

Izza27
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Izza27
-
alium masz meczaca tendencje do wchodzenia w staszne szczegoly. Co za roznica 3 czy 4 czy nawet 5 tygodni. Najwazniejsze zeby wszystko odbylo sie na spokojnie a nie na wariata. Zeby wszystko bylo zalatwione jak trzeba, po ludzku.
-
alium caly czas zyczeniowo piszesz o rzeczach, ktore nie mialy miejsca. W mojej ocenie ona wie, w twojej ze nie wie. I nic dalej z tym nie zrobimy. Pozostaje czekac.
-
moja sytuacja jest lepsza niz ci sie moze wydawac wszystkowiedzaca kolezanko
-
opel korsa: w porzadku, ale to jest jej sprawa, a nie moja skad ona wezmie adwokata:)
-
koszty ponosi ten kto sprawe zaklada, ale skoro jak napisalas mialoby to trwac latami, to przez ten czas bedzie i tak musiala placic adwokatowi:) Zreszta dziekuje za troske o moje sprawy finansowe:) Odbieglismy troche od meritum:)
-
alium napisalam, ze dzieci kiedys pojda w swiat:) Jesli bedzie orzeczenie o winie i sad zasadzi alimenty, to jaka to roznica skoro do tej pory i tak ja utrzymywal?
-
dominik nie chce mi sie schodzic do twojego chamskiego poziomu, ale na pewno wiecej razy niz ta jego zonka, dlatego odchodzi do mnie. Logiczne.
-
Ferdynand pracuje
-
Zakochalam sie.
-
dte no wlasnie to mieszkanie nie jest jej i jego, tylko jego. Dlatego na razie to zostawie, ale predzej czy pozniej bede musiala wrocic do tego tematu raczej. Na chwile obecna doradzam mu, zeby zagrac mieszkaniem i spowodowac rozwod bez orzekania o winie. Nikola no wiesz ja rozumiem ale skoro nie beda juz malzenstwem to dlaczego ona ma mieszkac w jego mieszkaniu?
-
Nikola rozumiem cie. Ja mialam ten luksus ze nie wyszlam wczesnie za maz i wolalam sie troche dluzej rozgladac za wlasciwym wybrankiem. Dominik: wdech-wydech, wdech - wydech:)
-
Pomieszkuje. Np dzis spal u mnie. Czesc rzeczy przewiozl juz do mnie. Choc tamto mieszkanie jest jego i w sumie nie podoba mi sie troche ze chce jej zostawic. Poki co czeka go rozmowa z synem i wtedy sie przeprowadzi na dobre.
-
inline jakie podejscie?
-
Nie jestem zdesperowana. A ze chce miec faceta, to prawda, ale to zadne przestepstwo. A swoje pseudomadrosci z kolorowych magazynow o jakichs historycznych kochankach to sobie daruj, bo dla mnie liczy sie wlasne podworko i to co jest tu i teraz:)
-
niedlugo zamieszkamy razem, wszystko ze spokojem
-
Pisalam, ze on sie z nia rozstaje, ale miszkaja nadal. Dzis wieczorem bedzie u mnie na przyklad.
-
ale wieczorem przyjezdza do mnie:)
-
uwazasz, ze jednak powinnam do niej napisac tak?
-
ja jestem kochanka
-
rozgrywa dzieci przeciwko niemu miedzy innymi
-
Chodzi mi o to co robicie zeby od niej odszedl.
-
Moja szefowa to wredna i zlosliwa baba! Nie wytrzymam dluzej takiego traktowania!