też mi żal ale zaczynają mi lecieć trochę i nie mogę odzyskać ich blasku. Leonka, dzięki. Co do spania to dziś nie patrzę na to bo po szczepieniu, ale zazwyczaj ma 2 dłuższe drzemki, w sumie koło 4 godzin dziennie. A co do chorowania to moja przetwała kolejną infekcje tym razem moją. Trochę kichała, pokasływała ale póki nie ma żadnych konkretnych objawów nie panikuje tylko uważnie obserwuje. Kaszel czy kichanie sporadycznie może być spowodowany np etapem gadania, wydawane dźwięki mogą podrażniac struny i gardło, czy zakrapiania nosa (ja mojej pryskam rano i wieczorem) a lekko zatkany nosek może być powodem dłuższego płaczu, ja jak płacze zaraz mam zatkany nos. Dlatego obserwuje najpierw i się zastanawiam czy podejrzane objawy nie są spowodowane czymś innym.
  7. Leonka , no mamy czasem wesoło, ostatnio jak teść po nocy opowiadał nocne zmagania to się tak przy tym zaniósł śmiechem że nie mógł skończyć ;) a chodziło o to że babcia uparła się że gada z lekarzem że na 9tą ma wizytę i teść nie mógł jej tego wybić z głowy, więc zaczął udawać że też gada z tym lekarzem ;) A co do spania to moja różnie, i w ogóle jak nigdy się w nocy nie rozbudzała tak dziś po karmieniu oczy jak 5 zł i jak w nocy nigdy kup nie robiła tak teraz przez kupę nie chciała zasnac, po przebraniu też nie. Ania u nas głowa raczej ok choć śpi tylko na plecach, mnie się raczej wydaje że kształt główki jest genetyczny, ale to moje zdanie Młoda zaraz z Tatusiem na szczepienie jedzie... Jestem ciekawa jak przeżyje. P S mamy goździka od Kafe ;) słodkości drogie Panie ;)
  8. witam wieczorowa porą :) Pierwsza sprawa- Olać Trolla . Przypominam historie z czasów ciężarnych jeszcze jakaś Ania czy jak jej tam było jak się głośno wypowiedziała na nasz temat i nas olała , więc cholera wie czy to aby nie ona dalej truje,,,, po 2 zazwyczaj takie dyskusje są prowokowane celowo, my się znamy i faktycznie - jeżeli któraś chce coś wyjaśnić to na poczcie napisać a nie wdawać się tu w dyskusje. Moja jak pisałam daje popalić,,, od 2 dni . dziś też jestem już umordowana , spała tyle co na spacerze i tyle też spokoju było . A wieczorem to już w ogóle takie darcie jest że szok. A taka grzeczna była :( A ostatnio do kąpieli kupiłam jej taką gąbkę do leżenia do wanienki , widać że młodej się podoba bo kąpiel tak średnio znosiła a teraz przynajmniej podczas mycia zadowolona, leży jak królewna , ja mam obie ręce wolne , luz-bluz :) prześlę jakąś fotkę, Dziś jak pisałam jeździliśmy z babcią , mąż miał kilka spraw do załatwienia w urzędach i ja siedziałam z babami w aucie a on chodził i zalatwiał,,,, i babcia zaczęła cudować oczywiście że ona musi do szpitala, że ma robaka,,,, znowu jakiegoś robaka wymyśliła , w ogóle jak ruszaliśmy z domu to kazała się mężowi zatrzymać i sprawdzić auto i że bomba jest pod samochodom, wracając - jak mąż szedł do urzędu to zamknął nas żeby babcia nie nawiała , jak złapała agresora, bo ona już musi do szpitala bo inaczej umrze , to zaczęła wysiadać ale drzwi zamknięte , więc jeszcze większy szalej , i tucze się po oknach i drze się ratunku,,,, idzie jakiś gość a ta do niego - ratunku, na pomoc,,, gość podchodzi do okna, patrzy na nią , na mnie ,,,,dziecko w samochodzie to mu pokazałam gest że ona ma kuku , i gość odszedł , ale wstyd jak nie wiem. z powrotem też jazdy jakieś złapała, zaczęła do męża gadać szeptem że nas zaatakują w polu, Oni nas zaatakują, odpina się co chwile , no jaja jak berety ,,,, za chwile znowu o tym szpitalu że ona musi szybko na Babińskiego ( szpital psychiatryczny w krk) i do męża - Konradku, dlaczego tak wolno jedziesz , musisz szybko jechać bo nie zdążymy, dojeżdżamy do czerwonego, przed nami 3 auta a ona - Konradku miń je bokiem ( chodnikiem ) i jedz szybko , na sygnale ,,, :) mąż się już do niej śmiać zaczął ,,,Babcia ja nie wiedziałem ze Ty pirat drogowy jesteś, no jaja ,,,, potem jakoś trafiła się sytuacja że karetka i policja jechała jak znów na czerwonym stanęlismy , więc Konrad zjechał na bok a karetka i policja przejechała , a Babcia się złości , dlaczego za nimi nie jedziesz, no jedź za nimi ,,, i tak przeplatała o robaku, szpitalu i ataku ,,,, w pewnym momencie włożyła sobie torebkę pod nogi , Konrad się jej pyta co robi ,,,,a ona ciii , cicho To znak rozpoznawczy, nie mów tak głośno bo usłyszą ,,,, po prostu żyć nie umierać,,,,, podczas tej wyprawy , jako że zaczęła mocno świrować mąż podrzucił babcie Teściowi do pracy na 2-3 h bo miał jechać jeszcze o prace,,,, teść pracuje na nastawni i był na zmianie z 2 ma innymi panami, i wieczorem opowiadał ze babcia robiła striptiz ,,, poszła do wc i wróciła w spodniach i staniku , tylko . więc chłopaki mieli ubaw zapewne.... Oglądałyście film Piękny umysł ? od razu mi się przypomniał jak Teść po raz pierwszy przywiózł Babcie w takim stanie. Ale co nas nie zabije to nas wzmocni ,,,, :) Co do wprowadzania nowych rzeczy ( my na cycu) to ja jeszcze nie ,,, na długi weekend mamy to morze w planach i po przyjeździe będę chciała coś zacząć wprowadzać ,,, zaczniemy od obiadków , i może na 1 śniadanie będę na swoim mleku kaszkę jej robić, ale nie wiem jeszcze zobaczę. Nosi mnie żeby włosy ściąć a z drugiej strony mi żal bo tak długo zapuszczałam,,, ale nie za dobrze mi w takich kłakach długich,,,, wyglądam jak z rodziny adamsów, myślałam o fryzurce na Victorie Beckham , ale może asymetrycznie, nigdy nie miałam takiej ,,, ale też właśnie żal mi takich długich tak krótko ścinać, ścieniować , takie miałam zawsze praktycznie , ścieniowane , średniej długości ,,,, Może coś doradzicie ???
  9. Idris, no właśnie też się zastanawiam nad tym, moja już bez śpiworka, rajtki, spodenki (nie ocieplane) body bluza, misiówa kurtka, kocyk, i cienka czapeczka bawełniana bo 2 kaptury mam do dyspozycji, a dziś takie już kilkuletnie dzieciaczki i takie grube wełniane czapy, rodzice serca nie mają, a sami luz bluz gole głowy , kurtki rozpięte, sama bym im na te głupie łby takie czapy po zakładała.
  10. A właśnie co do leżenia na brzuszku to moja też nie lubi ale ja kładę na chwilę parę razy dziennie , dziś rano też ja tak na chwilę położyłam i ... Usneła ;) my jedziemy teraz do krakowa z Teściem i babcią i gada cały czas do siebie , sytuacja. Bez zmian dalej daje w tyłek . Mi katar już przechodzi ale gardło mnie teraz boli :( chyba mnie wczoraj chwyciło bo myłam kółka na polu i ręce mi zmarzły mokre...i w nocy mnie już drapac zaczęło . Ok dosyć marudzenia bo wiosna już przyszła , czas na poprawę humoru.
  11. NO my dziś się właśnie przesiadły na spacerówke ;) ja mam 3 poz. Całkiem leżąca ,pół leżącą i siedząca, na razie tylko 2 pierwsze będą w użyciu ;) gondoli jeszcze nie chowam w razie jakby się zimno zrobiło jeszcze bo gondola szczelniejsza i chyba ciepłejsza tym samym
  12. Sezon wiosenny rozpoczety ;) temperatura mocno na plusie, siedzisko spacerowe założone , żyć nie umierać . U nas na tarasie nie przesadzajac ze 20 stopni do słońca ;) bosko ;)
  13. wiem Leonka, ale pod warunkiem że się ma swobodę ,,, nie tak wyobrażałam sobie macierzyński ,,,,, no cóż muszę zacisnąć zęby i tyle.
  14. Hej,,, wiosna, wiosna a ja znów dół,,, miałam się dziś do Krakowa wybrać bo chciałam się za rodzinnym ruszyć i inne sprawy załatwić to dupa... pojechali dziś z Babcią do lekarza niby Teść wracając mial odebrać szwagierkę a ja miałam mieć wolne to dupa... auto się zapaliło jak jechali to Krakowa ,,, jakieś pieprzone fatum ,,,, dochodzę do wniosku że nasz rzęch jaki trup taki trup sypie się cały i strach nim jechać ale nigdy nas nie zawiódł i pali od kopa nawet przy wysokich mrozach, i nie zapala się wrrrrrrrr Zwariuje tu jak to będzie tak wyglądało dalej bo ja z tych co na dupie nie na widzą siedzieć zwłaszcza w taką pogodę . Wciąż tylko Wam biadole ale dziś już w ogóle mnie dobiło to . W sobotę u siostry byłam to chociaż pogadałam z sobie trochę o innych sprawach . Pewnie pamiętacie ja na swoją matkę nadawałam jeszcze będąc w ciąży? Nie wiele się zmieniło ,,, i sama nie wiem czy lepiej to olać czy się tym przejmować ,,,, dziecko ma 3 miesiące ,,,,, i była 1 ,,,, drugi jak ją tescie na pępkowe zaprosili,,,, a ma taką samą drogę do mnie co ja do niej a zanim babci się pomieszało bylam prawie codziennie w krk , nie ważne czy śnieg czy deszcz ,,, i bez auta bo wiecie że my pociągami się wozimy ,,, ale jej ciężko dupę ruszyć żeby wnuczkę odwiedzić ,,, Mojej młodej się coś pomieszało,,, śpi jeszcze ,,,,, Leonka może to być od diety, któraś też coś pisala że jak się często pierś zmienia podczas jednego karmienia to ponoć też ale nie wiem czy czegoś nie pomieszałam,,,, ja ostatnio też się zastanawiałam czy z moją wszystko ok bo robiła kupę za kupą i to takie że wypływały a teraz jedną 2 na dzień a przed wczoraj w ogóle nic nie zrobiła . Idę się chociaż ubrać ,,,, zazdroszcze tym co mieszkają już samodzielnie . ech .
  15. MAAAAM :) mam net na kompie i całkiem nieźle sobie radzi , to nie stałe łącze co prawda ale myślałam że gorzej będzie to działało :) w końcu na pocztę weszłam bez problemów dzieciaczki macie boskie, Max oczka faktycznie cimniutkie super a Dawid ,,,, mmmmm przystojniacha :) na filmy na razie nie mam czasu bo tylko próbę zrobiłam :) ale się cieszę nawet sobie sprawy nie zdajecie :) Uciekam na razie
  16. Mnie nikt nie mówił ale tak poprostu dla mnie to było naturalne że ja tam trzeba umyć , przecież my też się myjemy conajmniej 1 dziennie, ja min 2, więc młoda też musi być czysta. Podczas dnia przy zmianie pieluchy też czasami przetre zwiniętą chusteczka lub mokry płatkiem złożonym na pół i tym rantem co powstał po złożeniu. Odebrałam lapka , kumpel mi go skonfigurował pod net w telefonie, jakby chociaż chodził na tyle żeby swobodnie strony przeglądać to już będzie coś ;)
  17. Krucha no ja myje między wargami,chociażby nawet z maści, bo pomimo że w środku nie smaruje to i tak po całym dniu te maści tam się dostają, oczywiście nie pcham palucha do dziurki ale delikatnie z wyczuciem czyszcze. Jak obawiasz się że zrobisz krzywdę, to po kąpieli weź patyczka do uszu delikatnie rozchyl i namoczonym przemyj z brudu, na początku tak robiłam jak to takie malutkie było.
  18. Ja też mam zamiar zostać przy małej, chociaż po macierzynskim zostanę bez kasy, może coś w domu będę kombinowała. Zobaczę . Jakoś mi ciężko będzie młodą zostawić , a żaden kredyt nas nie ciśnie więc trochę się pomęczymy . Chociaż za każdym razem mąż niby w żartach mówi że po macierzyńskim do pracy ;)
  19. Biegaczka, nie wydaje mi się jakąś duża, może długa , bo pamiętam jak tu pisałyście że maluchy mają 62 cm i że długie są , więc z ciekawości zmierzyłam swoją ostatnio i wyszło 64, ubranka to i w 56 niektóre wchodzi a głównie 62, wagi wam nie podam póki co bo szczepienie 8 dopiero, na ostatnim ważyła 5450, a że zmienia się to fakt, nawet znajome mi to mówią, wyśle przy okazji fotke zaraz po narodzinach i świeżą jakąś ;)co do oczu to póki co nie ma do końca ani moich ani męża, chociaż przyglądając się na strukturę tęczówki to ma taką jak mąż, ale kolor ma ciemniejszy i gdzieś tam brąz przebija. ;)
  20. A miałam się pytać jeszcze, macie jakiś sprawdzone sposoby na katar dla karmiących? Ewentualnie dla maluszka.
  21. Krucha, podłożyłam jej koc i poduszkę żeby ja na półsiedząco do słoneczka chwilę posiedziała i pooglądała świat, niestety po przekroczeniu progu od razu zamknęła oczy , bo za jasno i w rezultacie usneła. To jej to wyciągnęłam. Leonka , stupki fajnie wyszły , jak pozwolisz to trochę zgapie ;) Biegaczka, Max przystojniacha że cho cho ;) nie szukasz mu czasem synowej ? ;) Dalszy ciąg zmagań z Babcią, dziś udało się jej mawiać... :/ goniłam po wsi i jej szukałam . A siedziałam dziś w domu żeby się nie rozłożyć, to masz ci babo placek. Przy młodej w maseczce chodzę,któraś z Was to praktykowała. Nie pamiętam która i się że tak powiem wzoruje, bo wiem że dzidzia się nie zaraziła wtedy. Mam nadzieję że nie pomieszałam co do której miałam odpisać.
  22. Co do witamin to nam zalecenia jeszcze w szpitalu wbili w książeczkę, k+d niby do 3 miesiąca , ja jeszcze daje bo co mam zrobić z resztą, wyrzucić? A samą d piszę tylko że powyżej 3 miesiąc, więc Blondi może dobrze mówi, że to jak lekarz zaleci, są jeszcze kwasy dha i przez 6 miesięcy ma przyjmować matka a później dziecku się bezpośrednio daje, przynajmniej tak piszę, ja ciągle zapominam łykac tych kwasów pomimo tego że mam. No i się rozwinęło,,, mam już katar :( a tak się cieszyłam że przetrwałam ten największy okres zachorowan co był u nas w domu , teraz młodą muszę obserwować. Wieczorem znów była akcja z Babcią, Teść poszedł na noc do pracy , i póki moja teściowa a babci synowa nie wróciła z pracy było ok, Babcia nie przepada za tą synowa, druga jest cacy, ja prawie poszłam małą karmić do siebie i nagle słyszę zamieszanie, to odłożyłam małą i lecę, a tam babcia uskuteczniła ucieczkę , teściowa moja szarpała się z nią przy drzwiach balkonowych ale moja teściowa to ona pół ze mnie więc nie dawała sobie zbytnio rady, babcia już miała takiego nerwa że sobie sprawy nie zdajecie, a 2 dni wcześniej stukła sobie rękę szamoczac się w nocy ze szwagrem bo miała jakieś jazdy i okna o 2 w nocy otwierała bo janusz się dusi, ten 2gi syn z kanady, więc wygoniłam teściową do kuchni , stanęłam przy drzwiach i mówię babci , żeby usiadła spokojnie , rozebrała się bo nigdzie jej nie puszczę, że ja mam na tyle siły żeby babcię usadzic na fotelu nie robiąc krzywdy, i że ja nie ustąpie bo teść zostawił mi polecenie opiekować się babcia, po 20 minutach wkońcu zrezygnowała, ale oburzona, że ja trzymamy jak we więzieniu itp, ale nie da się jej już samej puścić bo zapomina się coraz bardziej, dzisiaj lała sobie mleko z 10 razy do kubka żeby wypić , i za każdym razem po pewnym czasie zapominała że już nalała i nowe szykowała, a ja chodziłam tylko i tam kubek z mlekiem, siam kubek z mlekiem, ,,, nie chciałabym być tak upierdliwa na starość, chyba podpisze gdzieś jakiś papier że jak taka się stanę żeby mnie zutylizowali ;) I tym pozytywnym akcentem, pociągająco mówię dobrej nocy.
  23. Wysłałam mojego Łucjusza ;) ale ja niestety nie mam możliwości z telefonu powiększyć waszych fot. A już o filmiku nie wspomnę, w sobotę zapewne nadrobie ;)
×