zabba77

gargamel Ty spać nie możesz?? odpis na post 3.11 no chyba nie myślałeś o przebudowie kolejnej :D

gargamel i zamkowy a u nas panowie chodzą w 3/4 i nikt nic nie mówi ( poza nami dziewczetami,że mogliby nogi depilowac :):) ) powaznie,gdzie jest powiedziane,ze nie mozecie nosic krótszych spodni? Moze jeszcze w garniturach macie pomykac?

Oj oj co tu się dzieje...Dawno mnie nie było,trochę się rozchorowałam zagladam i widze,że stawki 10 zł za godz ktoś okresla wysokimi. Pogratulowac pomysłu. To może niech tym co tak twierdza obniża o połowe? A tak z innej beczki,jak tam u Was kochani leci? Jak dajecie rade z obcietym budzetem i walącymi drzwiami i oknami tłumami. Słyszałam i czytałam o zatrudnianiu niepełnosprawnych... Z całym szacunkiem ale u mnie pełnosprawni nie mają czasem sił,czyli co...firma zatrudni dostanie jakieś fundusze zwrotne a my co? Tyranie za ile osób. Chyba komus cos sie nie tak porobiło .Gargamel a piłeczki to dla dzieci klientów nic z pracy nie wynosimy tylko pot i zniszczone własne ciuchy :D

my juz mamy swoje cale depo na sklepie,sciagalismy od 2 mcy po trochu,zeby potem nie miec 20 wozkow na raz :P i tym oto magicznym sposobem mamy lato w pelni w moim kochanym deich :P zreszta przeceniona wiekszosc wiec nawet japoneczki ida jak newsy :D

Breena no to mamy lipnego informatora :( moze on specjalnie tak wrrrrr. Co do mokasynow to u nas tez szalu nie ma za to inne juz śladowe ilości zostały

coś słyszałam,ze udal sie nad morze,wiec na pd spokój :)

taki sobie ktos....my Wam H.B nie oddamy nasza ona :):):) swoja droga maja sklep internetowy po co nam gitare zawracaja?:)

zaba bardzo zmeczona oj bardzo....BUTACH****** :D

taki sobie ktos:D to witaj w RODZINIE :):):) a kryzys? nie wiem nie znam nie widziałam i nie potwierdzam bo byty schodza jak ciepłe bulki

miało być SZEWC ...to z przepracowania ;)

taki sobie ktos :) my niestety zw.got nasz szec musialby pracowac 24 na dobe :) za duzo luda do nas sie sypie :( ja chce do małego deichmannka kto sie ze mna zamieni?> takiego,gdzie przychodzi 100 klientow dziennie a nie przewija sie przez sklep 1000 .sa chetni?:)

taki sobie ktoś :) trzeba na swieta u rodziny wypasc dobrze ;) no i dzieciom nogi rosną więc... :)

no i się zaczęło po 5 japonek w jednym kartonie....maja ludzie pomysly

taki sobie ktos :D oko wilekiego Deichmanna widzi wszystko ;)

pati22 do ewentualnie....... jak zauważył Grgamel. P.S. nie ma to jak czytanie ze zrozumieniem

Gragamel 7 lat??? OMG ja 3 i już moim marzeniem jest zmienić na coś innego.Twardy z Ciebie zawodnik nie ma co.Gratuluje takich pracowników powinni fotografowac i wieszac na wejściu jako pracownik roku...ba nawet mca :)

Grgamel555 znow przeterminowane żelki?? Ogarnij się :) . Smyczki...a co my pieski? :P Niech się w końcu obudzą i pensje podwyższą wtedy moge te kartony przenosic nawet w tę i s powrotem... Bo jak nie to zarządzimy strajk i nie bedzie przebudowy ;)

dobrze,że tylko logo nam zmienili a nie ubranka na pasiaki ;p

gargamel555 tylko szyld nam powinni zmienić na wejsciem ;) Myślę,że wiesz na jaki :D

gargamel555 nie takie wszystko :p ale ja mam najwspanialszą drużynę z pięciocyfrowym kodem ( każda inny ;) )

To gratuluję pracujących kierowników w soboty i niedziele :) .Nasz niestety jest zawsze zbyt zajęty. Co do dostaw to pozazdrościć bo u mnie są 3 razy w tyg.TK jak pisał ktoś wyżej rzeczywiście w niby chrześcijańskiej firmie...żenada. Zazdroszczę małym sklepom,u nas mrowisko a jak przychodzi weekend to już po 3 godz. pracy każda z nas ma dość. Co by się nie robiło zawsze czegoś brak a to w środkach za mały % ( niby jak i kiedy zrobić większy jak ilość wydanych paragonów na koniec dnia ok 400 ), a to bałagan bo nie nadążamy ze sprzątaniem jak w ciągu godz.potrafi przez sklep przelecieć z 200 klientów,ciągłe przebudowy,przenoszenia,pilnowanie,żeby stało wszystko zgodnie z systemem. Najlepsze i tak są mamuśki buszujące na dzieciaku...tam dopiero jest Eldorado.Reasumując......praca naprawdę ciężka,chodzenie z wiecznie uśmiechnientą buzią jak najbardziej wskazana ( robią się zmarszczki od nadmiaru ;) ) ciągłe powitania klientów tak wchodzą w nawyk,że idąc do innego sklepu człowiek zaczyna się kłaniać wszystkim, zarobki zależne od przepracowanych godz ( więcej jak 1200-1400 w miesiącach wzmożonego ruchu się nie zarobi). Grunt,że jest fajna załoga,potrafimy razem współpracować i jakoś leci.