sandrine ;-)

paprawnik Ok... ktoś się do Ciebie zgłosi, złożysz wniosek. Za nim powołają biegłego i rozprawa się odbędzie to toksyna przestanie działać. Czy nie jest to wówczas naciągactwo? Oczywiście jak najbardziej jestem za tym, aby karać osoby, które zabiegi lekarskie traktują jako dodatkowe dwa grosze do chleba i robią to niestarannie bądź eksperymentują - ucząc się jednocześnie na pacjentach. Ale staram się być uczciwą realistką. Jak udowodnić coś, co minęło? Myślę, że prawnicy powinni zająć się przede wszystkim normalizacjami prawnymi dotyczącymi zabiegów jak np. nie dawać kosmetyczkom botoxu i wypełniaczy ani laserów o dużych mocach, specjalizacji lekarzy uprawnionych do wykonywania tych zabiegów, etc. a wówczas nie będzie trzeba zajmować się niefachowo wykonanymi zabiegami, bo porządne kliniki zawsze będą się starały aby pacjent był jak najbardziej zadowolony i dokładają wszystkich sił, by tak było. Bo opinia pacjenta jest najcenniejszą strategią marketingową.... ;-)

Panie prawniku to wszystko zależy jak kto ma podpisaną zgodę na zabieg i co tam jest zawarte - więc warto czytać. Mimo wszystko zabieg lekarski nie może być traktowany jak każdy inny, a iniekcje z toksyną botulinową są trochę kłopotliwym tematem, bo póki rząd pobiera 23% Vat to mogą go robić nawet kosmetyczki. Jestem ciekawa w jaki sposób odpowiada np. onkolog, który nie wyleczył pacjenta i ten mimowolnie umarł. Czy rodzina ma prawo żądać bezpośrednio od lekarza odszkodowania? Albo inaczej - czy prawnik, który przegrał sprawę musi zwrócić honorarium? Myślę, że ogólnie jest to ciężki temat i może dobrze, że został poruszony. Natomiast wracając do iniekcji toksyną - to tak naprawdę jest to zabieg off label. Jedyne miejsce do stosowania to lwia zmarszczka (czyli ta pomiędzy brwiami). Reszta okolic jak: kurze łapki (wokół oczu), zmarszczki poprzeczne na czole, królicza zmarszczka (na nosie), zmarszczki palacza (wokół ust), opadający nos, silny mięsień brodkowy, etc. nie są oficjalnie zarejstrowane, gdyż badania trwają zbyt długo i są zbyt kosztowne by firmy farmaceutyczne się o to pokusiły. Natomiast w gabinetach wykonuje się setki takich zabiegów i nic się nie dzieję. 1. W przypadku kiedy np. z jednej strony botoks złapał mocniej - bo niestety nie jesteśmy symetryczni i siła mięśni odpowiadających za zmarszczki mimiczne jest różna i otrzymujemy asymetrię - pacjent ma prawo wrócić do gabinetu i otrzymać dodatkowe iniekcje wyrównujące tą przypadłość. 2. Jeżeli przykładowo toskyna wogóle nie chwyciła a minęły dwa tygodnie pacjent ma prawo żądać reklamacji i ponownego zabiegu - nie musi być to wówczas wina lekarza - czasami toksyna traci swe właściwości jak jest źle przechowywana np. w aptece, albo ogrzeje się podczas transportu. 3. Odnośnie opadających powiek to czasami jest to subiektywne doznanie, gdyż mięśnie, które nie zostały porażone nadal walczą i przy próbie popatrzenie np. na sufit jedne stanowią opór a drugie starają się podciągnąć czoło. Wówczas można mieć takie wrażenie. Natomiast w tym przypadku nawet jeśli powieki opadły nie da się odwrócić działania toksyny i trzeba poczekać od 3-6 miesięcy aż mimika sama wróci do porządku. Wówczas nie da się tego reklamować, chociażby z tego względu, że pacjent nie jest w stanie udowodnić, że dotrzymał zaleceń pozabiegowych. A opadające powieki niestety zazwyczaj są tego powodem. Chociaż oczywiście nie wykluczam, że gdzieś zabieg mógł być źle wykonany, bo nie odpowiadam zaumiejętności wszystkich, którzy podejmują się ostrzykiwań.

Zadziwia mnie fakt wykonywania zabiegu laserowego po miesiącu. Przecież fibroblasty produkują kolagen po 3-tygodniu od zabiegu. Zatem tak krótki odstęp w czasie tak naprawdę zniszczy to, co skóra dopiero wyprodukowała. Po 6-ciu miesiącach jeszcze rozumiem, ale po miesiącu.... ehhh

Dlaczego kosztem portfela i zdrowia? Myślę, że jak jest spora konkurencja to potencjalny pacjent ma prawo negocjować ceny, porównywać oferty i wiedzę specjalistów. Czytając posty człowiek chyba rozpoznaje czy ktoś się podszywa pod pacjentów, bądź zachwala zabiegi nazwami handlowymi producentów nie potrafiąc opisać mechanizmu. Myślę, że to sprawia, że rynek medycyny estetycznej jest bardziej otwarty i więcej osób może sobie na to pozwolić dzięki wdrożeniu konkurencji cenowej. A co do mezoterapii to ważne są składniki w koktajlach i ich stężenia. Metoda oczywiście też. Do mezoterapi można używać zwykłych igieł i strzykawek, specjalnych pistoletów, dermarollerów, dermapenów.

Odnośnie wchłaniania się wypełniaczy to ich wchłanianie przyspiesza: - masaż; - fale radiowe; - nagrzewanie w solarium; - palenie papierosów; - zabiegi laserowe; Natomiast odnośnie preparatu Juvederm 2 - jest to świetny preparat, aczkolwiek do wypełniania bardzo powierzchownego (http://www.pieknatwarz.com.pl/produkty_index.htm). Do nitek hialuronowych i wolumetrii używa się zwykle lepiej usieciowanego chociażby Juvederm Ultra 3, Ultra 4, oraz Voluma.

Wszystko ładnie i pięknie, ale niestety kwas hialuronowy podobnie jak kolagen rybi ma zbyt duże cząsteczki, aby wniknąć przez skórę. Aczkolwiek prawda jest taka, że codzienna dokładna pielęgnacja odpowiednio dobranymi preparatami odsuwa zmarszczki w czasie ;-)

Botoks i kwas hialuronowy działają całkowicie inaczej i traktowanie tych substancji jako zamienniki jest błędne. Ten wiek - jeżeli wcześniej nic nie było robione może być zbyt zaawansowany. Aczkolwiek wszystko zależy od tego w jaki sposób skóra była pielęgnowana przez cały ten czas. Jeżeli zmarszczki są już utrwalone to nie tylko należałoby zastosować botox, a później wypełniacz. Jednakże tak jak pisała poprzedniczka jeżeli skóra jest zbyt zwiotczała to dodatkowe poluźnienie mięśni może wywołać efekt jeszcze większego obwisania skóry. Warto skonsultować wszystko wcześniej z doświadczonym lekarzem. Jeżeli lekarz będzie uczciwy i okaże się, że skóra straciła już elastyczność i całą tkankę podskórną to zaleci lifting chirurgiczny. Natomiast jeżeli skóra jest w dobrej kondycji można pokusić się o peelingi jak np. fenolowy, zabiegi frakcyjne, Sculptrę i ewentualnie wypełniacze.

Hmmm przykro to czytać, że ktoś wydaje pieniądze i nie widzi efektu. 4 ampułki to był na pewno spory koszt. To już chyba lepiej zrobić Sculptrę albo fraxa ;-)

Anakoni, Zazwyczaj jeżeli chcemy zredukować przebarwienia musimy złuszczyć skórę do warstwy na której się ono znajduje. Dlatego laser zadziałał tak głęboko i aktualnie jest "dziurka". Teraz po zabiegu fibroblasty czyli komórki odpowiedzialne za produkcję kolagenu typu III są pobudzone do odtworzenia jego włókien w nadmiarze i tym samym wypełnienia ubytku. Należy jednakże pamiętać, iż jest to proces długotrwały i może zajmować nawet 6 miesięcy. Proszę poinformować mamę, że powinna przez minimum miesiąc stosować w tym miejscu krem z filtrem, by nie pogłębić jeszcze bardziej przebarwienia. Jeżeli to wgłębienie nie zniknie, oznacza to, że użyto zbyt dużej mocy. Aczkolwiek liczę na to, że wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam ;-)

Odnośnie pewnych rzeczy: 1. Dekolt oczywiście jest bardzo delikatnym miejscem, aczkolwiek nie mniej delikatnym niż np. powieki - na których również wykonuje się zabiegi laserowe. 2. Zabiegi należy powtarzać nie częściej niż co 3 miesiące, a nawet i co 6- w przypadku blizn pooparzeniowych - przykładowe zdjęcia: http://www.botokspoznan.pl/laser-co2.html - 12, 14, 15 - jest to początek leczenia - efekty są fotografowane po 6-ciu miesiącach. Pewnie zapytacie dlaczego. A dlatego, iż fibroblasty odpowiedzialne za produkcję kolagenu, który ma wypełnić blizny i ujędrnić skórę zaczynają go wytwarzać dopiero po trzech tygodniach od zabiegu. Jeżeli zatem wykonacie go po 4-6 tygodniach to zniszczycie nowowpowstałe włókna, które są jeszcze bardziej wrażliwe na działanie laserów. Dlaczego niektórzy proponują tak często, bo w ciągu pół roku, aż osiągniecie jakikolwiek efekt zdążą Was skasować 6 razy. Ale każdy ma prawo do własnego zdania.

Malisia, ale jesteś pewna, że to ten preparat? Otrzymałaś zalecenia ze stickerami? To aż dziwne, że po 4-ch ampułkach nie ma efektu, gdyż ogólnie w branży wielu lekarzy pracuje na tym preparacie. Chociaż jakby nie ukrywać u Nas króluje Juvederm.

Alu... jeżeli był to botox, to na efekty zwykle czeka się do tygodnia. W skrajnych przypadkach do dwóch. A może napisz co chciałaś zmienić/odmłodzić, bądź jakiego efektu oczekujesz?

dycia... odnośnie leczenia trądziku laserem frakcjonującym - nie ma to sensu. Aktywny trądzik jest wręcz przeciwwskazaniem do tego typu zabiegów. Oczywiście przebarwienia i blizny się zredukują, natomiast nie wpłynie to na wydzielanie łoju. Wręcz przeciwnie. Skóra po tak agresywnym zabiegu w początkowych fazach jest przesuszona i wymaga nawilżenia i natłuszczenia. Przy cerze trądzikowej nastąpi zaczopowanie gruczołów łojowych i powstawanie nowych krost. Lepiej wcześniej przeleczyć trądzik np. wykonując zabiegi tj. peeling chemiczny - maska tretinoinowa, peeling easy pthytic solution... ewentualnie IPL. Ponadto jeżeli kiedykolwiek stosowałaś sterydy, izotretinoinę, Izotec poinformuj o tym lekarza. Zwłaszcza w przypadku Izotecu ważne jest by nie wykonywać zabiegu wcześniej niż pół roku po zakończonej kuracji.

Hmmm wydaje mi się, że link do zdjęć przedstawia zdjęcia marki Juvederm.... ale mogę się mylić ;-)

Pani Anito, 15 zł/ jednostkę to rzeczywiście dobra cena. Z tego co Pani pisała 700 zł za trzy okolice, to wychodzi 46 jednostek, czyli widocznie nie wymagała Pani dużej ingerencji. Średnio na 1 okolicę wstrzykuje się 20 jednostek Botoxu, w przypadku Azzaluru i innych preparatów są inne przeliczniki, zatem wszystko zależy.

Wszystko zależy od głębokości blizn. Jednakże zawsze jest to seria kilku zabiegów. Natomiast jeżeli lekarz zasugeruje Ci wykonywanie ich w odstępach mniejszych niż 3 miesiące - to zapewne naciągacz.

Hmmm znów się muszę wtrącić... Wszystko zależy od tego w jakiej cenie kupiony jest botoks i ile jednostek należy zużyć na daną okolicę. Cały czas będę się upierać, że nie można generalizować. Wiadomym jest, że kliniki wykonujące te zabiegi wręcz masowo - mają niższe ceny niż Ci, którzy kupią jedną fiolkę na miesiąc. Mówimy o zarobku. Pamiętajmy, iż toksyna botulinowa w zakupie obarczona jest 8% VAT'em, a zabieg z jej użyciem jest "sprzedawany" z 23%... do tego podatek dochodowy - 19%, opłaty dotyczące wynajmu/czynszu, personel, marketing, etc... Może nie róbmy ze wszystkich zdzierców. A co do "chińszczyzny" - to niektórym opłaca się wstrzyknąć sól fizjologiczną... o czym niestety coraz częściej donoszą nowe pacjentki ;/

Dmuchawiec - zabieg rzeczywiście jest bolesny, pomimo znieczulenia jakie się daje. Aczkolwiek jest wart tego bólu i pieniędzy. Ponieważ odpowiednio użyty laser powoduje nie tylko redukcję przebarwień, spłycenie porów, blizn, zmarszczek, ale również liftinguje skórę. Kontrolowane oparzenie i wytworzenie otworów ablacyjnych sprawia, że komórki odpowiedzialne za tworzenie kolagenu i elastyny (fibroblasty) dostają impuls, który mówi im, że mają go wytarzać w nadmiarze. Czyli skóra staje się gęstsza i bardziej sprężysta a zmarszczki i blizny wypełniają się kolagenem. Jest to zasadne z tego punktu widzenia, iż starzejąc się ubywa Nam tkanki podskórnej i wówczas podawanie wypełniaczy to jak wlewanie wody do wiadra... trzeba go dużo zużyć... napompujemy się lekko, ale nic poza tym. Natomiast jeżeli skóra jest gęstsza - to wówczas preparat ma się na czym "zawiesić", czego przytrzymać i zużywamy go wówczas mniej. Myślę, że to co napisałam jest w miarę zrozumiałe ;-)

traverso - tak niestety może się zdarzyć, mam nadzieję, że wszystko ok. Jeśli nie to możesz zastosować Auriderm - zdecydowanie przyspiesza wchłanianie siniaków. A jak nie to musisz użyć kamuflażu - chociaż pod okiem może sie mocno rzucać w oczy.

Wchłanianie siniaczków przyspiesza maść z witaminą K - Auriderm. Możesz także podjadać rutinoscorbin - 5 tabletek/dzień przez 5 dni. Niestety każdy przerwanie ciągłości naskórka może zakończyć się powstaniem siniaczka, i nikt racjonalny nie daje 100% gwarancji. Skóra powiek jest 4 razy cieńsza niż w innych rejonach, także istnieje takie pradopodobieństwo. Trzymam kciuki, aby wszystko było ok.

Polecam zabieg Madonna Lift - czyli zabieg frakcjonowania laserowego laserm CO2 - http://www.botokspoznan.pl/laser-co2.html - galeria mówi sama za siebie. Zabieg kosztuje 600 zł, przy utrwalonych zmarszczkach II zabieg wykonuje się po 6-ciu miesiącach, a potem ewentualnie po 2-ch latach.

Z jednym tylko się zgodzę - to nie miejsce na kłótnie - bo chodzi o dobro pacjentów. Z całą reszta niekoniecznie. Jeżeli ktoś atakuje drugą osobę musi być świadomy otrzymania riposty. W tym co Pani pisze jest zdecydowanie zarozumiała. Jeżeli przeczytała Pani jakiekolwiek moje posty zwłaszcza dotyczące zabiegów to okazuje się, że poza reklamą - jest dużo ważnych informacji pokazujących pacjentkom alternatywne zabiegi. Oczywiście zapraszam do obejrzenia galerii i to wybór każdej z czytelniczek czy wybierze mój gabinet czy inny. Moim skromnym zdaniem potencjalne pacjentki mają prawo poznać plusy i minusy zabiegów. Z wyliczeń również otrzymujemy fakty - dotyczące tego, że nie jesteśmy naciągaczami - o co Pani Nas oskarżała. Kalkulacja wskazała przeciwnie. Z całym szacunkiem dla wielu wspaniałych lekarzy - ciągłe wywyższanie się, że skończyło się medycynę jest lekko płytkie. Osoby z klasą nie muszą tego powtarzać. I nie zamierzam z Panią dłużej dyskutować. Pani DOKTOR niech robi co chce i jak chce, bo ma do tego prawo. Podobnie jak ja mam prawo pokazywać kobietą, że powinny być traktowane wyjątkowo - każda jest inna. Nie można szufladkować wszystkich ze względu np. na wiek. Jest wiele zmiennych i zawsze należy brać to pod uwagę. Ale to tylko moje zdanie... mgr kosmetologii, który widział setki zabiegów... tylko... ;-) Pozdrawiam

Zapomniałam jeszcze dodać, że wysokiej klasy wypełniacze mogą trzymać efekt nawet do dwóch lat. Natomiast zaleca się ich powtarzanie co 12-18 miesięcy.

do dr Ani Jak widać czasem kosmetolodzy wiedzą niestety więcej od lekarzy ;-) Ale tak jest jak lekarz nie ma pacjentów i musi ich ściągać z różnych portali. Odnośnie wypełniania zmarszczek utrwalonych kwasem hialuronowym po wcześniejszym ostrzyknięciu toksyną botulinową - to jest to samo wypełnienie zmarszczek, które są widoczne pomimo sparaliżowaniu mięśni. Zapewne miała Pani na myśli wypełnianie dolnej powieki, bądź doliny łez i wówczas rzeczywiście mogą wystąpić powikłania. Ponadto wszystko zależy od usieciowania preparatu, aby uniknąć efekty Tyndalla. Profesjonaliści poza zabiegami z toksyną botulinową i wypełniaczami oferują także zabiegi laserowe, które spłycają zmarszczki i zwiększają gęstość skóry, dzięki czemu ewentualne wypełnienie kwasem hialuronowym jest już zabiegiem kosmetycznym. Odnośnie etyki.. rozumiem, że załóżmy starsza Pani, oczywiście po wykluczeniu blepharoplastyki musi ostrzyknąć kurze łapki toksyną botulinową, biorąc preferecje Pani doktor Pani po 46 roku zycia musi płacić minimum 800 zł, ostrzykując kurze łapki botoxem, co 4 miesiace - czyli 3 razy w roku mamy kwotę 2400 zł. Przy ostrzyknieciu mniejszą ilością botoxu mimicznych zmarszczek utrwalonych można dokonać 2 iniekcji botoxem za 450 zł plus wypełnienie - max 900 zł (i to na pewno dużo preparatu zostanie, wiec można dodatkowo ostrzyknąć np. lwią zmarszczkę) co daje kwotę 1800 zł - zatem kwota 1800 zł jest mniejsza niż 2400 zł? Oczywiście można wykonać dwa zabiegi laserowe na powieki w odstepie 6 miesiecy - czyli 2x600 zł - 1200 zł plus ewentualnie wypełnienie kwasem hialuronowym za 900 zł jak wyżej co daje 2100 zł co daje również kwotę mniejsza niż 2400 zł. A to tylko mały ekonomiczny rachunek i odpowiedź na to kto tu jest naciągaczem ;-)

Rzeczywiście zabieg konturujący usta odmładza, ponieważ: - część Pań wraz z upływem wieku traci wyraźny kontur ust, w związku z czym delikatne konturowanie, a nie koniecznie nawet wielkie wypełnienie poprawia ich wygląd (dobrze także połączyć to z makijażem permanentnym, ale w odstępach 2-ch tygodni) - u Pań po 50 mogą występować zmarszczki palacza - czyli zmarszczki wokół ust - wykonturowanie ust i wypełnienie zmarszczek rzeczywiście odmładza - zabiegi z użyciem kwasu hialuronowego pozwalają na nawilżenie spierzchniętych ust, dzięki czemu wyglądają młodziej. Nasza galeria przed i po: http://www.botokspoznan.pl/powiekszanie_ust.html - zdjęcie 8/42 oraz: http://www.botokspoznan.pl/wypelniacze.html - zdjęcie 11/14