kajoll
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kajoll
-
blueOczka MA RACJE RŻYCZKA ZAKOŃCZ TEN ZWIĄZEK Z TYM KRETYNEM.......................!!!!
-
wiesz różyczka nie wiem czy to normalne czy nie zależy jak na to patrzeć. POPROSTU NIE MYŚL JUŻ O NIM NIE DZWOŃ DO NIEGO.
-
Do CIEBIE O NICKU "DO TYCH DWÓCH POWYŻEJ" mówisz ze mam sie spiac i ide na policje, ok moze i tak zrobie. z jednym sobie poradziłam, ale czy z tym.... jak wypije jest agresywny. Nie wiem czy do końca zdajesz sobie sprawe z tego co mi radzisz.. moze dlatego sie nie bałaś bo ten na którego poszłaś na policje nie był alkoholikiem, nazistą, i prawie "gangsterem|" który mówi, że ma kolegów, którzy jak on bedzie siedział.... bo to nie jest takie proste jak ma sie do czynienia z takim SIE okazało typem człowieka jak on... ale mimo wszystko dzieki za rade. Wezme ją pod uwagę i proszę ciebie nie oceniaj pochopnie ludzi. Ja słaba nie ejstem nie odbieram już od niego tel, mówiłąm by sie odp.... ale czasem nie mam sił i boje sie poprostu sie boje, o moja rodzinę z którą mieszkam ze naprawde przyjedzie i rozwali te drzwi siekiera jak pisał.... tyle. Nie bede sie użalać nad soba ale też nie mam nikogo kto doda mi tej siły i otuchy by nie bać się tego typka.
-
i nie gadaj jak nic nie wiesz.... moje dzieci akurat nie będa cierpiały, bo ja jestem bezpłodna
-
różyczka... Rozumiem cie MI TEZ FACET GADAL JAK MOWIE PRZEZ TEL, CO TO ZA KOBIETA JEST U CIEBIE, SLYSZALAM JĄ W TLE ROZMOWY, A ON ŻE TO TV, A TO BYŁA NIE PRAWDA, BO SZYBKO SIĘ ROZŁĄCZYŁ I WYSZŁO NA JAW BO SIĘ PRZYZNAŁ, KŁAMAŁ NAWET ZE JEGO MATKA JEST U NIEGO CO SIE OKAZALO ZE TO JAKAS BABA, A WYDAŁO SIE ALE NIE BEDE OPISYWAC JAK... I SKORO ON CI TAKIE RZECZY GADA, TO ZERWIJ, WIEM ZE TO BOLI I ZE BEDZIE CI ZLE, ALE PO CO MASZ SIE MECZYC... JA JAKIE MAM WYJSCIE, KIEDYS MIALAM FACETA OKLAMYWAL MNIE NAWET TEZ PRZYKROSCI ROBIL, ZDRADZAL I NIESTETY BOLALO, ALE TERAZ JESTEM NAPRAWDE PEWNA ZE TO ZE ZERWALAM BYLA NAPRAWDE DOBRA DECYZJA, A TERAZ MECZE SIE Z INNYM FRAJEREM CO MI GROZIU, TO TYLKO KOLEGA ALE ON UWAZA MNIE ZA SWOJA WLASNOSC:( CZY JA ZAWSZE MUSZE TRAFIAC NA DUPKOW....
-
blagam o opinie pomoc, ok. rok temu poznalam 13 lat starszego faceta, okazal sie alkoholikiem, ja czulam cos do niego ale jak mi ublizal po pijaku przez tel, jak wyzywal, mowilam ze zrywam ta znajomosc,a le ostatnio odezwal ie ze juz nie pije spotkalam sie z nim kilka razy, bylo ok, ale teraz znow wpadl w ciag:( mowie mu ze tylko sie kolegujemy ze nic z tego nie bedzie a on uwaza ze jestem jego, grozi mi szantazuje, mowi ze przyjdzie o polnocy i rozwali mi drzwi siekiera i zgwalci, zrobi dziecko, ze jestem jego i nie ma odwrotu, on jest w dodatku nazista mowi o Polakach polnische Schweine, nie wiem co robic mowilam mu zeby sie odp*** zeby dal mi spokoj, ze nie chce go znac, ze nie jestem jego a on swoje... wiem ze jestem glupia ale jestem za latwowierna, myslalam ze on naprawde sie zmienil....teraz na szczescie wyjechal do pracy na jakis czas ale mowi ze mam na niego czekac, ja juz nie odbieram od niego, wiem ze nie powinnam nawet sie z nim spotykac,Prosze o pomoc piszcie na poczte Policzanka1987@wp.pl