Stonka1234

Kochana jak boli,piecze i swedzi to najlepiej zebys sie szybciej wybrala do lekarza.Jeszcze przed okresem.A narazie stosuj moze Tantum rosa,ale udaj sie jak najszybciej do lekarza,bo wiesz....z tymi Naszymi problemami to czlek juz nieco wystraszony jest. I pamietaj-dobry lekarz przepisze Tobie i Twojemu chlopkowi lek(my bralismy Fluconazone czy jakos tak)bo grzybica to zarazliwa choroba.Leczy sie zawsze dwie osoby.

Ja mialam.Leczys sie to u lekarza-samemu nawet nie probuj.Bo przy tym leczy sie tez partnera,meza.Ja jak pamietam bralam Pimafucin(globulki),Pimafucort-krem. Czesto sie tak dzieje przy antybiotykoterapii-zaburzona flora i bum,grzybica. a objawy jakie piszesz sa typowe dla tej dolegliwosci.

KATARINKO wlasnie te uplawy dzis mnie dopadly-strasznie ich duzo! taka woda z krwia. I wczoraj wyszlam troszke pochodzic kolo domu,podlalam drzewka,ale wezem nie dzwigajac-takie cieplo,super...nooo niedlugo sobie polazilam-zrobio mi sie slabo,mroczki przed oczami...myslalam ze zejde.Mysle ze teraz dopiero schodzi ze mnie caly stres...no i tez dalo do wiwatu to dosc duze krwawienie. Ogolnie ejstem slaba i do du,py.

KATARINKO za Ciebie bede trzymac kciuki-no,o powiekszenie rodzinki:) Bo ja to chyba juz miec nie bede...chociaz,chociaz-jak bede miala pewnosc ze jestem zdrowiutka to sie pomysli;) Kurcze a ja ciagle krwawie...nie wiem co jest.Nie jest tego bardzo duzo,ale mozna porownac do takiego normalnego okresu.

KATARINKO dziekuje ze mi to powiedzialas-powaznie,ale nie wiedzialam.a z tym sexem-to czy 3 mce czy 10 mcy to dla mnie nie ma znaczenia:) Mysle ze jak sie pozbede problemu to i ochota wroci...:)bo ogolnie jakis kryzysowo bylo.Moj nie mowi nic,bo tez sie przejmuje ze mna.ale jakbym tak trafila na mniej wyrozumialego chlopa to juz by mnie w 4 litery kopnal:D a jak u Ciebie? bierzesz dalej jakies tabletki? A o dzieciatko staralam sie przeszlo 4 lata-dlugie leczenie,bezskuteczne.Jedno juz mam....i mysle ze tam SZEF na gorze tak zadecydowal...a z nim nie ma szans sie targowac:)

o ja cie sune....pol roku? kurcze to faktycznie dlugo.Biedne nasze szyjki:(..to ja myslalam ze proces gojenia to 3-4 tyg... I KATARINKO masz racje-juz sobie wkrecam schizy:) chyba sie troche przyzwyczailam do ciaglego mylenia o tych cinach i innych du,perelech:) Bo jakby nie bylo w bani mam ten temat od przeszlo 2 lat:) Ale juz nie wkrecam,nie mysle-bo musi byc git!!! A propo spania-tzn uspienia podczas zabiegu...to uwierz mi ze ja bym teraz wolala byc pod krotka narkoza.Do dzis czuje to skrobanie,slysze to wszystko,czuje ten swąd palonego ciala.Jak balam sie uspienia tak teraz chyba bym drugi raz,,na trzezwo,,tego nie przezyla.

wlasnie przy wycinkach mialam czyszczony kanal-wyszlo chroniczne zapalenie.Kurcze a teraz tez mi robil-bo ja na zywca i mowil mi co teraz robi,co czysci co obcina... Wkrecam sobie juz ze cos w kanale siedzi-kurcze a mialo byc tak pieknie.ze po zabiegu bede radosna...ta,po cholerze! mysle o wynikach-a najlepsze jest to ze wynik dostane w dniu mojej rocznicy slubu...-kurka mac! a jak sie czuje? ogolnie mam bardzo brzuch spuchniety,leci cos zabarwione krwia,no i za duzo lazic nie moge bo zaraz wszystko ciagnie jakby mialo wyleciec.Przez 2 dni mialam podwyzszona goraczke-37,5

KATARINKO lykaj lykaj ladnie:) ja tez sobie ten Lacibios kupie...I mowisz,ze zle sie czujesz po antybiotyku? kurcze ale my kobity to mamy-jak nie zapalenia to jakies inne,,przyjemnosci,, Dziewczyny,KATARINO -mam pytanie...czy przy zabiegu elektro mialyscie robiona abrazje szyjki?(lyzeczkowanie) ,bo ja mialam.

Czesc kobietki:) Ja już po wszystkim.No do najprzyjemniejszych przezyc tego zaliczyć nie mogę....Mialam znieczulenie miejscowe a teraz zaluje ze nie dalam się uspic.Troche bolało...po wszystkim brzuch bolał nieziemsko. Teraz mam takie krwawe upławy-jestem oslabiona.Ale ogolnie chyba gorzej psychicznie-czemu? nie mam pojęcia.Moze ten caly stres ze mnie schodzi? Wynik za 3 tyg razem z wypisem.Zobaczymy co tam,,siedziało,, Kobietki-nie denerwujmy się...szkoda Naszych nerwow.Kazdy jest kowalem swojego losu-i jak ktoś sobie pościeli tak się wyspi....

WIOOLKA czy BIALA nie wiem kim jesteś-nie ufam ci już. wlasnie znalazłam twój wpis z dnia 21.06.13-czyli bardzo niedawno ze wyszla ci zla cytologia.no tak...-to może się wypowiesz o dziewczynach które maja cos z szyjka 2-3 lata? I ja na tamtym watku nic nie robiłam-z reszta każdy może sobie poczytać.Ale ty za to co forum reklamujesz dr madeja...ciagle dr,madej i dr.madej.....Co ty-jakas podstawiona jesteś?? I nie mow na mnie pustak dziewczynko-bo tylko pokazujesz brak kultury osobistej.Ja ci nie ublizylam. Zyzce Waszystkim zdrowia.Kazda z nas jest kowalem własnego losu. Zegnam.

Podejrzany typ...2 konta.Troche się dziewczyna zamieszala:) I jeszcze daje takie rady! Ech...szkoda slow. BUZIAKI KATARINKO-tzrymaj się i pamiętaj-to co zle już usunięte i jesteś ZDROWA:):) nie czytaj zbytnio ulotek,bierz ladnie leki i zobaczysz,ze niebawem mi napiszesz ze jest cud-miod-malina:) Pa.

KATARINKO tez mi się tak wydaje.....Ale zostawmy to:) Przepraszam,nie chciałam zrobić zawieruchy.Ale dla każdej z nas nasze zdrowie jest najważniejsze-i jaka decyzje podejmiemy to już nasza idywidualna sprawa.

KATARINKO hehe z tymi lekami..:)ja tez tak mam i do pewnego czasu nie czytam ulotek-przelecę okiem i tyle. i ja się nie kloce ale każda z nas wybiera dla siebie odpowiedne leczenie.Ta która chce to czeka-a ta która chce być szybko zdrowa poddaje się od razu leczeniu. BIALAaa w którym momencie starsze? bo ja nic takiego nie widze zebym starszyla. Pisze ze cytologia to tylko przesiew-wazniejsza kolposkopia oraz wycinki.3 w cyto może być przez bakterie-a przeleczona wraca do normy.Dysplazji nie da się wyleczyć lekami i mimo ze bakterie wyleczymy to cyto jest nadal 3.Przy małych dysplazjach można czekac i obserwować co się dzieje,ale więcej nas jest po elektro,wymrazaniu....W poważniejszych dysplazjach już konizacja. Gdze tu strasze?????

Jezu WIOOLKA ja wiem,co to jest dysplazja! gr 3 cyto może być zmieniona przez bakterie,paciorkowce etc....a dysplazja to dysplazja! matko kochana ile można ci tlumaczyc. Po reszta nie chce mi się już tlumaczyc bo jakos nie wiem...zle pisze czy Ty zle czytasz i zle rozumujesz. Tak TARARARA ma dysplazje cin 1 i miała 2 razy wymrazania.Narazie jest ok-jej pomoglo a mnie wymrazanie nie pomoglo.Pisalam to wcześnie z 2 razy. WIOOLKA wybacz mi ale ja w tym temacie siedze trochę-trochę się przezylo,ale na pewno nie mam takiej wiedzy jak lekarze. Koncze temat bo widze ze ciężko do ciebie cos dociera. Tak naprawdę mało co przezylas z cyto 3 i wzorujesz się tylko i wyłącznie na wiadomościach z netu-powtarzam-KAZDY PRZYPADEK JEST INNY!i na tamtym forum nikt mi nic takiego nie pisal ze ktoś ODRADZAL mi się leczyc czy podwazal moja dezyzje o zabiegu...znow chyba cos zle przeczytalas.Bo chyba nie wyczytalas całej historii TARARAR-y i jaki stosunek ma do cytologii.Poswiec się i poczytaj glebiej a nie sugeruj się ostatnim postem. KATARINKO to mialas bardzo duza zmiane! i niech ktoś ci nie mowi,ze moglas czekac...Dobrze zrobilas ze to usunelas! Mialas bardzo duza dysplazje a wlasnie z tej dysplazji biora się tez zapalenia.Kochana nie boj nic-usunelas i będzie WSZYSTKO DOBRZE!!:* ja w ostatniej cyto nie miałam zapalenia-ale mialam przez caly m-c globulku i antybiotyki.Wiec było czysto.A skad wiem czy już jakiegoś dziadostwa nie mam? i kochana nawet gdybys wyleczyla to hsil to i tak by nic nie dalo...uwierz mi.I przestan o tym myslec:) to nie taka wielka sprawa usuniecie kawałeczek czegos co moglo być zagrozeniem dla zycia.Mysl pozytywnie i nie przyciagaj złych myśli:) uwierz mi-będzie dobrze:):) Milego dnia:)

WIOOLU zle mnie zinterpretowalas:) Ja nie strasze.Po prostu pisze,ze jeśli ktoś ma cos długo i nic nie pomaga to znaczy ze to dysplazja.wiec jeśli jest mala to można czekac,kontrolowac co 3 m-ce,ale jak już to trwa 3 lata to na co czekac? I powtarzam-dysplazji nie wyleczy się lekami.Moim zdaniem może mialas bardzo duże zapalenie-a wtedy wychodzi mylny obraz cytologii-bo cyto to badanie przesiewowe(tylko).Przy bardzo silnych zapaleniach wychodzi w cytologii asc-us,lsil.Lekrze od razu wdrązaja leczenie globulkami,antybiotykami-ale jak znow ci się powtarza,to wycinki...a potem to zależy.no na pewno przy dysplazji która wyjdzie w wycinkach-na pewno cie tak nie zostawia...No chyba bylby traba lekarz gdyby cie zosatwil z dyspalzja,ktora wyszla w najbardziej wiarygodnym badaniu jakim jest biopsja. A ty mialas wycinki? Z reszta po co w Twoim przypadku jak zaraz cyto wrocila ci do normy. I kochana-nie strasze! bo czego się nie zrobi żeby być zdrowym? zycie jest piękne!:) I powtarzam-dysplazji lekami nie uleczysz:) jeśli to naprawdę dysplazja. WIOOLU ty się opierasz na swoich przejściach-a ja na swoich.Jak wcześniej pisałam moje przejścia trwaja od 2010 roku,no i tu do konsensusu na pewno nie dojdziemy:) Wymrazanie dysplazji to tez temat wątpliwy...pisałam z pewna dziewczyna która miała dysplazje cin 1.Wymrozili jej to i ponowna cytologia 1..cieszyla się strasznie.Niestety po pol roku zrobila cytologie i już była IV. Ta dziewczyna pisala na cytologia gr 3 na kafeterii.Ale kurcze nie pamiętam nicku.Poczytaj od początku:)Widzisz-co przypadek to inna historia. Ja nikogo nie strasze.ale po prostu same musimy dbac o zdrowie,kontrolowac się częściej...no i nie zawierzać całkowicie lekarzom,tylko po prostu wysluchac ich i wybrać dla siebie co jest dla nas najlepsze. I proszę-nie denerwuj się..nie jesteśmy tu po to aby sobie ,,wydlubywac oczy,,odradzać danego leczenia czy radzic komus co zasugerowal ich lekarz-bo każdy przypadek jest inny. Jestesmy tu żeby sobie radzic,doradzac,dzielic się swoimi wątpliwościami,pocieszac:) Milych snow dziewczęta:*:*

I WIOOLU piszesz ze nie zrobia zabiegu jak cytologia nie wroci do normy.Ale kochana to wlasnie jest dysplazja:) ze cytologia mimo,ze wyleczysz wszystko,mimo ze nie będziesz miała ZADNEJ bakterii to i tak będziesz miała 3 w cytologii.To nie ma z tym nic wspólnego! bakterie bakteriami,a dysplazja dysplazja...to już calkiem inna bajka. Bakteria może prowadzic do następstw roznych chorob.np zapalenia jajnikow i jajowodow-co konczy się bezplodnoscia.A zabiegow dlatego się w zapaleniu nie robi bo ranka ciężko się goi.To cala filozofia. Nie mylmy cytologii gr 3 która jest zmienoiona przez bardzo duże zapalenia,a z cytologia gr 3 która jest zwiazana z dysplazja szyjki-która nieleczona prowadzi do raka! I jeśli się nie usunie dysplazji chirurgicznie czy w inny sposób(bynajmniej nie lekami bo dysplazji się nie leczy lekami!!!) to cytologia za cholerę nie wroci do normy!

a propo posiewu-to ja robiłam sobie go sama.Raz tylko zlecil mi lekarz.A tak to trzeba być samemu sobie lekarzem-przykre to. Jak poszlam z wynikiem do lekarki to mnie zbluzgala ze po co w ogole sobie to robiłam! ze ona tego nie zlecila-ze po co,na co..ze to niepotrzeba..Wydarla na mnie ryja i powiedziała,,ok jak przyszlas po leki to ok-przepisze ci już je,, i rzucila mi receptę na biurko,z laski.A przypomnę-zzerala mnie e.coli,gronkowiec złocisty,drozdzaki i jakies ziarniaki....wszystko w dużym nasileniu. Glupia bylam ze w ogoel ta receptę wzielam-bo dzisiaj to bym podziekowala i powiedziała kilka dobitnych slow.I uwaga-poszlam prywatnie!! stwierdzila tez ze tu trzeba amputować cala szyjke-ze po co to trzymać jak się psuje...jej słowa.A tu owszem-czeka mnie zabieg,ale jak gin stwierdził usuniecie tej malutkiej zmianki...Ogolnie był w szoku jak mu to powiedziałam i stwierdził ze nie okalecza się w ten sposób kobiet.. A no widzicie...kazda z Nas ma jakas swoja historie:)niezbyt przyjemna zazwyczaj.

KATARINKO-wycielas i dobrze.teraz tylko pilnować żeby jakies paskudztwo się nie przyplatalo.Badac się,robic posiewy tez w tym badanie moczu(ważne)...bo wiadomo jak my kobity jesteśmy zbudowane-jak zapalenie w pęcherzu to zaraz i w naszej,,pani,,-i odwrotnie. Lekow masz od piernika! kurcze....ale powiem Ci ze musisz sobie cos kupic na odbudowę flory-tu bez dwóch zdan! WIOOLU tak-ja miałam posiew,ale mój gin twierdzi ze to sa sprawy które nawracają i nie da się ich całkowicie wyleczyć.Narazie jest ok,ale czy to wiadomo ze mnie cos nie zainfekuje 2 dni przed zabiegiem? tez nie wiadomo... Co do elektro...-to roznie i dziewczyny pisza i lekarze mowia,ale ja mecze się z tym od 2010 roku, wiec trochę długo-a wiadomo ze można cos leczyc i czekac..jak sa efekty ale jak nie ma efektow to na co czekac. Mój gin teraźniejszy powiedział,ze mnie z tym nie zostawi i koniec kropka.Wiec z jednej strony masssakrycznie się boje ale z drugiej strony już doczekać się nie mogę.

http://www.youtube.com/watch?v=vFm00X2Wlgs przepraszam ze tak post pod postem,ale nie mogłam nic wyslac.a tu wlasnie horror:)

tu jest filmik z leep(elektrokonizacja znaczy się) uwaga;wstretnie to wygląda. WIOOLU A czy dalej mam e.coli? miałam niedawno-ale została przeleczona przed kolposkopia.Inne dziewczyny pisza,mowia ze czuja jak maja zapalenie-czyli jakies pieczenie,uplawy itd..ja nie czuje nic! nie wiem-mam znieczulice czy co? ale poważnie-nic a nic nie czuje.A w posiewach i badaniach wychodzą mi takie bonusy! Dobrze napisze jak tam po leczeniu-chociaż potem zaraz to mam zabieg wiec będzie mi trudno cokolwiek powiedzieć... KATARINKO a jakie bierzesz te leki? i nie czytaj ulotki! bo na każdym leku pisze tego tyle,ze ja tez mam takie wrazenie ze już po jednej mam wszystkie skutki uboczne:)

Dziewczyny nic nie mogę wyslac-pisze mi ze tresc uznana za spam:( o co chodzi??

Kochane jak niedawno narzekałam na upaly to dziś u mnie pozna jesien:) zimno,cimno,wietrznie jakby baba spodnice do góry podniosla:) A propo e coli-moja znajoma w ciąży drugiej(pierwsza skonczyla się nieszczęśliwie w 9 m-cu) leczy się na to dziadostwo od tej pierwszej ciąży.Teraz znow wyszlo jej e.coli i cos tam jeszcze. Wlasnie wczoraj mi doradzila lek o jakim wspomniał jej lekarz.Ma go brac..Vitagyn-wlasie sobie go kupiłam.Zazywam:)dowc*pnie. O sexsie nie wspomnę kobitki--tak jak pisałam wyżej...dezynfekcja z dezynsekcja. Ja mam elektro na 29-go,cholernie się boje.

WIOOLU teraz mam:) Ja miałam jednego partnera-czyli mojego chlopa,a on mnie...Ale często wyjezdzamy-a baseny,solarium(uwielbiam)kible(i tak sikam na Malysza)-można zlapac wszędzie!! I WIOOLU po prostu mamy taka odporność do tylka! nie wiem jak Wy ale ja od tego zcasu gdy wychodzi mi zla cyto to po prostu wpadam w paranoje.Sex-moze dla mnie nie istnieć,a jeśli tak to jak to się mowi,,przez bibulke,,-przed dezynfekcja a po dezynsekcja.Z chusteczkami higienicznymi się nie rozstaje,moge się myc caly czas,po myciu nie podcieram się recznikiem tylko recznikiem jednorazowym...Zero spontaniczności! Co ta dolegliwość ze mna zrobila... Poczytam sobie wieczorem ten link,bo teraz ma przyjść moja znajoma na kawe:) Buziaki dziewczyny -miłego popołudnia:*

WIOOLU a ja przeleczylam wsio i nadal wychodzi mi 3:( a miałam bakterii loooo ho ho-e.coli,drozdzaki,ziarniaki-a po zabiegu abrazji i wycinkow wpakowali mi gronka...Czyli cud miod malina! co się chce-do wyboru do koloru.

A czy masz go usunąć-tzn tego lekarza...-nie usuwaj go.Najlepiej zebrac opinie-a opinii najlepszych to nie ma.No bo kazda ma prawo wybrać sobie lekarza jakiego chce-może niektóre kobiety lubia mało przyjemnych lekarzy i konkretne badania ginekologiczne??? kazda z nas jest inna.Bo ta kobieta co go polecila to musiala być z niego zadowolona...ojjj! Duzo kobiet chodzi do lekarzy którzy sa ordynatorami(jak w tym przypadku)-porody,operacje ect.mysla ze będę wyróżnione,ze będza mieć do nich inne podejście,ze się pozna,ze jest dobry-nic bardziej mylnego!!!!!! czesto gesto chodzi sie prywatnie cala ciaze-a oni uciekają od porodu,maja drogi sprzet na którym się nie znaja-a potem wychodzi szydlo z worka ze i tak trzeba zmienić lekarz i pojechać do większego miasta tam gdzie sa wyspecjalizowani lekarze. przepraszam ze tak post pod postem.