Nox Vampire Princess

Niach Elizabeth eeeeeee :D

Elizabeth Vodka ja chce naturalny, taki mozna nawet zwyklym cienie zamalowac. Po prostu jakis jasny bez na powieki i na maxa przyciemnione rzesy, bo i tak codziennie wodoodpornym maluje wiec co za roznica. Myslalam nad delikatna kreska tez, ale nie wiem czy az tak zaryzykuje choc kobiety robia :D

Ja odstawilam prostownice definitywnie, nie prostuje, sa jakie sa. Ale niech troche odzyja. Podcielam koncowki i juz scinac nie bede przez kilka lat. Ciesze sie ze mam blond z natury, poniewaz jestem w miare blada dzieki temu. Tylko strasznie odrosty widac jak za bardzo przyciemnie. Taki makijaz trzyma sie kilka lat, jak jest dobrze zrobiony to nawet do 7 lat.

A ja jak bede miec wolna gotowke to robie na sto procent. Na pewno oczy, usta sobie daruje bo moze to dziwacznie i sztucznie wygladac. ALe oczy, rzesy. Naturalne mam taki sredni blond chyba, trudno okreslic, ale takie typowe dlatego juz mi przeszkadzaja :D

moze sobie strzele focie na dniach hmmmmmmmm

Mysle zeby znowu wlosy farbnac na czarno, ale nie chce mi sie za to zabrac. Teraz mam swoje naturalne juz, eh. nie wiem kurvaaaaaa ten makijaz permanentny bym chciala, o.

http://youtu.be/dd5TmX5SgoY

trudno siebie akceptowac wygladajac jak ja

Apropo ostatnio mialam pomysl, zeby znow przejsc na same czarne ciuchy. Ale jak otworzylam szafe to mi bylo zal wyrzucac i jednak juz czorna nie bede :D

Apropo ostatnio mialam pomysl, zeby znow przejsc na same czarne ciuchy. Ale jak otworzylam szafe to mi bylo zal wyrzucac i jednak juz czorna nie bede :D

SS ta poczta głosowa to serio Ty? Bo nie wiem czy odebrać. Aaaaaaaaaaaaaaa tam Grzeslaw........................ :D

ojeju :P

Dzieki Vodka. Ja siebie nie akceptuje, tylko milosc moze mi pomuc :D Niedziel nie martw sie, nie zaczynam tak z grubej rury znajomosci :D

Masz racje Vodka... juz nie wiem co robic. Mysle, ze po prostu nie lubie siebie. Nie wiem, jak to zmienic. Jest pare takich ciekawych ososb, szczegolnie jeden. Przyszla sobote planuje na spotkanie, pierwsze spotkanie. Zobaczymy :)

Wiesz co Vodko, roznie. Sa dni, ze jem, a sa takie gdy nie jem nic. Chcialabym poznac normalnego faceta i nie miec juz takich problemow eh....

fajnie, ze jestes szczesliwa :)

Chyba już nie łapię waszej fazy :(

Cześć nieszczęśniku ;)

A tu bez większych zmian :P